To ci dopiero Granda!Sobotnie spotkanie przy al. Łyska nie olśniło kibiców swoim poziomem. Rozczarowali nieco przyjezdni, których siła w ofensywie sprowadzała się w zasadzie, do wykonywania rzutów wolnych i rożnych. Gol Adama Grandy to efekt błędu popełnionego przez stopera dankowiczan Adama Bierońskiego. Cieszyński napastnik wystartował do źle dogranej piłki i popędził samotnie w kierunku bramki Szymona Koniecznego. Zwycięska bramka padła po klasycznej kontrakcji gospodarzy. Autor gola, Jerzy Chitryniewicz, zrehabilitował się za zmarnowanie wybornej okazji we wcześniejszej fazie meczu. – Tak jak bramki i punkty, cieszy mnie bardzo dobra postawa defensywy, którą musiałem zestawić eksperymentalnie wobec kontuzji Patryka Fatalskiego – zaznacza Kurzeja. Do gry w zespole gości, po kilkumiesięcznej przerwie , powrócił napastnik – Mateusz Piesiur. Mieszko Piast Cieszyn – Pasjonat Dankowice 2:0 (1:0) 1:0 Granda (35 min.); 2:0 Chitryniewicz (90 min.) Mieszko Piast: Naharnowicz – Fatalski, Kocur, Tyc – Martinek, Misztal, Padło, Sujka, Żwirek – Granda (55. Kwiczala), Chitryniewicz; Trener: Kurzeja Pasjonat: Konieczny – R.Hadwiczak, A.Bieroński, Lisewski, Nycz – M.Wójcikiewicz (60. D.Wójcikiewicz), Łoś, T.Bieroński, Adamowicz – Piesiur, Sadlok; Trenerzy: A. i T.Bierońscy
|
reklama
|
Fajnie chlopcy grali. Brawo. Choc moglo byc 3-0
Dodaj komentarz