Rodzynek z San MarinoPatrick Hickey (z prawej), prezydent Europejskiego Komitetu Olimpijskiego i Piotr Nurowicz, prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego po obejrzeniu hali w Cieszynie. fot. ARC W Cieszynie rywalizują łyżwiarze. Można ich oglądać za darmo. fot. ARC Podczas trwającej właśnie olimpiady przeprowadzanych jest najwięcej konkurencji - aż dziewięć, w których rywalizuje największa liczba zawodników w historii tej imprezy. Na Śląsk i w Beskidy przyjechało 46 reprezentacji, łącznie ponad 1600 osób, w tym 1100 sportowców. Najliczniejszą reprezentację tworzą Szwajcarzy - 103 osoby. Drudzy pod tym względem są Polacy (102), a trzecia najbardziej liczna reprezentacja to Rosjanie (98). Wśród młodych olimpijczyków znaleźli się również pojedynczy reprezentanci Malty, Portugalii, Andory, księstwa Monako i San Marino. Eleonora Geruzzi w pojedynkę reprezentuje San Marino. Jest alpejką i ma już za sobą pierwszy start w slalomie na Skrzycznem. Podobnie jak dwóm polskim reprezentantkom nie poszło jej najlepiej. — Niestety nie udało mi się ukończyć jednego z przejazdów. Trasa była dobrze przygotowana, ale mimo to z niej wypadałam — rozkłada ręce dziewczyna. Polska bardzo się jej podoba. Trochę tylko żałuje, że mieszka w Wiśle, a nie w Szczyrku, gdzie są zakwaterowani Włosi, bo mogła by sobie z nimi porozmawiać po włosku. A tak pozostają inne narodowości i angielski... — Zwiedziłam już z trenerem centrum miasta i jest naprawdę sympatyczne. Ludzie są tu bardzo mili i we wszystkim nam pomagają. Bardzo podobała mi się również uroczystość otwarcia igrzysk. Co mnie najbardziej zdziwiło w Polsce? Chyba ilość śniegu, a podobno jeszcze tydzień temu prawie w ogóle go u was nie było... — nie może się nadziwić 16-latka. Pod wrażeniem igrzysk jest nie tylko reprezentantka San Marino. — O la la! — taki okrzyk towarzyszył Patrickowi Hickey, prezydentowi Europejskiego Komitetu Olimpijskiego tuż po wejściu do cieszyńskiej hali widowiskowo-sportowej, w której rozgrywane są dyscypliny łyżwiarstwa figurowego. Hala bardzo spodobała się też prezesowi Polskiego Komitetu Olimpijskiego, Piotrowi Nurowiczowi. — Jestem w szoku! W Cieszynie są idealne warunki do trenowania łyżwiarstwa figurowego i short tracku. Nowa hala powinna stać się ośrodkiem, który rozwinie w Cieszynie zupełnie nowe dyscypliny sportu — zauważył Nurowicz. Przy okazji obiecał burmistrzowi Bogdanowi Fickowi finansowe wsparcie.
|
reklama
|
Przyjeć pan tu za dwa lata,to dopiero będziesz pan w szoku... jak można wszystko w Cieszynie spier...!
Czym tez Pana ugościli ześ Pan taki O la la?
bulczysz jak rzić w mydlinach
Dodaj komentarz