, czwartek 2 maja 2024
Marszem i biegiem na Czantorię
Marek Kawik zdobył Czantorię w 44 minuty i 50 sekund. fot. Dorota Kochman 



Dodaj do Facebook

Marszem i biegiem na Czantorię

DOROTA KOCHMAN
47 zawodników postanowiło w upalne niedzielne przedpołudnie zdobyć Czantorię. Najszybciej na szczycie zjawił się 19-letni Marek Kawik z Brennej. Na 995 m npm wbiegł w ponad 44 minuty.
Jedni wolą wyjazd na górę wygodną kanapą, inni wybierają spacer szlakiem, a jeszcze inni bieg. Tych ostatnich jest oczywiście najmniej, ale w niedzielę trochę ich się zjawiło. Okazją był 15. Marszobieg na Czantorię.

Trasa rozpoczynała się pod Szkołą Podstawową nr 1 w Ustroniu. Stamtąd zawodnicy biegli ul. Jelenica na Małą Czantorię, a potem żółtym lub czarnym szlakiem na szczyt.

Paweł Gorzałka, który przygodę z biegami zaczął 50 lat temu, startował na Czantorii już po raz piętnasty. Jak mówi, udział w tym biegu to już tradycja. — Co roku przebiegam te 10 km w górę. Dziś nie poszło za dobrze, bo jestem zmęczony po sobotnich Mistrzostwach Świata w Biegach Dla Weteranów — mówił po przekroczeniu mety Paweł Gorzałka.

Wśród 47 zawodników nie zabrakło również kobiet. 44-letnia Grażyna Madzia biega od 7 lat. — Mam swoją stałą trasę nad Wisłą, którą biegam dwa razy w tygodniu. Raczej wolę płaskie tereny, jednak dzisiaj skusiłam się na bieg górski. Żałuję, że startuje tak mało kobiet — stwierdziła mieszkanka Ustronia.

Najszybciej szczyt Czantorii zdobył 19-letni Marek Kawik z Brennej. Wybiegł na górę w 44 minuty i 50 sekund. Na co dzień biega w sekcji lekkoatletycznej w Pogórzu. Od października rozpoczyna naukę na Akademii Wychowania Fizycznego w Krakowie.
Komentarze: (4)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

Są jescze szybsze metody dotarcia na wyrch Czntoryji, po prosyu na qadzie, gdzieś jakieś 14 min.....

Po pierwsze pisze się na "quad`zie, a po drugie QUADY na górskich szlakach to hałas, spaliny, smród, syf i niebezpieczeństwo, prawdziwy mężczyzna powinien spróbować wbiec na szczyt, a nie dać się wwieźć przez jakąś maszynkę....

ale kogut to kogut a nie mężczyzna choć wsród kur za takowego uchodzić może.

Popylać na nogach na Czantorię ? Toż to gorszy odpał od militaryzmu ; )

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama