Sylwester w górach? Trzeba się spieszyć, brakuje miejsc

Beskidzkie kurorty coraz lepiej się promują. Euro jest drogie, co odstrasza od wypadów na narty na Słowację. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Beskidy będą tej zimy oblegane.

Piotr Skwarna z Katowic wybiera się do Wisły na Sylwestra z żoną i przyjaciółmi. Noclegi rezerwował już kilka tygodni temu. Nie było to takie proste. — Musiałem obdzwonić kilka miejsc, nim udało mi się znaleźć wolne pokoje — mówi.

Górale się cieszą, bo zapowiada się zima, jakiej dawno w Beskidach nie było. Turyści zarezerwowali na okres sylwestrowy niemal wszystkie miejsca w hotelach, pensjonatach i na prywatnych kwaterach. Jeśli ktoś ma zamiar spędzić sylwestrową noc w Wiśle, a nie zaklepał sobie jeszcze noclegu, będzie mógł liczyć tylko na to, że ktoś zrezygnuje z rezerwacji albo nie wpłaci zaliczki.

W sylwestrową noc w Wiśle będzie co robić. Na placu Hoffa odbędzie się impreza pod gołym niebem z muzyką i pokazem sztucznych ogni. Bale sylwestrowe organizuje także wiele wiślańskich hoteli. Skusiły turystów specjalnymi pakietami sylwestrowymi z wieloma atrakcjami w cenie. To m.in. noworoczne biesiady, nocne kuligi z pochodniami czy specjalnie organizowane bale dla najmłodszych.

Nie tylko okres sylwestrowy cieszy się takim dużym zainteresowaniem. Turyści rezerwują już noclegi na przyszłoroczne ferie. Rodziny z dziećmi chcą odpoczywać w czasie ferii w Wiśle, bo nie brakuje tutaj stoków, na których najmłodsi mogą się nauczyć jeździć na nartach czy snowboardzie. Poza tym w mieście działa zimą kilka szkółek narciarskich.

— Nie bez znaczenia są też nowości na narciarskich stokach. To kolejny sezon, przed którym w Wiśle powstał nowoczesny wyciąg, tym razem w Nowej Osadzie. Standard podnoszą również obiekty noclegowe, zarówno hotele, jak i prywatne kwatery — mówi Paweł Brągiel ze Stowarzyszenia Przyjaciół Miasta Wisły „Imko Wisełka”. — W minionym sezonie dużą popularnością cieszyły się Białka Tatrzańska i Krynica. Zapowiada się, że teraz może dołączy do nich także Wisła — cieszy się.

Także w innych beskidzkich miejscowościach zapowiada się bardzo udana zima. Jolanta Lechowicz ze szczyrkowskiego Biura Kwater Prywatnych mówi, że na Sylwestra miejsca już nikomu nie znajdzie, wszystko jest zarezerwowane. — W tym roku miejsca sprzedały się wyjątkowo wcześnie, zapowiada się, że będzie u nas naprawdę tłoczno — dodaje. — Na razie śniegu co prawda nie ma, ale według prognoz już na początku grudnia ma się zacząć prawdziwa zima.