Zwykli turyści ratują BeskidyJednak odkąd pojawił się kryzys, firmy tną koszty i rezygnują z takich wyjazdów. — Mieliśmy plany na cały rok. Ale odmawiają nam jedna firma po drugiej — opowiada nam pracownik firmy organizującej imprezy integracyjne w Beskidach. Śliwiński postanowił nie czekać z założonymi rękami. Na stronie internetowej hotelu zamieścił ogłoszenie: „Walczymy z kryzysem! Tnij koszty w firmie, rezerwuj teraz !”. Daje aż 50 proc. zniżki na organizację szkoleń, konferencji czy imprez integracyjnych. Oprócz noclegów, wyżywienia i sali na spotkania proponuje wiele dodatkowych atrakcji: rafting, skoki na bungee, wyprawy do jaskiń, loty na paralotni. Szczyrkowski hotel Klimczok też przygotował specjalny, promocyjny pakiet dla firm. Z atrakcyjnych cen można skorzystać przy przyjeździe minimum dziesięciu osób. W pakiecie są: noclegi, wyżywienie, korzystanie z siłowni, basenu oraz sauny. A jeśli chodzi o typowo integracyjne imprezy, to hotel jest w stanie zorganizować taką zabawę w każdym stylu. Od pikniku country po wieczór z hazardem. Promocyjny pakiet dla firm proponuje także ustroński pięciogwiazdkowy Belweder. Zniżki obowiązują aż do końca sierpnia. Nocleg ze śniadaniem, wynajęciem klimatyzowanej sali konferencyjnej wraz ze wszystkimi niezbędnymi urządzeniami, możliwością korzystania ze wszystkich atrakcji hotelowych kosztuje teraz 199 zł od osoby. Problemów nie mają za to właściciele kwater prywatnych i gospodarstw agroturystycznych. Dlatego nie muszą obniżać cen. Ewa Zarychta, szefowa referatu promocji, turystyki i sportu wiślańskiego magistratu, przyznaje, że grup zorganizowanych przyjeżdża do Wisły mniej niż w zeszłym roku. Jednak to wcale nie oznacza, że w Wiśle turystów jest mniej. — Jest więcej turystów indywidualnych. W efekcie wcale kryzysu nie widać. Na jakieś kategoryczne oceny jeszcze za wcześnie, bo to dopiero początek sezonu, ale nic nie zapowiada, żeby miało być źle — uważa Zarychta. Także w Szczyrku, choć na razie na ulicach jest pustawo, nikogo to nie martwi. — U nas od lat sezon zaczyna się dopiero około 10 lipca — mówi Jolanta Lechowicz ze szczyrkowskiego Biura Kwater Prywatnych. — I są już rezerwacje na ten termin — cieszy się. Choć z powodu wysokiego kursu euro wakacje w Polsce stały się w tym roku popularne, w Szczyrku nie zamierzają podnosić cen. — Ceny noclegów zaczynają się już od 20 zł. W dodatku można jeszcze negocjować, np. w przypadku dłuższego pobytu — zaprasza Lechowicz.
|
reklama
|
Dodaj komentarz