, piątek 3 maja 2024
Matys na podium w Argentynie
Mateusz Ligocki z brązowym medalem Mistrzostw Kontynentalnych w Ameryce Południowej. fot. ARC 



Dodaj do Facebook

Matys na podium w Argentynie

ER
Matys na podium w Argentynie

W zawodach zwyciężył Amerykanin Nick Baumgartner przed Norwegiem Stianem Sivertzenem i Matysem. fot. ARC

Cieszyński snowboardzista Mateusz Ligocki zajął drugie i trzecie miejsce w konkurencji snowcross na Mistrzostwach Kontynentalnych Ameryki Południowej.
To kolejny duży sukces klanu Ligockich w tym tygodniu. W środę, przypomnijmy, Paulina Ligocka, zajęła rewelacyjne drugie miejsce w prestiżowych zawodach Australian Open („Paulina wraca w wielkim stylu"). W piątek Mateusz wywalczył brąz, a w sobotę, w drugim dniu zawodów zdobył srebrny medal.

W argentyńskim kurorcie Chapaleco Matys zmierzył się po raz pierwszy w tym sezonie z czołowymi zawodnikami świata. Ligocki jest czwartym zawodnikiem według światowej generalnej klasyfikacji zeszłego sezonu. — Jestem wypoczęty, zdrowy i gotowy do walki w Pucharze Świata i Mistrzostwach Świata, czyli najważniejszej imprezie tego sezonu. Przed rokiem o tej porze byłem po kontuzji i okresie wypoczynku, a starty okazały się mimo wszystko najlepsze w karierze. W tym roku postanowiłem zastosować podobną taktykę i więcej wypoczywać w krótkiej przerwie między sezonami — tłumaczy Ligocki. Cieszyniak lubi grać w tenisa, golfa a ostatnio jeździć na motorze enduro i nartach wodnych w Cierlicku. Poza tym sezon to ciężka praca i wiele wyrzeczeń.

Mateusz Ligocki przebywa w Argentynie od 25 sierpnia i pozostanie tam do 12 września, bowiem tego dnia w Chapaleco rozpoczną się eliminacje do pierwszego Pucharu Świata w tym sezonie.

Pomimo niższej rangi zawodów, na starcie stawili się niemal wszyscy zawodowcy z pierwszej dziesiątki zeszłorocznego pucharu. — Obecność liderów wynika z możliwości zdobycia na tych zawodach kwalifikacji olimpijskiej, a nie ma co ukrywać, że cały świat sportów zimowych żyje już przygotowaniami do Vancouver 2010. Tym bardziej cieszy fakt, że w kwalifikacjach do finałów Matys wyprzedził konkurentów o 2 sekundy! — zaznacza trener kadry Marcin Sitarz.
Komentarze: (1)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

MAsię talent...a ostatnio widziałem jak się huśtał na betonowej pompie ... pozdro.

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama