Był hotel, będą apartamentyHotel Pod Brunatnym Jeleniem w obecnej formie jest efektem modernizacji na podstawie projektu z 1912 roku autorstwa wiedeńskiego architekta Kiliana Köhlera. Od samego początku hotel był miejscem niezwykle luksusowym. Tylko on w całym mieście miał centralne ogrzewanie, elektryczność, windy i angielskie łazienki, a kuchnia serwowała najwykwintniejsze dania wiedeńskie. Hotel liczył wtedy 67 pokoi gościnnych. Na parterze znajdowały się restauracja, kawiarnia, sala koncertowo-balowa, pokoje klubowe i zimowa kręgielnia. Do hotelu wchodziło się przez obrotowe drzwi. Chętnie przy kawie spotykali się tutaj Tadeusz Reger, Franciszek Popiołek i Julian Przyboś. Również po II wojnie hotel odwiedzali prominentni goście. Ponoć upojne chwile spędziła w nim jedna z najbardziej barwnych par lat 70. – Maryla Rodowicz i Daniel Olbrychski. Przez ostatnich 20 lat, z powodu zawirowań własnościowych, hotel stał pusty. PISALIŚMY: Wyprzedają Brunatnego Jelenia Postawią Jelenia na nogi? Klątwa Brunatnego Jelenia
|
reklama
|
NIECH ŻYJE BURMISTRZ FICEK
W nowym apartamentowcu na Limanowskiego można kupić mieszkania już za nieco powyżej 4 000/m2, z parkingiem i widokiem na Park Pokoju..
"Sprzedaż apartamentów rozpocznie się na początku kwietnia tego roku a ich oferta będzie prezentowana w całej Polsce. Cena za jeden metr będzie się wahać od 7 od 8 tys. zł. "...
Apartament 49 m.kw . Toć to jakieś bogate Japończyki w Cieszynie nam zamieszkają . Już zaczynam naukę powitań w tym języku.
gdybyś Ty, który do mnie piszesz się przedstawił, to zbędne byłoby upominanie się o Twój nick, bo tylko dlatego się upominam, żeby było wiadomo KOMU odpowiadam. Ale Twój ostatni durny komentarz pozostawię już bez odpowiedzi, bo z ludźmi o wąskich horyzontach myślowych nie rozmawiam !
czy nazwisko?.. ja mam tak: James - imię; Bond - nazwisko.
że jeśli się podpiszesz realista to żeś się przedstawił? tyle z tego inni wiedzą, co gdybyś np. napisał "napoleon bonaparte". Albo "mama za dużo piła w ciąży". Ale nie przejmuj się, nie ty jeden masz tu problem z logicznym myśleniem.No chyba, że to cały czas jeden przypadek różnie się nam "przedstawiający"... :)
Dodaj komentarz