Fińska jakość na KubalonceBudowa ma się zakończyć końcem stycznia, natomiast prace ziemne, o ile pogoda dopisze, do końca listopada. fot. Krzysztof Kaczorowski Obecnie na Kubalonce trwają prace związane z remontem i przebudową tras. Według projektu, na przebudowanym obiekcie znajdą się dwie pętle, jedna do stylu klasycznego, druga do stylu wolnego. Najdłuższa z nich będzie mieć 3750 metrów. Poza trasami w skład obiektu wejdą strzelnica biathlonowa, stadion zimowy i budynek administracyjno-socjalny. Prace idą w dobrym tempie Ostatnio ruszyła instalacja strzelnicy, której elementy opierają się na systemie firmy Kurvinen, jednej z dwóch na świecie, które zajmują się produkcją tego typu urządzeń. Fińscy specjaliści zamontują cały system, czyli tarcze oraz elektronikę. — Budowa ma się zakończyć końcem stycznia, natomiast prace ziemne, o ile pogoda nam dopisze, do końca listopada — mówi Mirosław Gazurek dyrektor głównego wykonawcy, firmy Miro Trans. — Największym problemem na placu budowy, oprócz opadów deszczu, są skały, przez które trzeba się przebijać. Dotychczas wywieziono ponad 100 tys. m sześć. ziemi i pokruszonej skały. Prace idą jednak w dobrym tempie i na pewno zdążymy — dodaje Gazurek. Inwestorem obiektu jest Centralny Ośrodek Sportu w Szczyrku. — Obiekt będzie spełniał wszystkie normy FIS. Wszystkie plany, związane z jego budową, oraz jego parametry były zatwierdzone przez delegatów technicznych tej organizacji — mówi Witold Cisowski, wicedyrektor szczyrkowskiego COS-u. Inwestycja pochłonie około 4 mln zł. Najbardziej cieszą się z niej beskidzcy sportowcy, którzy wreszcie będą mogli trenować i rywalizować w świetnych warunkach i to nie tylko zimą, gdyż trasy na Kubalonce mogą być wykorzystywane również do uprawiania sportów rowerowych i jazdy na nartorolkach. — Jeśli nie wydarzy się jakiś kataklizm i nie spadnie szybko śnieg, to termin realizacji inwestycji nie jest zagrożony — zapewnia Adam Pajor, kierownik budowy. Wizytowali i byli zadowoleni W czwartek i piątek szefowie Misji Olimpijskich wizytowali hotele i areny sportowe, na których odbywać się będą zawody. Jak napisała „Gazeta Wyborcza", byli bardziej niż zadowoleni. Olimpijski Festiwal Młodzieży trwać będzie tydzień. To impreza pod flagą MKOL. W Beskidy i na Śląsk przyjedzie kilkuset sportowców z 46 krajów. Będą rywalizować w dziewięciu dyscyplinach. Gościć ich będą Bielsko-Biała (curling), Cieszyn (łyżwiarstwo), Szczyrk (skoki i narciarstwo alpejskie), Tychy (hokej) i Wisła (biegi i biathlon). Organizatorzy martwią się już tylko o śnieg. Rok temu z tego powodu nie udało się w Beskidach zorganizować mistrzostw świata juniorów w narciarstwie klasycznym.
|
reklama
|
Myślę, że strzelnica i trasa No to będzie światowa klasa
" Wywieźliśmy " wskazując kubaturę A ciekawe ile sam pan Gazurek
No proszę, kiedyś wystarczyły sportowcom warunki naturalne. Obecnie trzeba im skały usuwać. Co ta komercjalizacja zrobiła ze sportem...
jak w 1914
i 1939 r....?
Warto by było usuwać skały Jakby się znalazł nam drugi Małysz
a od Oazy na Kubalonke to saniami(jak śnieg będzie)bo drogi brak
aaa zapomniałem,lądowisko dla helikopterów niedaleko
Ze zdjęcia winiko że Kubalonka chyba o kilka metrów niższo bydzie
Dodaj komentarz