, niedziela 12 maja 2024
Wykończony, ale niepokonany. Małysz triumfował w Wiśle przy rekordowej widowni
Małysz znów stanął na najwyższym stopniu podium. fot. Wojciech Trzcionka 



Dodaj do Facebook

Wykończony, ale niepokonany. Małysz triumfował w Wiśle przy rekordowej widowni

TWO
Wykończony, ale niepokonany. Małysz triumfował w Wiśle przy rekordowej widowni

Małysz bezapelacyjnie dominował w sobotę na skoczni. fot. Wojciech Trzcionka


Wykończony, ale niepokonany. Małysz triumfował w Wiśle przy rekordowej widowni

Kibice nie dają Adamowi żyć... fot. Wojciech Trzcionka


Wykończony, ale niepokonany. Małysz triumfował w Wiśle przy rekordowej widowni

Gratulacje składa Jan Małysz, ojciec Adama. fot. Wojciech Trzcionka


Wykończony, ale niepokonany. Małysz triumfował w Wiśle przy rekordowej widowni

Na trybunach było 4,5 tys. ludzi. fot. Wojciech Trzcionka

Adam Małysz był bezkonkurencyjny na skoczni swojego imienia w Wiśle-Malince. Stojąc na podium Pucharu Kontynentalnego odbierał jednak przede wszystkim gratulacje za dwa srebrne medale z Vancouver od fanów, władz Wisły, powiatu i swojego ojca Jana, z którym po powrocie w środę z Kanady... nie zdążył się jeszcze zobaczyć.
— Jestem wykończony po powrocie z olimpiady, nie miałem tego skakania w planach, ale kibice przyszli dla mnie i nie chciałem ich rozczarować — powiedział dwukrotny srebrny medalista z Vancouver. Puchar Kontynentalny w Wiśle przyciągnął rekordową widownię. Na trybunach pojawiło się 4,5 tys. widzów. — To rekord w niespełna dwuletniej historii tego obiektu — cieszył się Andrzej Wąsowicz, menedżer skoczni w Malince. Kibice nie kryli jednak, że przyszli głównie dla srebrnego Adama.

Małysz bezapelacyjnie dominował w sobotę na skoczni, ale sensacja wisiała w powietrzu. „Orzeł z Wisły” po drugim skoku długo przeciskał się przez tłum fanów i zamiast wprost na podium poszedł do szatni, gdzie zdjął plastron z numerem startowym. Nie spodobało się to delegatowi FIS, który twierdził, że bez numeru startowego nie można zidentyfikować zawodnika (nawet tak znanego jak Małysz) i oznajmił, że jeżeli skoczek szybko z powrotem nie założy plastronu, to go zdyskwalifikuje. Ostatecznie nie odważył się na to, a Małysz wszedł na najwyższy stopień podium, gdzie długo odbierał gratulacje, kwiaty, puchary, obrazy ze swoją karykaturą, beskidzkim widokiem oraz panoramą skoczni w Wiśle-Centrum pędzla Jana Żyrka z Koniakowa. — To właśnie na jednej z nich, na początku kariery Adam wyskoczył z butów. Ten obraz jest podziękowaniem dla niego, za wszystko co dla nas robi — powiedział prezes KS Wisły Ustronianki Janusz Tyszkowski. Po dekoracji publiczność odśpiewała Małyszowi „Sto lat!”, w niebo wystrzeliły fajerwerki, a triumfator zawodów długo rozdawał zdjęcia z autografem.

Małysz objął prowadzenie już po pierwszej serii, w której skoczył na odległość 126,5 m. Za nim plasował się Kamil Stoch, który wylądował na 122,5 m. Trzeci był Austriak Manuel Fettner z 122,5 m. W drugiej serii Małysz powtórzył odległość z pierwszego skoku, co dało mu bezapelacyjne zwycięstwo. Na drugie miejsce wskoczył Fettner, który oddał o 2 metry skok dłuższy niż 119 metrów Stocha. W zawodach skakało 12 Polaków, a do drugiej serii zakwalifikowało się ośmiu. Lider PK Austriak David Unterberger zajął 16. miejsce za skoki na odległość 114 i 116 metrów.

Z powodu silnego wiatru niedzielny konkurs Pucharu Kontynentalnego w Wiśle-Malince został odwołany.

Foto Foto


Foto Foto


Foto Foto


Foto Foto


Foto Foto


Foto Foto


Foto Foto


Foto Foto


Foto Foto


Foto Foto


Foto Foto


Foto Foto


Foto Foto
Komentarze: (10)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

Jeszcze raz gratuluję!!!

Panie Adamie
Nie wiem jak dziekowac za wspaniale przezycia.
Jest Pan WIELKI !!!

Patronat medialny,-ile gazeta zapłaciła organizatorowi ,że może pisać o tych zawodach sportowych? Na banerze wyczytałem co najmniej sześć poczytnych dzienników ogólnopolskich-ktorzy istotnie mogą się uważać za patronów medialnych. Pytanie czy Pan Wąsowicz umie już na tym zarabiać? Czy też korzyści z tego czerpią owi "patroni medialni".

Za patronaty się nie płaci. Doatkowo mają to że nie ogranicza się do jedengo medium tyko działa się we wszytskich obszarach komunikacji: TV, radio, prasa i internet. Z tego co kojarze nie był patronem żaden dziennik ogólnopolski.

Gazeta promuje impreze i to jest wklad w promocje. Za patronaty sie nie placi.

Dodam łyżki dziekciu do tej miodowej oceny zawodów. Organizacja była na żenująco niskim poziomie. Brak jakichkolwiek dobrych parkingów, zakopujące się samochody w błocie, wolno stojące wozy transmisyjne wśród kibiców, samochody zaparkowane byle gdzie, nie wspominając o komentatorze, który niekiedy przerastał sam siebie. Było 4,5 tys. ludzi i był chaos, co będzie gdy ewentualnie Wisła będzie organizatorem Pucharu Świata? Lepiej nie myślec...

Jesli GC była patronem medialnym tej imprezy to o godz. 17:00 wypadałoby napisać cokolwiek o dzisiejszym dniu.

Nagrody po 500 tysięcy złotych dla Justyny Kowalczyk, 300 tysięcy dla Adama Małysza - tyle za wyniki na olimpiadzie zarobią nasi czołowi medaliści.

Za zaserwowanie niezapomnianych przezyc to i
tak malo nasi WIELCY zarobili !!!!
Gosciu-nie zazdrosc !!!!

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama