Drużyna posłów dostała laniePatronem medialnym meczu była Gazetacodzienna.pl. fot. Wojciech Trzcionka Pieniądze zbierano na nowy wózek do gry w rugby dla Michała Księżaka. Obok Ewa Gagat, organizatorka meczu. fot. Wojciech Trzcionka Na meczu dobrze bawiły się władze miasta. Od lewej rady Czesław Banot, przewodnicząca Rady Miejskiej Halina Bocheńska i jej zastępczyni Alicja Wlach. fot. Wojciech Trzcionka Zawodnikami opiekował się Marek Gaduła z Ustronia, fizjoterapeuta reprezentacji Polski w piłce nożnej. fot. Wojciech Trzcionka Cały mecz przebiegał pod dyktando Orłów, którzy mocno napierali na bramkę przeciwnika, zdobywając już w pierwszej części spotkania trzy gole. Czwarta padła w drugiej odsłonie meczu. Wynik mógłby być jeszcze wyższy, gdyby nie świetna postawa bramkarza drużyny parlamentarzystów Mieczysława Bajgera. — Bramkarz wykazywał się bardzo dobrą intuicją, ale przy pierwszej bramce nie miał zwyczajnie szans — powiedział nam Włodzimierz Ciołek, strzelec pierwszego, a chwilę potem drugiego gola. Mimo wysokiej przegranej „parlamentarzyści” schodzili z boiska w dobrych nastrojach. W ich szatni panowała luźna atmosfera. Natomiast w szatni przeciwników w powietrzu unosił się... papierosowy dym. — Chodziło nie tylko o sportową rywalizację, ale też o zrzucenie kilogramów — mówił Szarmach pokazując na swój okrągły brzuch. — Trzeba się było sporo napracować na boisku, ale zapewniam, że była to lżejsza praca niż w parlamencie — powiedział poseł Kopeć, który cieszył się, że mógł zagrać przeciwko swoim idolom z młodzieńczych lat. — Ciężko było. Przegrana 0:4 to jednak sprawiedliwy wynik. Przeciwnicy załatwili nas mądrym rozegraniem piłki i zmysłem taktycznym. My musieliśmy się za nimi sporo nabiegać. To wciąż prawdziwe orły — podsumował mecz poseł Matuszny. Ewa Gagat ze Stowarzyszenia Pomocy Wzajemnej „Być Razem”, które zorganizowało mecz była trochę zawiedziona małą frekwencją na trybunach. — Mimo świetnej pogody przyszło nie więcej niż 250 osób. Z cegiełek, licytacji koszulek i piłek z autografami drużyny Górskiego i reprezentacji Polski udało nam się zebrać zaledwie 4 tys. zł — powiedziała po meczu organizatorka. Cały dochód z imprezy został przekazany Michałowi Księżakowi, niepełnosprawnemu rugbiście z Cieszyna, który zbiera pieniądze na nowy wózek sportowy. Ci, którzy przyszli na mecz nie żałowali. — Jak patrzę na drużynę Orłów Górskiego to przypominają mi się stare dobre czasy. Mam wrażenie, że niektórzy z tych zawodników prawie wcale się nie zmienili. No i przede wszystkim widać, że nie zapomnieli jak się gra w piłkę nożną — powiedział Krzysztof Barcik, który kupił jedną z 20 piłek z autografami orłów. — Tę futbolówkę podarujemy naszemu 8-letniemu siostrzeńcowi — dodała Mariola Barcik. Koszulki z autografami zawodników wylicytowali Władysław Czyż, prywatny przedsiębiorca z Wisły i Alicja Wlach, wiceprzewodnicząca Rady Miejskiej. Patronat honorowy nad imprezą objął burmistrz Cieszyna Bogdan Ficek, który dla zwycięskiej drużyny ufundował puchar. Patronem medialnym była Gazetacodzienna.pl.
|
reklama
|
mieszkam 500m od stadionu i nic o meczu nie wiedzialem...tak jak pozostalych 99% kibiców..
i o to chodzi, i o to chodzi............
ja też nie i to jest charakterystyczne dla Cieszyna.
Informuje się mieszkańcółw tylko z tygodniowym
opóżnieniem/GZC/jakby w/g burmistrza istniał
tylko ten jeden środek przekazu.
O Wiadomościach Ratuszowych nie wspominam
bo tam jest tylko:Burmistrz zdecydował itp,itd
a wiadomości typu :burmistrz zdecydował o sprzedaży lokalu na ul.Głębokiej,ale bez numeru,bez danych itp.To nie jest informacja,
to jest dezinformacja.
Szkoda pieniędzy na WR skoro do wszystkich danych trzeba lecieć do tablicy ogłoszeń w ratuszu.
Może tym się zajmą radni z P.Zurkiem na czele,zeby WR nie były tylko tabloidem reklamującym aktualną władzę ratuszową.
Szkoda, że zdjęcie - lista obecności - takie małe
Na stronie www.cieszyn.pl było info, może warto czasem tam zaglądać :>
Codzienna o tym pisala, tydzien wisial baner reklamujacy impreze. trzeba byc ... (slow mi brakuje) zeby przegapic. Ja bylam, kupilam pilke. Choc meczyk kiepski...
Byłem, widziałem - ilość kibiców rzeczywiście żenująca. Baner i info w necie to za mała reklama, niestety.
Według mnie prosty wniosek wynika: Wiele zależy od polityka Trzeba mu pobyć, spotkać się , wskazać A nie szczególnie,by się pokazać
Jak rany, skończcie już z tymi częstochowskimi rymami. A redakcja może zainteresuje się czymś innym niż sportem. Ponoć byliście patronem medialnym przedstawienia "Makbeta" na Wzgórzu Zamkowym. I co? Ani jednej linijki? Ani jednego zdjęcia? Szkoda, bo było interesująco.
wstyd dla Cieszyna ,frekfencja stadion poprostu zenada,tylko Orły i nasi cieszynscy zawodnicy dopisali a parlamentarzysci mysleli ,ze mecz bedzie na hali bo az 4 sie ich zjawiło.
Na trotyl.pl też była informacja, ale faktycznie zabrakło plakatów na mieście no i impreza zbiegła się niefortunnie z otwarciem skoczni w Wiśle
Popijając napój z chmielu, dziś rymuje nas już wielu Czasem trudno dobrać im Taki wyszukany rym Bo podobnie, jak na czacie Trzeba trzymać się w temacie A nie, jak to spowiednicy Utrzymywać w tajemnicy :)
Ujął pan to zwięźle, ściśle Nie pomyślano o Wiśle!
Czterech na łonie, czterech na hali W sumie posłowie nam dopisali
Czy zaproszenia otrzymywali: Ci na stadionie, a Ci na hali?
Myślę - organizatorzy Trochę zdrowi, trochę chorzy
Parlamentarzyści i kibice byli na Kotarzu. Są ważniejsze sprawy niż jakiś mecz charytatywny.
" Drużyna posłów dostała lanie ", lecz niestety - nic im nie obetną, nawet diety
bo z patronatem medialnym GC jest jak z psem ogrodnika..
Johny FurTalk my man! CO TAM ROBIL PAN MICHAL BORUS!
Przegrali posłowie, niestety To dwa miesiące bez diety Przyznajcie, ze diety nie chcecie Bo lepiej zagracie na diecie
Jakim prawem Orły Górskiego grają w koszulkach z herbem narodowym na piersi?
No koleś teraz przesadziłeś. Oni na te godło solidnie zapracowali.
Na TO godło, na litość boską, na TO godło!!!!
Zasłużeni piłkarze, medaliści przy takich okazjach z godłem na piersiach występować mogą, ale mam pytanie pokrewne do godła; Czy posłowie nas godnie reprezentują?
Tak nas reprezentują godnie, ażeby im było wygodnie!
Te z dystansem, jak jesteś taki niekumaty i muszą Cię imiennie zapraszać, to nie dziwota, że tak mało było ludzi na meczu . A byś dupę ruszył sprzed telewizora, to byś wiedział co się dzieje na mieście .
prawdziwe lanie dostanie szkopski pachołek Donaldinho od Polaków w nowych wyborach
Orzełka na piersi nosi się wtedy gdy reprezenyuje się Polskę w zawodach międzynarodowych. Ci piłkarze,choć zasłużeni,nie powinni Go nosić gdy reprezentują drużynę K. Górskiego.
Mogliby, co najwyżej mieć reszki...
Ludziska kochane myślę, że każdy Polak jak chce to powinien mieć prawo nosić godło naszego kraju na kurtce, koszulce każdego dnia. Oczywiście tego nie wolno, gdy występuje się w oficjalnych meczach -zastrzeżone tylko dla reprezentantów. Gość noszący takie godło powinien zachowywać się jak reprezentant naszej ojczyzny. Do niedawna obowiązywało peerelowskie prawo zezwalające wieszanie naszej flagi państwowej tylko w oficjalne święta. Chodziło oczywiście o to żeby np. żadna biało-czerwona flaga nie wisiała w zakazane wtedy święto 3 Maja.
Dodaj komentarz