Trwa remont skoczni w ŁabajowieTo są ważne obiekty treningowe. Dodatkowym atutem tego miejsca jest mikroklimat. - Kiedy nie ma gdzie skakać, to Łabajów jest gotowy. Robimy wszystko, by skocznie były naśnieżone, by można było na nich trenować - dodaje Janusz Tyszkowski. Przed rozpoczęciem robót obiekty były w stanie katastrofalnym, stanowiły realne zagrożenie dla skoczków. Dodatkowym argumentem za modernizacją są oszczędności, jakie w przyszłości zyska klub. - Najbliższe skocznie są w Szczyrku. To jest kwestia kosztu dojazdu zawodników, czasu, do tego dochodzą opłaty. Mówimy o kwocie 17 zł za zawodnika za trening. Miesięcznie to daje kwotę nawet 2,5 tys. zł. Dla klubu to są duże pieniądze. Nie wyobrażam sobie, żeby klub był bez skoczni. Priorytetem są skocznie w Łabajowie i Centrum. To jest podstawa szkolenia - mówi prezes KS Wisła Ustronianka. W Wiśle-Łabajowie znajduję się dwie skocznie HS 71 i HS 42. Posiadają sztuczne oświetlenie oraz wyciąg. Są to obiekty zimowe.
|
reklama
|
ciemną stronę już znamy, a teraz Kasiu pokaż nam stronę jaśniejszą skoczni...
.
są place zabaw? Głupie pytanie
w zimie remont typowo po polsku
Dodaj komentarz