Szalone ewolucje na placu HoffaUstawianie wysokiej na sześć metrów konstrukcji z desek i metalu trwało kilka dni. fot. Wojciech Trzcionka Nowością na tegorocznej edycji Backonsnow była bardzo widowiskowa formuła rozgrywania zawodów. fot. Wojciech Trzcionka Ten zawodnik, który jako pierwszy wygrał trzy pojedynki, przechodził dalej. fot. Wojciech Trzcionka W sobotę od rana na skocznię wdrapywać zaczęli się snowboardziści i miłośnicy nart freestylowych. Za cel mieli wykonać jak najbardziej efektowne ewolucje. Nowością na tegorocznej edycji Backonsnow była bardzo widowiskowa formuła rozgrywania zawodów. — Po standardowych eliminacjach, w finałach zawodnicy walczyli ze sobą w systemie „head to head” do trzech zwycięstw (walka bezpośrednia pomiędzy dwoma zawodnikami na tej samej przeszkodzie). Ten zawodnik, który jako pierwszy wygrał trzy pojedynki, przechodził dalej — mówił Adam Ozaist, organizator Backonsnow. W imprezie startowało ponad 40 zawodników. Finały zostały rozegrane w sobotni wieczór przy sztucznym oświetleniu. Najlepszy w ewolucjach na śniegu okazał się Daniel Więcek. Tylko pogoda nie dopisała - albo lał deszcz, albo deszcz ze śniegiem.
|
reklama
|
Widziałem całe zawody ale skoczni jakoś nie zauważyłem tam... ~.^
co edycja BOS to jest gorsza, przeciez tam nie bylo wczoraj praktycznie zadnej widowni! Kto to widzial zeby organizowac cos w czasie kiedy w Szczyrku odbywa sie jedna z najwiekszych imprez snowboardzowych w Polsce czyli Freestylowy Dzien Kobiet! Zawody slabe, wygladalo to ze impreza byla na sile robiona. Co z testami desek czyli glownym zalozeniem BOS?
Dodaj komentarz