Istebna zaprasza turystów na akacjowy plac zabaw (zdjęcia)Gmina zaprosiła do współpracy leśników z Nadleśnictwa Wisła. Zaproponowali, że na trzyhektarowej działce przylegającej do Ośrodka Edukacji Ekologicznej stworzą ogród roślin Beskidu Śląskiego z arboretum, czyli parkiem drzew i leśnym placem zabaw. Park jest już gotowy i będzie pewnie wielką atrakcją dla najmłodszych. - To ekologiczny plac zabaw wykonany wyłącznie z drewna akacjowego - mówi Legierski. Na dzieci czeka tu mnóstwo różnego rodzaju budowli i urządzeń do zabawy. Wśród nich są strzeliste wigwamy, mostki, drabinki, zjeżdżalnie i huśtawki. Wszystkie mają ciekawe kształty, nawiązujące do zwierząt. Postawiono je w wielkich piaskownicach, również otoczonych drewnianymi belkami. Pomiędzy nimi wiodą alejki z naturalnego kamienia, przy których czekają ławki dla rodziców. Do leśnego placu zabaw przylega ogród roślin z arboretum. - W sumie posadzimy tutaj 244 gatunki i odmiany drzew, krzewów i mniejszych roślin. Część z nich już rośnie, ale stworzenie takiego ogrodu to proces, który zajmie dwa lata - mówi Witold Szozda, nadleśniczy z Wisły. Odwiedzający zobaczą tutaj m.in.: jodłę, jawor, świerk istebniański, ale też tulipanowca, miłorząb, berberys, azalię, kalinę, szczawika czy wawrzynka wilczełyko. Zostaną tu również urządzone typowa beskidzka łąka oraz wrzosowisko. - Przy każdym okazie będzie tabliczka z opisem, dzięki czemu zwiedzający nauczą się rozpoznawać poszczególne gatunki - dodaje nadleśniczy. Obok placu zabaw i arboretum powstały także wiata do plenerowych imprez, parking oraz platforma widokowa z ławkami, która będzie służyła m.in. szkółce malarskiej do plenerowych zajęć. Wszystko pochłonęło milion złotych, z czego unijna dotacja pokryła ponad 600 tys. zł. W ramach programu rozwoju infrastruktury turystycznej w Istebnej zaplanowano także m.in. trasy dla nartorolek, miejsca biwakowe nad Olzą, przebudowano amfiteatr Pod Skocznią, a niebawem będzie gotowa czterokilometrowa trasa do kolarstwa górskiego.
|
reklama
|
Brawo alallla.Mi się plac zabaw też podoba.A w bacówkach i szałasach to sie może Pan Witold pobawić.Jak sie chce dziecku pokazać szałas i bacówkę to się idzie na polane albo ochodzitą a nie na plac zabaw który jest stworzony w głównej mierze dla najmłodszych do zabawy.pozdrawiam.P.S w Bielsku takiego nimają to mu jest żol!!!!!
Jesli prywatny to czemu nadlesnictwo kazalo wyciac naciskajc wlascicieli?
Panie Kubiak zaprawszamy do szałaszy, takowe sa w Trojwsi, pewnie Pan o tym nie wie ale mieszkancy Istebnej wracaja do tradycji i juz od dobrych kilku lat wypasa sie owce. Moze Pan sie temu przyjrzec z bliska. Mysli pan ze dzieciom w wieku przedszkolnym nie nalezy sie ciekawy plac zabaw???????
czepiacie sie pierdół, to tylko plac zabaw dla dzieci i co z tego ze sa tam wigwamy. Ma byc ciekawie przede wszystkim dla najmłodszych. Bardzo sie ciesze ze zostala ta skarpa fajnie zagospodarowana.
Sie od lasu odwalić bo to prywatny, a nie lasów państwowych
Swojskich klimatów aż nadto w Trójwsi. Ogród to super atrakcja! P.s Czy wycinanie lasu zaatakowanego przez korniki to barbarzyństwo? Raczej operacja ratująca życie.
Celna i cenna uwaga Pana Witolda Kubika - zamiast budować wigwamy należy promować swojskie klimaty bo to również ciekawe i interesujące nie tylko dla dzieci. Jurek O.-co to za edukacja ?! Beskidzcy górale i wigwamy ?! :D To kolejny park dinozaurów niech tam jeszcze wcisną :D Idioci
Projekt znakomity ale wyrznięcie lasu na przeciwko owego placu zabaw na miejscu dawnej skoczni to już czyste barbarzyństwo. Siedząc teraz przy amfiteatrze mamy piekny widok na zdewastowane wzgórze...tak wiem wina kornika drukarza:)))) żal.pl
Czy górale istebniańscy mieszkali w wigwamach? Pora pokazać przyjezdnym a także miejscowym dzieciom jak wyglądał szałas na polanie,jak się w nim warzyło żytyce ,po co stoły owce w koszorze.
BRAVO Istebna!!!!
SUUUUUUUUPER
Piękne i pożyteczne!!!
znakomity projekt godzący edukacje,rozrywkę z poszanowaniem piękna przyrody...
Dodaj komentarz