, piątek 10 maja 2024
Małysz odleciał na igrzyska (wideo)
— Im bliżej olimpijskiego startu tym bardziej nabieram pewności i wiary w siebie. A czego mi życzyć? Szczęścia, bo forma jest — powiedział Adam Małysz. fot. Wojciech Trzcionka 



Dodaj do Facebook

Małysz odleciał na igrzyska (wideo)

DSZ/Gazeta.pl
Z życzeniami „leć Adam, leć” odleciał w poniedziałek z Warszawy do Vancouver na swe czwarte zimowe igrzyska „Orzeł z Wisły”. Małysz, zdobywca dwóch medali olimpijskich w 2002 roku, ma nadzieję, że powiększy ten dorobek przynajmniej o jeszcze jeden krążek.
Zapytany czy nie leci zbyt późno, odpowiedział, że taki termin podróży do Kanady - 8 lutego, miał zaplanowany od dawna. Początkowo również i trener kadry Łukasz Kruczek z pozostałymi zawodnikami zamierzał wyruszyć tego samego dnia. — Zmienił jednak zdanie i uznał, że lepiej wybrać się wcześniej, by chłopcy się zaaklimatyzowali. Trudno ocenić, które rozwiązanie jest lepsze, bo każdy organizm jest inny. Lecieć, siedzieć bezczynnie do dziesiątego czy jedenastego i czekać, by pierwszy raz skoczyć, czy polecieć później i „wejść” z marszu? Dla mnie lepsza jest druga opcja — przyznał w rozmowie z 32-letni zawodnik KS Wisła Ustronianka.



Strojem Małysz już się nie stresuje. Po wielu próbach udało się znaleźć optymalny kostium na start w igrzyskach. — Mam wrażenie, że w Klingenthal dopasowałem nowy kombinezon. W zawodach skakałem jeszcze w starym, bo na nowym, zgodnie z przepisami, nie ma reklam, a nie chciałem go oklejać. Do Vancouver zabieram cztery stroje. Jest z czego wybierać, choć przyznam, że w starym lepiej się czuję. Chyba to kwestia przyzwyczajenia — zaznaczył czterokrotny zdobywca Pucharu Świata.

Za sukces ostatnich dni uważa „psychiczne wzmocnienie”. — Im bliżej olimpijskiego startu tym bardziej nabieram pewności i wiary w siebie. A czego mi życzyć? Szczęścia, bo forma jest — powiedział Adam Małysz.

Rywalizację w Vancouver rozpocznie jeszcze przed zapaleniem znicza olimpijskiego. Na 12 lutego, na godz. 19.00 czasu polskiego, zaplanowano kwalifikacje do konkursu na normalnej skoczni.
Komentarze: (11)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

Trzymamy kciuki całą familią!!! Leeeeeeć Adasiu!

kciuki zeby mi nie odlecialy.

I pamientajta : dmuchajta w telewizory ! Ino tak z przodku - pod narty. Bo jak Adaśko bydzie jak zwykle 15 to nic ino naszo wina...

powtórz, bo się nie równo oplułeś.

Leć , Adam leeeeeeeeeeeeeeeć i ...nie wracej bez złota !

Dzwonił dzisiaj do mnie Mateja-ten Robert Mateja i zapewnił, że Adam jest w życiowej formie i to dzięki radom jakie uzyskał od tego utalentowanego Skoczka a obecnie Wybitnego Trenera Kadry Narodowej. Wśród kilkunastu rad jedna była najważniejsza - jak lądować na buli ! I tak trzymać Adasiu. Bułka z bananem w kieszeń i słuchać cennych uwag wybitnych polskich szkoleniowców.

Słyszałam, że Twoi rodzice to fajni panowie.

" Leć Adasiu " trzymamy kciuki!!! "Niech Moc będzie z Tobą" :D

Pewnie będzie nieźle ale w ubiegłym tygodniu Adaś się chwalił, że ma Mocz w nogach. Może trzeba było jednak zabrać do Kanady lekarza od nerek ?

Podniecasz się tym jak kura miesiączką

lec , lec HEHEHEHE!!!!!

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama