Beskidzka Piątka może pomóc, ale cudów nie zdziałaMimo zapowiedzi nie udało się otworzyć punktu informacyjnego Beskidzkiej Piątki w stolicy, który miał zabiegać o turystów z województwa mazowieckiego. Nie rozwiązano też problemu kiepskiego połączenia pomiędzy poszczególnymi miejscowościami. Co z tego, że beskidzkie gminy nawzajem promują swoje atrakcje, skoro korzystać z tego mogą głównie turyści przyjeżdżający w Beskidy samochodami. Pozostali mają ogromne kłopoty z podróżowaniem. Jeśli nie ma się samochodu, to ze Szczyrku do Brennej najszybciej można się dostać piechotą przez góry. - To ogromny minus naszego mikroregionu - przyznaje Bugaj. Mówi, że prób było wiele, m.in. spotkania z władzami cieszyńskiego i bielskiego PKS-u, ale nie przyniosły oczekiwanych efektów. Samorządowcy zapewniają, że będą próbowali rozwiązać ten problem, i mają nadzieję, że ich starania zakończą się sukcesem. - Możemy tylko próbować przekonywać, że to jest ważne i że ciągle w tej sprawie interweniują u nas ludzie - mówi Bugaj. Pojawiają się także głosy, że nie wszystkie miejscowości skorzystały na równi z obecności w Beskidzkiej Piątce. Najbardziej zyskały w tym czasie Wisła i Ustroń, inne miejscowości są trochę z tyłu. - Nie mamy jakiegoś spektakularnego najazdu turystów - przyznaje Jolanta Lechowicz ze szczyrkowskiego Biura Kwater Prywatnych. Ale zwolennicy Beskidzkiej Piątki podkreślają, że wiele zależy od inwestycji w infrastrukturę turystyczną, a pod tym względem beskidzkie miejscowości nie rozwijają się równo. Beskidzka Piątka może pomóc, ale cudów nie zdziała. Zdaniem Krzysztofa Mrowca, szefa Beskidzkiej Izby Turystyki, na pewno całokształt działalności Beskidzkiej Piątki należy oceniać pozytywnie. - Widuję stoiska Beskidzkiej Piątki np. na targach. To bardzo fajna inicjatywa, która moim zdaniem się sprawdziła - uważa Mrowiec.
|
reklama
|
Brawo don vasyl. Trafna ocena. Nadzieja w burmistrzu Poloczkowi, że ożywi to ospałe towarzystwo oprócz burmistrza Ustronia. Ten zawsze działał rozsądnie
Myślę że nadal mamy do czynienia z syndromem: każdy sobie. Niby razem ale osobno. To od czego co zależy widać gołym okiem. Trzeba najpierw dojechać, potem trzeba gdzieś stanąć, trza (najlepiej tanio) coś zjeść, potem może jeszcze potrzeba toalety się pojawi. Patrząc tym tokiem nie widać jednego wzorca. Prawie w każdej miejscowości coś kuleje. Dobrze gdy jeden element. Zapomiała bym o śmieciach. Tragedia! Czas poważnie podejść do sprawy. W całej Polsce wyścig o turystę i przyjezdnych nabrał szalonego tempa. U Nas coś się zacięło. Nietrudno dostrzec samorządowe animozje. Także osobiste, a jakże. Wyżej są nie lepsze przykłady. VASYL może mieć zatem wielką rację.
Będę pisał na każdym forum dopóki ten błazen Kopeć nie przegra wyborów! Zagłosujcie na każdego, tylko nie na tego nieroba! Całe cztery lata nic, a teraz się będzie lansował! Totalny hipokryta. Żadnych konkretów, tylko kłamstwa i ............. zdjęcie z przed 8 lat!!!!!!
Beskidzka Piątka to najlepszy przykład jak można spieprzyć dobrze zapowiadający się projekt. Ludzie przetrzyjcie oczy i wreszcie zacznijcie myśleć RAZEM o WSZYSTKICH, a nie każdy o czubku własnego nosa, bo pogrążycie ten region na amen.
a mnie ciekawi jakim budżetem dysponuje Beskidzka 5 i skąd pochodzą środki??
Dodaj komentarz