, czwartek 2 maja 2024
Małysz nie obronił tytułu



Dodaj do Facebook

Małysz nie obronił tytułu

KRIS/Gazeta.pl
4,5 punktu zabrakło Kamilowi Stochowi do medalu mistrzostw świata na normalnej skoczni w Libercu! Fantastyczny występ Polaka był największą niespodzianką sobotniego konkursu, który wygrał Austriak Wolfgang Loitzl. Adam Małysz, obrońca tytułu, skończył zawody na 22. miejscu.
Kamil Stoch świetnie prezentował się już na treningach i w kwalifikacjach. W konkursie zaskoczył jednak wszystkich. W pierwszej serii pofrunął na odległość 99,5 m i utrzymywał się na prowadzeniu aż do skoków ścisłej czołówki. Jako pierwszy barierę 100 m złamał Fin Ville Larinto, a najlepszy w pierwszej serii był jego rodak Harri Olli. Stoch zajmował 9. pozycję, a Adam Małysz, po poprawnym skoku na odległość 96 m był 17.

W drugiej serii Stoch udowodnił, że potrafi oddać dwa świetne skoki w konkursie. Wykorzystał dobre warunki, uzyskał 100,5 m i znów objął prowadzenie. Krócej od Polaka skakali Larinto, Martin Schmitt, Anders Jacobsen, presji nie wytrzymali też Thomas Morgenstern (upadek po skoku na 101,5 m) oraz Olli, który kompletnie zepsuł drugą próbę i z pierwszego miejsca spadł aż na 13. W tej sytuacji złoty medal wywalczył jak zwykle równy i elegancki Wolfgang Loitzl, pokonując lidera Pucharu Świata Gregora Schlierenzauera i Szwajcara Simona Ammanna, który o 4,5 punktu wyprzedził czwartego Stocha.

Małysz mógł tylko pogratulować młodszemu koledze. W drugiej serii skoczył gorzej niż w pierwszej i ostatecznie skończył zawody na 22. miejscu. Stefan Hula był 26., Łukasz Rutkowski 38., a Maciej Kot 45.
Komentarze: (7)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

Brawa WIELKIE dla Kamila, Adam natychmiast na emeryturę

.

Adam jest wypalony na amen

A jak dwa tygodnie temu pisałem, że Zwisły Orzeł - czyli Mała Mysz, odda dwa równe skoki : kiepski i beznadziejny zostałem przez fanatyków pomału co zlinczowany...Ale wcale nie chcę się jarać tekstem: a nie mówiłem. Dopóki będą chętni do oglądania takich widowisk - Szczęść Boże. W końcu jesteśmy Narodem męczenników i czerpiemy przyjemność z umartwiania się a oglądanie skoków w wykonaniu Nielota to nic innego jak świętowanie przegranych bitew, powstań i biczowanie . Byle do pierwszej krwi.

Zwisły, fajnie piszesz, tyś chyba nie z Wisły.

"świętowanie przegranych bitew, powstań" - ostatnio do tego katalogu trzeba dodać nowy świecki zwyczaj: święto rocznicy okrągłego mebla. Fuj.

Gratuluję Wam!
Szykujecie Kamilowi to,co zgotowaliście Adamowi.....
Przez wiele lat TYLKO dzięki Niemu mieliście wiele okazji żeby puszyć się z dumy (przy okazji zarabiając pieniądze na "małyszoturystach"),że to Wasz krajan SAM zdobywał prawie wszystko,co można zdobyć w tym sporcie,ustanawiał rekordy itp. (kadra,jaka była -widac do dziś).Dzięki Niemu skoki narciarskie w wykonaniu Polaków zaistniały na arenie m-narodowej (pamiętam też o poprzednikach Adama - nie tylko o Fortunie).
Na własnych barkach (nartach) dźwigał całe towarzystwo,znosił ustawiczną presję ze wszystkich stron,wścibstwo mediów itp. (wiem-to cena sławy,ale i tu są granice).
Teraz,kiedy Mu idzie gorzej (a tak na prawdę -źle)-żądacie aby mówiąc obcesowo - się zniósł!
Głupio Wam,że jest teraz,jak jest.
Wstyd-NIE UMIECIE PRZEGRYWAĆ!
Nie potrafilibyście walczyć o powrót na "dobre miejsce" w wypadku potknięcia w swoim zawodzie?!Najłatwiej "zabrać zabawki i iść płakać w kąt"??!
Szkoda mi Was - nie dalibyście sobie żadnej szansy!
Małysz już dowiódł nie jeden raz,że potrafi podnieść się po klęsce i dlatego osiągnął to wszystko.
Nie wiem czy i teraz to nastąpi ale jeśli "Zwisły jastrzębiu"- nie chcesz oglądać Nielota - nie patrz nikt Cię nie zmusza.Zaczekaj spokojnie na rozwój sytuacji i albo będziesz pisał peany na cześć Kamila - na to potrzeba jednak czasu (jedna jaskółka wiosny nie czyni ) albo po paru niepowodzeniach zmieszasz Go z błotem - masz w tym doświadczenie...
Najłatwiej kibicować tym na topie,trudniej pozostać przy załamujących się i podnosić ich na duchu.
Życzę Małyszowi kolejnego "odrodzenia się" a Kamilowi-sukcesów!
Może w końcu będzie można mieć kilku wspaniałych skoczków i wtedy,gdy jeden z sił opadnie-drugi go zastąpi a wszyscy stworzą KADRĘ naszych marzeń.
Na koniec - nie jestem fanatykiem,nie jestem z Wisły,mieszkam na drugim krańcu Polski .
Cenię Adama Małysza za wszystkie dokonania i za to,że przez tyle lat sprawiał,że czuliśmy się dowartościowani ,że nie stracił "przy okazji" swojej osobowości i trzeźwego osądu.
Nie lubię natomiast klakierów i żadnych osób podczepiających się do osób,z których mogą czerpać profity..
Pozdrawiam mieszkańców Śląska Cieszyńskiego,których bardzo lubię...

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama