Dwóch nastolatków strzelało z wiatrówki do tarczy zawieszonej na drzewie. Jeden z nich przypadkowo postrzelił przechodzącą w pobliżu dziewczynkę.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek wieczorem w Brennej. 16-letni chłopak zabrał wiatrówkę swojego ojca, najprawdopodobniej bez jego wiedzy i zgody. Wraz z kolegą zaczęli z niej strzelać do tarczy zawieszonej na drzewie w ogrodzie.
W chwili, gdy 16-latek strzelał z wiatrówki, zza domu wyszła mieszkająca w sąsiedztwie 13-letnia dziewczynka. — Została trafiona w brzuch — opowiada Ireneusz Brachaczek, oficer prasowy cieszyńskiej policji. Rana na szczęście okazała się niegroźna, dziecko zostało na obserwacji na oddziale chirurgii cieszyńskiego szpitala. Policjanci zabezpieczyli broń, z której strzelali chłopcy. — Ustalamy teraz wszystkie okoliczności tego zdarzenia — mówi Brachaczek.
Żal Pl
Dodaj komentarz