Już siedem lat trwa tworzenie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego w Cieszynie. Bez niego nie ma co liczyć na szybki i zrównoważony rozwój miasta.
W miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego ustala się m.in.: przeznaczenie terenów, granice i zasady zagospodarowania terenów lub obiektów podlegających ochronie; lokalne standardy kształtowania zabudowy oraz zagospodarowania terenu, w tym również linie zabudowy, gabaryty obiektów i wskaźniki intensywności zabudowy. Plan po prostu określa, co w mieście wolno, a czego nie, lub w jakim kierunku miasto ma się rozwijać. W planie można np. zapisać, że gdzie mogą powstawać supermarkety, warsztaty, zakłady pracy, gdzie mają być tereny zielone, albo jaka część miasta ma być pod ochroną konserwatorską.
Cieszyn nie ma takiego planu, dlatego władze nie mają wpływu na to, gdzie powstanie nowy market Lidla, czy Biedronka. Nie mogą też odpowiednio chronić zabytków. Zaś inwestorzy (osoby, które chcą budować nowy dom lub firmy, które zamierzają stawiać zakład) nie mogą w prosty sposób uzyskać pozwolenia na budowę. — Gdy istnieje miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego proces inwestycyjny jest dużo prostszy — przyznaje wiceburmistrz Włodzimierz Cybulski. Niestety, Cieszyn nie ma takiego planu. Urzędnicy pracują nad nim od 2002 roku. — To nie jest takie proste — przekonuje Cybulski.
Obecnie miejscowy plan mają tylko tereny przeznaczone pod inwestycje - dzielnice Gułdowy i Mała Łąka. Boguszowice gotowy plan mają mieć w kwietniu. W następnej kolejności uchwalane będą plany dla Krasnej i Bobrka. A co z zabytkowym śródmieściem? — Obecnie trwają prace nad wyznaczeniem strefy ochrony zabytków — mówi Cybulski.
w cieszynie nic nie jest proste,w innych miastach wszystko jest proste,plany zagospodarowania,bonifikaty na mieszkania,rozwój.....no cóż w Cieszynie jak jest każdy widzi....pozatym chyba komus zależy żeby nie był tego planu....
p.s.
czy włodarze naszego miasta myslą w tym momencie o rozwoju ? "łał" !!!co za optymizm.....
w Cieszynie jest nawet problem przedluzyć jedną linie autobusową przez Cz,Cieszyn ,którą obslugiwałyby na zmiane polski iczeskie autobusy
Zgorzelec tak samo. A u nas burmistrz mówi, że przepisy unijne nie pozwalają, hahaha
I co z tego? Prawie każdy na tym forum wypisuje jakich to niekompetentnych włodarzy miasta ma Cieszyn, a potem przychodzą wybory i idą jak te barany głosować dalej na to towarzystwo wzajemnej adoracji od zamków, mostów i znaczków dla psów. Ciekawe...
Może trzeba zmienić towarzystwo w Ratuszu skoro od 2002 r.nie mogą zrobić planu zagospodarowania.Może P.Cybulski popyta innych włodarzy jak to się robi,a nie twierdzi,że jest to trudne.Jak nie daje rady to niech rezygnuje z funkcji w Ratuszu i zajmie się tym na czym się zna.
żeby cokolwiek pisać na te temat to trzeba choć troche znać (a przynajmniej starać sie trochę na ten temat dowiedzieć) jakie sa w tym temacie przepisy. Są ustawy na których to włodarze muszą działać.Z treści waszych wypowiedzi widać , że bladego pojęcia nie macie i nie chcećie wiedzieć , tylko jak zwykle zosliwośc na kążdym kroku. Piszą sami, nieudzacznicy życiowi i złośliwcy. Beda wybory to startujcie :wszyczy obserwatorzy, onufry itd. Onufry a może ty rozpoczniesz działalności i sprubujesz utworzyć linie komunikacyjną np. do Czeskiego Cieszyna - sprubój, a przynajmniej dowiedz sie jakie i kto może uzyskać zezwolenie !! To nie bedziesz takich kretyństw wypisywał. Sam sie tym interesuję i wiem co nieco na te tematy.
Drogi Cieszyniaku,
jak nie wiem to się pytam w Zgorzelcu lub Swinoujsciu. Oni mają dobrze płacone.To jest ich za.....ny obowiazek!
P.s. Sprubuj się pisze przez óó
niestety spróbuj pisze się przez Ó U.
pozdrawiam serdecznie:)
stary plan zagospodarowania Cieszyna jest nieważny przynajmniej 15 lat.
A taki stan bez planu , no cóż , tylko wtedy urzędnicy mogą pokazać swoją władzę kiedy
obywatel musi pokornie prosić, a nie może egzekwować swoich praw.Nie wspominam tu o
profitach dla decydentów. I już wiadomo dlaczego
w wielu miejscowościach plany rodzą się z takim
bólem. Władza upaja i pozwala godnie żyć , a najlepiej jak jest bałagan prawny.
Nie mam najmniejszego zamiaru startować w wyborach bo znam swoje możliwości i mam na tyle pokory, że nie pcham się na siłę tam gdzie mogę sobie nie poradzić. Gdyby większość naszych włodarzy wyznawała podobną zasadę byłoby dużo lepiej. Po drugie urzędnicy są sowicie wynagradzani z naszych podatków i skoro gdzie indziej potrafią a u nas nie, to znaczy, że są do niczego i marnotrawią publiczne pieniądze. Spróbuj mądralo w firmie prywatnej przez 15 lat powtarzać, że sie nie da... Cosik mi się zdaje, że kolega cieszyniak to chyba jeden z tych łaskawie nam panujących w ratuszu.
Mam nadzieję, że na następne wybory ludzie zmądrzeją i wybiorą takich dla których to nie będzie trudne. W urzędzie to chyba łatwo tylko przychodzi zatrudnianie znajomych.
"sowicie wynagrodzeni urzędnicy" to bedą ale niestety chyba dopiero w niebie (ale też nie wszyscy)! Widac juz że nic ci na te tematy nie wiadomo, a tak sie składa, że ja byłem urzędnikiem i wiem co nieco o wynagrodzeniach i ustawach. Zgadzam sie że spróbuj pisze się przez "ó". A w Ratuszu to bym chętnie poracował jeszcze, może kiedyś ...
Dla lokalnych "działaczy"stanowiska,które piastują,to jedyna szansa do zarobienia takich pieniędzy,bo w realnym biznesie nie przetrwaliby tygodnia!W biznesie czasami trzeba osiągać rzeczy niemożliwe,satysfakcja to przeforsowanie tego a zarobek jest produktem ubocznym!Władzom nie opłaca się działać,bo czy się stoi,czy się leży,120k się należy,po co się więc wysilać,gdzie motywacja?
Osobiście nie pcham się do tego cyrku,bo nie stać mnie na ograniczenie swoich zarobków,mam rodzinę do utrzymania.W dzisiejszym świecie inwestor idzie do tego,który stwarza mu warunki do działania,a nie tam gdzie jest mu to utrudniane!
Dlatego Cieszyniaku,zanim zaczniesz kogoś obrażać, pomyśl,co piszesz?!Według ciebie nie warto nawet próbować niczego robić,bo i tak nic z tego nie wyjdzie?Rozumiem teraz podejście naszej lokalnej władzy!W wyborach mamy niewielki wybór pomiędzy demagogią i bajerem? Oj biedny Cieszynie,cienko widzę twoją przyszłość,skoro mamy takie podejście władz do działania!Szkoda życia na wegetowanie,działanie to przyszłość a kapitalizm polega na przystosowywaniu przepisów do koniunktury,chyba że ktoś żyje(myśli) jeszcze po socjalistycznemu,gdzie to władza centralna nakazywała obywatelowi,jak żyć,gdzie pracować itd.
Do wolności też trzeba dorosnąć,zrozumieć jej zalety i z niej korzystac.Powodzenia Cieszyniacy!
Brak planu jest na rękę ratuszowi, bo można jego brakiem usprawiedliwiać różne rzeczy
coponiektórzy urzednicy to będą "wynagrodzeni" nie w niebie ,a gdzie indziej....:-),widzę że problem z ortografią ma wiele "użedników" bo orty pojawiają się w odp. "pytania do burmistrza"....mam nawet porobione zrzuty ekranowe co lepszych "rodzynków"....:-)
Mówię wam, że na 100% Cieszyniak to burmistrz, znam ten wypowiedzi. Szczególnie pierwszy post Cieszyniaka pasuje idealnie.
Panie Ficek & Co., naprawdę mamy już dość tej nieudolnej kliki ratuszowej. Panowie jesteście trąby i d... wołowe a nie włodarze. Dinozaury myślenia i działania. Chcemy XXI wieku w Cieszynie a nie post-Franzowatej biurokratycznej koterii!!!...
Rozwalają mnie te okresy na wszystko - jedno 7 lat inne 15 tamto bedzie 2011 co innego w 2020. Tak wygląda praca tych specjalistów niezmiennie i niezależnie od miłościwie panującej ekipy. Miasta jak Warszawa pewnie na takie plany będą jeszcze czekać do 2370 roku. 7 lat i nic. Ale po co dzięki temu, że nic nie jest ustanowione "cwaniaczek" może wsadzić kolejną Stonke gdziekolwiek choćby i na rynku. A wiadomo, że z czego mają żyć tacy radni? Umiejętności żadne, wykształcenie marne, niech biorą - bo kieszonki głębokie. Chyba z tego się wzięła nazwa ulicy prowadząca od ratusza.
krótko tym razem - przyznaje - schlebiasz mi, wbrew tego co tam wypisujesz , Ty i inni Na 100 % !!!!!
cieszyniak, ty się do magistratu nie pchaj, tam trzeba mieć przynajmniej maturę (dużą). Chyba że wyjaśnisz mi (to wtedy będę na ciebie głosował),jak to jest, że:
"Lidl, czy Biedronka mogą budować gdzie chcą , zaś inwestorzy nie mogą w prosty sposób uzyskać pozwolenia na budowę"?
panie Cybulski!! Pobudka!! czas się obudzić i wziąć do roboty. Przespaliście kolejnych kilka lat w tej niemocy.
jak będe pracował w Ratuszu to Ci powiem jak to trzeba załatwiać - jedo wiem na pewno zgodnie z obowiazującymi przepisami!!!!!!
Ja bym się nie ucieszył, jakby mnie porównano do burmistrza. Używasz podobnych zdań do niego.
Co by nie pisać - planu ni ma, ochrona zabytków nie działa, ogólnie - porażka.
W Cieszynie nic się nie da zrobić. Tak właśnie jest tam, gdzie gnuśność zapuściła korzenie. Powoli zbliża się koniec układu; najpierw padał rada pod kierownictwem Ficka, też czas na władzę wykonawczą. Dość tej miernoty i niemoty. ps. Pojedzcie do Tychów i zobaczcie jakie tam jest lodowisko za 15 mln. W Cieszynie jest obiekt za 30 mln, gdzie nie można rozgrywać poważnych zawodów. I jedna trybuna. Masarnia.
Dodaj komentarz