Cieszyn o smaku Belgii
Już drugi rok z kolei cieszyński browar w nagrodę za najlepszą recepturę wprowadza zwycięskie piwo do produkcji. W tym roku najlepszym piwem domowym uznano to, sporządzone przez Dorotę Chrapek z Pogwizdowa. Birofile muszą jednak się spieszyć - najnowszy produkt jest bowiem limitowany, tradycyjnie do sprzedaży trafił 6 grudnia, w sumie w cieszyńskim browarze wyprodukowano 750 hektolitrów piwa, rozlanego do 150 tys. półlitrowych butelek.
W poniedziałkowy wieczór wreszcie można było spróbować "Brackiego Pale Ale", a pierwszą butelkę otworzyła oczywiście autorka receptury. - Wyprodukowane piwo smakuje jak to robione w domu. Jest piwem lekkim, codziennym, ma wyrazisty aromat owocowy z przepiękną barwą bursztynową - mówiła Chrapek, trzymając w ręku pierwszą butelkę "Brackiego Pale Ale Belgijskiego". Do wyprodukowania nowego piwa rodem z Cieszyna wykorzystano 4 słody z Niemiec, specjalny szczep drożdży ze Stanów Zjednoczonych oraz 2 rodzaje chmielu z Polski. Uwarzono pięć warek a następnie piwo fermentowało i leżakowało przez prawie 40 dni. Teraz nowe piwo można już kupić w prawie 200 punktach w całej Polsce. Tegorocznego Grand Championa można kosztować w wybranych restauracjach i pubach w całej Polsce. - Piwo będzie sprzedawane do wyczerpania zapasów. Obecnie nie planujemy kolejnych warek - przyznaje Janusz Konieczny, dyrektor browaru w Cieszynie. Birofile muszą się więc spieszyć, bowiem zeszłoroczny zwycięzca, Koźlak z browaru Brackiego cieszył się ogromnym powodzeniem i szybko znikał z półek sklepowych.
|
reklama
|
|
piwo to ma też charakterystyczny dla cieszyńskiego browaru i piwa brackiego smaczek zatęchłej piwnicy zharmonizowany z aromatem szczurzych tuszek pływających w kadzi?....
Super że już jest, dziś uwalę się naszym belgijskim:)
francuskie sery poryte pleśnią dla niektórych to "niebo w gębie" a dla innych poprostu zepsuty ser.....dla każdego coś innego. A Ty pozostań smakoszem TYSKIEGO tudzież Żywca , produkowanych "na szybko" i wypełnionych chemią ale za to w STERYLNYCH WARUNKACH. SMACZNEGO i NA ZDROWIE
Do pierwszego komentatora - milcz niewierny! Brackie jest najlepszym piwem na świecie.
Pierwszy łyk - bez szaleństw. Każdy kolejny o niebo lepszy. Ale Koźlak i Mastne lepsze.
Piwo o owocowym aromacie. Po kubkach smakowych i w nozdrzach biegały wesoło cytrusy, przemknął grejpfrut i pobiegł dalej... Pojawił się chmiel z pięknie utrzymującą się w ustach goryczką. Udane piwo. Gratuluję Pani Dorocie "Dori" Chrapek.
rzeczywiście Wasza gazeta musi promować wódę i rozpijać naród, by przybyło pijanych na drogach...?
A gdzie tu mowa o wódzie?
Szkoda, że przy takiej informacji nie można było podać, które konkretnie sklepy sprzedają to piwo.
Pstrykac fotki każdy umie - nawet mając bardzo dobry sprzęt, ale fotografować...
tylko...alkoholicy nie zacierają rąk... kto zdrów, sto lat!
leją w knajpie "U Czecha". Browar Svijany. Mniam...:)
poziom komentarzy na poziomie artykułu i jego autora.
Najlepsze piwa są na Czechach !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
nie radzą sobie ze stresem, agresja owocem przegranej...
nie bardzo rozumiem, o co ci chodzi - ale na piwo chodzę do Czech, albo u nas do "U Czecha". KPW?
Łomża Eksport.
Dlaczego Polacy piszą bzdury w internecie??
"...nie radzą sobie ze stresem, agresja owocem przegranej..."
piwo na świecie to w chwili obecnej Svijany. Można napić się tego boskiego niepasteryzowanego piwa w winiarni "u Czecha", bądź, dużo taniej, w restaurace obok sauny, po prawej stronie po przejściu Mostu Przyjaźni. Brackie nie jest oczywiście złe (nowego z limitowanej serii nie próbowałem), ale nie może nawet stanąć na jednej półce nie tylko ze Svijanym, ale nawet z pospolitym Radegastem czy Staropramen.
polecam też O.K. beer z Okocimia
Po pierwsze – droga pani Dorotko – gratuluję zwycięstwa w tym, zdawałoby się, „męskim” światku, jakim jest birofilstwo. Sama zainteresowana jestem warzeniem piw domowych i z prawdziwą przyjemnością przeczytałam o Pani zwycięstwie. Przyznać jednak muszę, że przoduję i gustuję w piwach miodowych, ciężkich i o specyficznym smaku – mimo to, gratuluję. Pani piwo po pierwszym łyku nie wzbudziło we mnie entuzjazmu, choć posiada ono tą specyficzną, nieuchwytną dla komercyjnych browarów nutę domowego warzelnictwa i serca – brawo! Drugi i trzeci łyk natomiast spowodowały, że doceniłam nietypową nutę smakową i przyjemną goryczkę chmielu. Brawo! Kolejny sukces Browaru Zamkowego w Cieszynie.
Po drugie – jakość całego artykułu pozostawia wiele do życzenia. Brak szacunku dla zwycięzcy czy też dla pana dyrektora razi po oczach i jest przykładem na to, jak bardzo nisko upadła kultura w Internecie. Zdjęcie zaś... No cóż – przykro mi to stwierdzić, ale nie powala. Adekwatnie do niskości pomysłodawcy tego właśnie artykułu.
Trzy – litości, czytający ten artykuł! Wasze komentarze w większości są równie adekwatne do treści przedstawionej w nim, jak wybuch wulkanu na Filipinach do odkrycia życia gdzieś w centrum galaktyki (biorąc pod uwagę, że nasza planeta znajduje się na zadupiu naszej galaktyki, to naprawdę… adekwatne porównanie…). Co czytelników obchodzą piwa z innych browarów, skoro mowa tu o JEDNYM I KONKRETNYM. To nie miejsce na dyskusję o tym, gdzie dają jakie piwa, i za ile – o tym jest odpowiednie forum, choćby briofile.biz.pl. Polecam, można się naprawdę wiele dowiedzieć, a przy okazji, nie obrażając autorki zwycięskiej receptury, zasięgnąć opinii. Dorosłość internetowa pojawia się wówczas, gdy nie komentuje się treści kiedy się jej nie rozumie. W większości przypadków odnoszę wrażenie, że czytacie to wszystko BEZ ZROZUMIENIA, a co za tym idzie, bezmyślnie komentujecie. Proponuję spróbować, zastanowić się, a swoje mało wybredne komentarze – zostawić sobie, a nie dzielić się nimi w równie mało ambitny sposób. Osoba, która dała komentarz w dniu 2010-12-07 o godzinie 11:13:51 – czy TY tam byłeś, patrzyłeś do kadzi, i – co gorsza – wrzucałeś tam strychninę? Czy wiesz, że zanieczyszczenie kadzi jest przestępstwem? Ale no tak, zapomniałam… w tym kraju panuje bardzo sympatyczna inteligencja kanałów ściekowych i rynsztoków, co by w komentarzach pokazywać własne „męskie” podejście do tematów, o których nie ma się bladego pojęcia, ale obowiązkowo się komentuje. Obawiam się wobec tego, że w małym palcu u stopy mam więcej męskości niż autor tego komentarza. Możemy nawet to sprawdzić. Tylko nie wiem, czy aby mikroskop elektronowy zmieści się do gaci, bo gdyby trepanację czaszki zrobić – odpowiedziałoby tam echo.
Jeśli ktoś uważa, że mój komentarz jest: chamski, obraźliwy, godzący w godność religijną i osobistą, sprawił, że Smoleńsk zasnuła mgła i jestem rosyjskim szpiegiem na usługach amerykańsko-protestanckich: mam to w poważaniu i kompletnie to olewam. Wasze zdanie. Moje również.
Byłoby miło, gdyby nie skomentowano treści tego komentarza, oraz go nie usunięto – usunięcie go będzie świadczyło o niskości osoby moderującej, która, miast usuwać teksty obraźliwe, usuwa coś, co ma wskazać na zupełnie inny problem.
Pani Dorotko – raz jeszcze – gratuluję!!!!!
jest napisane, że komentarz pod artykułem musi dotyczyć ściśle tego, co jest w artykule? Nie rozumiem dlaczego nie mogę wymienić się uwagami nt. piwa w ogóle, jeżeli treść artykułu dotyczy piwa właśnie. A już przezabawna jest, droga Birofilko, Twoja uwaga, że takie komentarze mogą wyłącznie znaleźć się na polecanej przez Ciebie stronie. Jeżeli ktoś napisze o odrestaurowanym zabytku w Cieszynie, czy będziemy mogli komentować generalny stan zabytków w Cieszynie, polecać sobie poszczególne obiekty, czy też szukać specjalnej strony do tego przeznaczonej?
Nie widzę potrzeby by dyskutować z "gdzie", bo aby rozmawiać o komentarzach - muszę mieć "Z KIM" rozmawiać własnie o nich.
brak imienia i nazwiska tudzież nicku nie zobowiązuje mnie w tym momencie do odpowiadania na ów jakże mało inteligentny komentarz, który nie wnosi niczego absolutnie.
Pozdrawiam.
Niech więc będzie, że jestem "gdzie." Zejdź dziewczyno, trochę z tego aroganckiego tonu, co? Zarzucasz, stereotypowo dla internetu, "brak zrozumienia w czytaniu", podczas gdy sama masz trudności z formułowaniem zdań w języku polskim (co to jest "niskość" osoby?). Już nie chcę wspominać o Twoim mało wybrednym zdaniu o moim "mało inteligentnym komentarzu" - każde dziecko wszak wie, że tego typu zabiegi retoryczne, wysuwane bez żadnego uzasadnienia, to najlepszy sposób na obnażenie miałkości intelektualnej autora.
No i jeszcze, uzasadnij proszę, bo jest to kuriozalne, gdzie w artykule, w którym zdaniu, znalazłaś brak szacunku dla bohaterki artykułu oraz dyrektora.
No właśnie się podpisałem, jestem "gdzie".
słowa "pan" albo "pani" drogi panie redaktorze TO jest BRAK SZACUNKU. prywatnie można być na "ty" ale oficjalnie w artykułach piszemy, używając przedimka "pan/pani". Odrobina nauki nie zaszkodzi. Przyznaj się, bo i tak wiadomo, Wojtusiu, że to TWÓJ tekst. A przy okazji - znasz ty takie trudne słówko jak "kuriozalne" czy może ze słownika korzystałeś?
Birofilka to w sieci pewnie od niedawna?
A przepraszam, to tu kultura panuje... Nic, jen czytac! a potem się zastanawiac, gdzie moderator, bo tak chamskiego zachowania pana "gdzie" w strone pani wypowiadajacej sie to jeszcze nie czytalam nigdzie... Pani sie grzecznie wypowiada a pan taka kulture pokazuje... na prawde, "promuje" pan kulture internetowa.
Nie jestem żaden Wojtuś. Otwieram GW i czytam - sukces trylogii Stiega Larssona. Nie ma "Pana Stiega Larssona". Czy autor z GW także wykazał się brakiem szacunku wobec pisarza?
Proszę wskazać przykład (konkretne słowo, zdanie) mojego chamskiego zachowania wobec Birofilki.
właśnie golnąłem dwie sztuki. jest dobre ale 5 zł za flaszkę niewarte. to samo można mieć za 2,19 czyli zwykłe brackie
gdzie do kupienia w Cieszynie?
Witam.
Byłam z mężem na otwarciu pierwszej butelki. Jednak moje uwagi nie będą na temat piwa, bo jest ono bardzo dobre. Dotyczyć będą organizacji. Po pierwsze zero reklamy. Gdybym nie zadzwoniła do browaru Bracki to na pewno nie bylibyśmy na degustacji. (A miasto miało się promować.) Po drugie jeśli chodzi o samo spotkanie to na drugi raz mikrofon by się przydał, ponieważ osoby stojące na końcu nic nie słyszały. Po trzecie z szacunku dla Pani Doroty mogła się zwracać do publiczności, która tam przecież dla Niej przyszła, a nie dukać coś pod nosem. Spotkanie wymaga przygotowania przemówienia. Na zakończenie napiszę tyle, że w zeszłym roku na promocji Koźlaka było rewelacyjnie. Nie przeszkadzało nawet że ludzie byli rozproszeni na parterze i piętrze i w salce obok (nowa Targowa). Pan Dyrektor poprowadził spotkanie rewelacyjnie. Można było się dowiedzieć wiele ciekawych informacji na temat wypijanego trunku, a tu powiem NIC. W szczególności, że na spotkaniu była Pani Dorota.
ktos powie gdzie mozna kupic to piwo ?,
i przestancie sie juz wysilac, kto madzejszy!
A nazwę piwka to wymyślił kto ? Zero z marketingu . To raczej jakaś szarada nierozwiązywalna.
Ale artyzm zdjęcia - widać rękę mistrza klasy światowej!
Svijany tak! Ale nie u Czecha tylko u Sauny w Czeskim Cieszynie, Kwaśnicowe co najmniej o 2 zł. tańsze!!!!!!!!!!
Birofilka - brawo! w dziesiątkę !
A. d. LHO - Po 6 piwie - Po kubkach smakowych i w nozdrzach biegały wesoło cytrusy, przemknął grejpfrut i pobiegł dalej... tyle że w odwrotnym kierunku jak przy pierwszym piwie :-)))))))
a czemu cenzor tak uparcie wycina komentarz na twój temat - wasza słodka redakcyjna tajemnica....
wycinam by taki wybrak umysłowy jak ty nie robił naszemu Miastu złej reklamy w sieci.
....
niestety podpisuję się pod wypowiedzią Koźlaka.
A piwo smaczne. Na zdrowie!
O gustach się nie dyskutuje. Jednemu smakuje, a drugiemu nie. Ja osobiście uważam że nowe piwo jest bardzo dobre. Tan smak - trochę goryczki, trochę owoców jest naprawdę bardzo fajny i charakterystyczny, co na pewno wyróżnia Pale Ale spośród innych piw.
Do pojenia trzody przed rzeźnią.
ale z was buraki he he
Gratulacje dla Grupy Żywiec za wybranie tego potalu jako przedstawiciela mediów - ten "super artykul i jeszcze cudowniejsze" zdjęcie Pani Doroty.
niektórzy, mając zatęchłe głowy, sądzą drugich po sobie.
Piszesz o sobie.
Dodaj komentarz