Cieszyńskie dziecko ma fory

W Cieszynie jest 11 przedszkoli publicznych z 780 miejscami. Co roku powstają też nowe przedszkola niepubliczne. Obecnie jest ich pięć, a wśród nich np. katolickie i ewangelickie. Wkrótce ma się też pojawić przedszkole o profilu sportowym.

W przedszkolach trwa właśnie nabór. — Przyjmiemy 75 dzieci w trzech grupach. Rekrutacja prowadzona jest do 15 kwietnia. Jest bardzo dużo chętnych - tylko w ciągu pięciu dni zostało złożonych 29 nowych kart zgłoszeń. Na tę chwilę nasza placówka ma wolnych tylko 14 miejsc — mówi Czesława Itner, dyrektorka Przedszkola nr 8 przy ul. Chrobrego.

A co jeśli chętnych będzie więcej niż miejsc? — Od 8 lat nie został u nas utworzony żaden nowy oddział — dodaje Czesława Itner.

Władze miasta uspokajają, że miejsc dla dzieci nie zabraknie. Jest ich tyle, ile dzieci rocznikowo. Jan Matuszek zaznacza jednak, że może się zdarzyć, że któreś dziecko do przedszkola jednak się nie dostanie. — Winni będą wtedy sami rodzice. Często się zdarza, że zapominają o obowiązku zgłoszenia dziecka i potem jest nerwówka. Może się też stać, że nie wszyscy rodzice będą mogli posłać dziecko do przedszkola najbliższego miejsca zamieszkania. Tu nie obowiązuje rejonizacja — dodaje Jan Matuszek.

Cieszyniacy mogą natomiast być spokojni, że miejsca ich dziecka w przedszkolu nie zajmie maluch z np. Goleszowa. Dzieci z Cieszyna mają bowiem pierwszeństwo. Dopiero, gdy okazuje się, że w przedszkolu jest jeszcze wolne miejsce, wtedy dostaje je maluch spoza miasta.

Obecnie w Cieszynie nie planuje się budowy nowych przedszkoli.