Kajto to diament. Sięgnie po mistrza?PISALIŚMY: Bóg wysłuchał Kajta! — Ogromnie cieszę się, że tak wspaniale zakończyliśmy ten piękny sezon. W maju wygraliśmy rozpoczynający zmagania Rajd Elmot, rozgrywany w okolicach Świdnicy, a teraz świętowaliśmy zwycięstwo w kończącym sezon Dolnośląskim. Wiele czynników miało wpływ na tak dobry rezultat. Chcę podziękować kibicom za wspaniały doping, rywalom za walkę, Jarkowi, sponsorom, całemu zespołowi i wszystkim tym, dzięki którym mogliśmy w tym sezonie jechać tak szybko i wygrać dwa rajdy! Nasze zwycięstwo w Rajdzie Dolnośląskim dedykujemy szefowi Subaru Poland Rally Team Witoldowi Rogalskiemu, który obchodził urodziny drugiego dnia rajdu — mówi Kajto. — Ostatni raz w mistrzostwach Polski odniosłem zwycięstwo z Januszem Kuligiem w 2003 roku podczas Rajdu Polski. Wtedy również walczyliśmy na przepięknych trasach Kotliny Kłodzkiej. Kilka lat czekałem na kolejny taki sukces, ale naprawdę było warto — przekonuje Baran. — Sezon stał na bardzo wysokim poziomie, do ostatniego rajdu nie znaliśmy zwycięzców mistrzostw Polski. Również dla mnie to jeden z bardziej emocjonujących sezonów w karierze. Nie jest łatwo mówić o kierowcy, z którym wspólnie startuję, ale jestem przekonany, że Kajetan ma przed sobą jeszcze wiele sukcesów. Ma szansę, żeby w tym sporcie jeszcze dużo osiągnąć. Jako kierowca jest niewiarygodnie szybki, skoncentrowany i precyzyjny. Dobrze pracuje się z człowiekiem, który jest liderem zespołu. Mam szczęście, że na mojej sportowej drodze trafił się kolejny diament. Gazetacodzienna.pl jest patronem medialnym załogi Kajetanowicz/Baran.
|
reklama
|
Gratulacje i Mistrzostwa za rok!
???
Kajto Ogniaaaaaaaaaaaa!!! W przyszłym sezonie - Mistrzostwo w kapsie !!
Dodaj komentarz