Motocykle latały nad Cieszynem- Cieszę się że przyjechałem do Cieszyna - powiedział Bartosz Ogłaza, gwiazda freestyle motocross. fot. Daria Guba Pierwsza edycja imprezy została przyjęta z entuzjazmem przez reprezentantów poszczególnych dyscyplin i mieszkańców. Pokazy i zawody zgromadziły tłumy kibiców, a ulica Głęboka na czas rywalizacji zamieniona została w tor przeszkód dla zawodników rowerowego downhillu. - Skoki na motorach były niesamowite, aż zabrakło mi tchu - ekscytował się Tomek Piotrowski po pokazach FMX. - Festiwal to świetny pomysł, bo wielu ludzi nawet nie wie, że istnieją tak ryzykowne dyscypliny sportowe - dodał cieszyniak. Podczas festiwalu można było podziwiać niebezpieczne wyczyny i akrobacje na rowerach, motorach, deskorolkach oraz samemu poznać smak sportowych emocji biorąc udział w warsztatach pod okiem zawodowych instruktorów. - Najwięcej zabawy było na skimboardingu, gdzie dzieci mogły pływać po wodzie na specjalnych deskach - mówiła Joanna Ciuk, koordynatorka warsztatów w hali widowiskowo-sportowej. Pokazano też wystawę "O wolności… ekstremalnie" w Śląskim Zamku Sztuki i Przedsiębiorczości, na której zaprezentowane zostały fotografie i nowe rozwiązania techniczne w sprzęcie sportowym. - Włożyliśmy w ten festiwal ogrom pracy, jesteśmy wycieńczeni, ale czujemy ulgę, bo nasze cele zostały spełnione. W przyszłości będziemy stawiać na jeszcze większą współpracę z sąsiadami z Czech, bo integracja to główny cel tej imprezy - przekonywał Michał Paluch, organizator festiwalu. Zdjęcia: WOJCIECH TRZCIONKA, DARIA GUBA, ORGANIZATORZY
|
reklama
|
mniam:)
szkoda tylko, że te szaro-różowe dodatki wszystko zasłaniają ;)
kolejna super impreza w Cieszynie ,ciekawe do czego teraz się przypną ci co ciągle narzekają w tym mieście ,już czekamy na wpisy ,na pewno się nie podobało ,czemu ,a bo nie
mi też się nie podobało, bo:
1) zamalowali mural Polmozbytu
2) nie wyremontowali Bielskiej
3) mieli wsparcie Ficka, Matuszka i może nawet Tuska
4) ludzie dobrze się bawili i o zgrozo - taka impreza mogłaby się przyjąć na stałe...
o czymś zapomniałem mili malkontenci? jeżeli tak, to proszę dopisać... być może na kostce na Głębokiej któryś rower z DH zostawił trochę gumy? powołajmy komisję, niech sprawdzą i pociągną do odpowiedzialności wszystkich winnych!
Cieszyniacy to wszystko skrytykują!!! Jak się nic nie dzieje to źle, a jak sie dzieje - też źle. Ludzie, może powinniście zmienić adres... albo pójść do psychologa.
pozytywnych opinii już na samym początku komentarzy?...
Gratulacje dla organizatorów za wspaniałą impreze!!!
Niestety niezwykle irytujące są wypowiedzi cieszyńskich wiecznych malkontentów..zbulwersowany byłem opinią "pani strażnik miejski" po upadku jednego z zawodników, której zdaniem impreza nie może być kontynuowana w przyszłości ze względu na duży stopień ryzyka uprawianego przez nich sportu..chodziło tutaj o downhill..paranoja:)
Świetnie było. Gratulacje
a może zamiast krytykować, tak jak to zrobiłaś poniżej, powiesz po prostu, co sądzisz o festiwalu, o jego organizacji,etc. Mnie się podobało, organizatorzy zrobili kawał dobrej roboty i dodam zapraszam Was do Cieszyna znowu.
a Florian nadal stoi dumny bo nikt go nie przeskoczył
Świetna impreza! Mam nadzieję, że i w przyszłych latach się odbędzie. Na wzgórzu grano w cymbergaja - nie wiem czy gdzieś to było opisane.
ach!...:)
ten szpagat jest szaro-różowy czy różowo-szary? pierwsze posty wskazują na to, że ich autorzy liczyli "od dołu" części garderoby Pani gimnastyczki. post poniżej - wręcz odwrotnie... to jak to w końcu jest? pozdrowienia dla wszystkich, którym podobał się EE (nie umiem zrobić odwróconego E) ;P
boski!...
Dodaj komentarz