, piątek 26 kwietnia 2024
Cieszyńskie taksówki nadal będą jeździły zamaskowane
Zbigniew Gociek za każdym razem gdy ma kurs do Czech zakrywa koguta na swojej taksówce. fot. Wojciech Trzcionka 



Dodaj do Facebook

Cieszyńskie taksówki nadal będą jeździły zamaskowane

TWO
Taksówkarze z Cieszyna mogą legalnie wozić klientów do Czech. Powinni tylko wykupić unijne licencje. Ci jednak, dla oszczędności, nadal wolą maskować koguty.
Problem ujawniła w lutym Gazetacodzienna.pl. W artykule „Taksówkarze muszą się ukrywać" napisaliśmy, że zawodowi kierowcy z Cieszyna, którym zdarza się wozić klientów na dworzec do Czeskiego Cieszyna albo lotnisko w Ostrawie, muszą za każdym razem, gdy przejeżdżają Olzę zasłaniać napis taxi na samochodach (mają nawet specjalne materiały na rzepy) i nie mogą za taki kurs wystawiać faktur. Gdyby napisu nie zakryli, dostaliby mandat od czeskiej policji. — Zakrywam koguta od 25 lat i już się przyzwyczaiłem, ale przyznaję, że teraz, gdy jesteśmy w Schengen i nie ma kontroli granicznych, to trochę dziwne — mówił Zbigniew Gociek, taksówkarz z Cieszyna. Wszystko dlatego, bo taksówkarze mają licencję na prowadzenie przewozów tylko w swoim mieście i jeżeli wjeżdżają do Czech z osłoniętym napisem, to policja może ich ukarać za prowadzenie przewozu osób bez zezwolenia.

Po analizie przepisów obowiązujących w Unii Europejskiej okazało się, że aby taksówkarze mogli legalnie jeździć do Czech, powinni wykupić tzw. licencje wspólnotowe. W Polsce wydaje je Biuro Międzynarodowego Transportu Drogowego. — Problem w tym, że taka licencja kosztuje 1100 zł i jest ważna do 5 lat. Nie ma szans, żeby taki wydatek w miarę szybko się zwrócił, dlatego raczej nikt z nas w taką licencję nie zainwestuje. Gdyby kursów było więcej, wtedy można by się nad tym zastanowić, ale póki co, wolimy dalej zakrywać koguty — mówi Grzegorz Limanowski, prezes Korporacji Taksówkarzy „Halo Taxi" w Cieszynie.

Licencje wspólnotowe istnieją w UE od lat. W niektórych krajach opłaca się je w momencie uzyskiwania koncesji na prowadzenie przewozu osób.

Komentarz
Rozumiem, że przed wejściem Polski i Czech do strefy Schengen taksówki nie mogły legalnie wozić klientów przez Olzę. Rozumiem też ból taksówkarzy, bo 1100 zł to dla nich pewnie spory wydatek. Ale jeżeli dziś istnieje możliwość zalegalizowania kursów, a taksówkarze chcą nas wozić do Czech, to powinni to robić oficjalnie, a nie po partyzancku. Co mają powiedzieć cieszyńscy restauratorzy, którzy co roku (!) płacą miastu 3000 zł za koncesję na sprzedaż alkoholu? A może oni też mają zasłaniać etykiety na butelkach?!
WOJCIECH TRZCIONKA
Komentarze: (16)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

Taksowkarze to wielcy plotkarze

220 zł na rok to jest aż tak strasznie duży wydatek?

dla "steloków" to majątek!

Nie wstyd wam teraz juz wiem dlaczego nazywani jesteście Pędzigroszami.

Taksiorze godajóm nóm wszystkim: bydymy wos okrodać. Zapłacicie wiynksze pinióndze niż ze taksometru za kurs na bahnhof w Czeskim Cieszynie,
a my se te pinióndze schowomy do kapsy i podatków nie zapłacymy. Nadyć to je anarchia w bioły dziyń i śmioci sie w gymbe tym, kierzy podatki płacóm

Taksiarze otwarcie zapowiadają, że będą łamać prawo. Co na to państwo ? Kiedy wreszcie ruszy wspólna komunikacja miejska i odbierze zarobek taxi-cwaniaczkom ?

Těšín i Cieszyn to dwa miasta, po co łonczycz cugym , jak połonczenie nie wykorzystane , jest rok 2008 a nie 1911 wszyscy samochodami jeźda cug i szalina bez szans.

Tak to jest jak się ma durni zamiast polityków

Cieszyn jest jednym zespołem miejskim, a wspólna komunikacja byłaby autobusowa

A to Polska właśnie

Ponieważ wspólna komunikacja miejska łączy już Świnoujście z Ahlbeckiem, Zgorzelec z Goerlitz, Kudowę Zdrój z Nachodem, Gorycję z Nową Gorycją, itd., i wszędzie tam sprawdza się,
pytanie o jej sens jest idiotyczne.
Najprostsza sprawa taka jak szybkie dotarcie na dworzec kolejowy w Cz. Cieszynie czy na targ w polskim wymaga użycia auta, co korkuje miasto i zapycha do granic wytrzymałości parkingi. Korzystają tylko na tym cwaniaczki taksiarze zdzierający krocie od turystów za nielegalne kursy oraz właściciele obskurnych straganów nad samą Olzą. Traci reszta mieszkańców. Ja długo jeszcze mają ponosić koszty nieudloności władz miejskich. A może tu chodzi także o politykę, o to, że wielu ludziom po prostu integracja Cieszyna się nie podoba, najchętniej by przywrócili granicę ?

"W niektórych krajach opłaca się je w momencie uzyskiwania koncesji na prowadzenie przewozu osób."

Wprowadzić w Cieszynie dla taryfiarzy obowiązek posiadania takowej licencji i po kłopocie.
Niepoważni taryfiarze poszukają innej roboty. Pozostali będą kursować jak w zegarku i klienci płacić zgodnie z taksometrem.

"złotówy" jak "dochtory"-zawsze umierają na stojąco.....bardzo mało zarabiają i są "uciskani"...wystrczy popatrzeć jakimi autami jeżdżą....(jedni i drudzy),pozatym,jak kogoś stać żeby miesiąc albo i dwa nie pracować pod koniec roku (żeby nie wpaść w VAT) to i na koncesję też go stać.....:-)

Załosne - jak ich nie stać, to niech likwiduja interes i do domu. Łamią prawo pod oknami Ratusza. Brawo!

Tyle kosztuje eurolicencja. Taksówkarze opowiadający, że ich nie stać na licencję mają na za durniów.

Taxi to sami złodzieje oszusci a prawko dostali za mało

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama