, poniedziałek 13 maja 2024
Vancouver: Ligocki odpadł. Szkoda



Dodaj do Facebook

Vancouver: Ligocki odpadł. Szkoda

TWO
Nie było niespodzianki w Vancouver. Mateusz Ligocki nie zdołał awansować do 1/4 finału olimpijskiego snowcrossu.
Cieszynianin na początku trasy zahaczył deską jadącego tuż przed nim Austriaka i krótki zjazd zakończył upadkiem.

Ligocki miał za rywali na stoku Cypress Mountain trzech Austriaków: Lukasa Gruenera, Mario Fuchsa i Markusa Schairera. Wszyscy lepiej wystartowali od Ligockiego. Mateusz Ligocki był ostatecznie 29. Jedno miejsce wyżej uplasował się Maciej Jodko.

W Vancouver zobaczymy jeszcze brata „Matysa” Michała oraz jego kuzynkę Paulinę. Oboje wystartują w halfpipe, Michał w środę, Paulina w czwartek.

Snowcross wygrał Amerykanin Seth Wescott i po raz drugi z rzędu zdobył olimpijskie złoto. Kanadyjczyk Mike Robertson zdobył srebro, a brązowy medal zgarnął Tony Ramoin z Francji.
Komentarze: (16)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

Ligocki to typowy olimpijski turysta, za panstwowe pieniadze.

dokładnie, niestety tak jak 95% naszej kadry olimpijskiej - i po co to ??? Kasa niewyobrażalna na to leci żeby potem powiedzieć że byłem 32 czy 66 na olimpiadzie - Mnie by było wstyd.

no właśnie po co. Od hulania jest wiatr a nie stefek.

Nie bądźmy zbyt surowi dla Mateuszka bo to okrutne jest. Chłopak zahaczył deską ponieważ Austriak mu zajechał po chamsku. Sędziowie nie zauważyli bo jak zwykle są przeciwko naszym Gwiazdom. Dobrze, że Matysek tylko niegroźnie się potłukł bo gdyby poważniej ucierpiał to wyjazd do Vancouver byłby całkiem nieudany a tak to tylko troszeczkę. Za 4 lata w Soczi to Wam dopiero Ligoccy pokażą takie cuda, że Wam dolne uzębienie poopada !

Prezes miał racje turysta Matys miał pozostać w domu.Jodko lepszy.Mam nadzieje że nieudacznik Ligocki do Soczi nie pojedzie za pieniądze podatników.

Turystykę uprawiają też działacze sportowi do których "podpina się" zawodników.

Tak z ręką na sercu: kto z nas wierzył, że Ligocki zdobędzie medal?

Typowe Polskie Pierre Dolais-NIE w waszym wykonaniu!!!
Można go lubić można i nie, ale wiadomo, że należy mu zazdrościć i gnoić by się tylko lepiej poczuć.
Podobnie jak wszystkim z własnego podwórka, którzy się wybili.. Żałosne

za cztery lata przejedzie 100 m trasy

Jak byłem w Soczi to widziałem, że z braku miejsca będą wytyczać króciutkie trasy, takie do 85 m. Tak więc na pewno da radę przejechać. Toż to Gieroj malczik - mocny nie tylko w gębie.

i po co było tyle szumu? Nie pierwszy raz ten nieudacznik wyjeżdża na wycieczkę, niestety nie za swoją kasę!!!

Widzę, że 95% wypowiadających się osób nie ma zielonego pojęcia czym są Igrzyska Olimpijskie, nigdy nie spotkało się z czymś takim jak "idea olimpijska", a także nie słyszało nazwiska de Coubertin ( czyta się de Kubertę ciemnogrodzie). Olimpiada to nie pierwsze lepsze zawody, to nie mistrzostwa świata, gdzie odbywa się selekcja zawodników. Igrzyska to impreza stojąca ponad wszystkimi innymi, zacierająca podziały i różnice. Niech jeden ciemniak z drugim zapozna się choćby z nazwiskiem Moussambani, może wtedy uda się coś pojąc.

taki sport dużo dobrych zawodników miało problemy. jedynie interesuje mnie jak to mozliwe że obaj Polacy mieli identyczny czas w drugim przejezdzie 1:24:11 rundy eliminacyjnej..

Gdyby rozumować kategoriami większości komentatorów tego forum to nie byłoby sensu organizować np. takich mistrzostw świata w piłce nożnej, wystarczyłoby co cztery lata zaprosić reprezentację Brazylii na uroczyste wręczenie złotego medalu bez konieczności udowadniania komukolwiek, że są najlepsi. Żal jak się was czyta, szczery żal.

...a miało być tak pięknie, a wyszło jak zawsze...

Ligocki powinien sobie już odpuścić i tak na tą olimpiadę nie zrobił limitu tylko tatuś mu załatwił że pojechał. On już się wypalił, a na początku był za bardzo rozreklamowany, prócz Pauliny gdyż widać ją w zawodach światowej rangi z wynikami. Biorą kasę z PZS jeżdżą do stanów, a rezultatów niema tylko marnują miejsca dla prawdziwych zawodników.

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama