, wtorek 21 maja 2024
Błachowicz: To nie ja byłem w ringu
- Porażki uczą pokory, lecz przede wszystkim pomagają wyeliminować własne słabości - mówi Jan Błachowicz. fot. Marcin Mońka 



Dodaj do Facebook

Błachowicz: To nie ja byłem w ringu

MARCIN MOŃKA
- Nie wiem, co się stało ze mną w sobotę. Wiem jednak jedno - w ringu to nie byłem ja. Z tej konfrontacji potrafię wyciągnąć wnioski, i wrócę na ring mocniejszy. Mnie porażki nie załamują, lecz wzmacniają - przyznaje cieszyniak Jan Błachowicz, który w sobotni wieczór podczas gali Konfrontacji Sztuk Walki 15 uległ Kameruńczykowi Rameau Thierry Sokoudjou.
Spodziewałeś się, że zawodnik z Kamerunu będzie aż tak mocny?
- Wiedziałem, że jest mocny. Jeszcze w pierwszej rundzie pojedynku czułem, że jest do pokonania. Nie wiem jednak, co się stało. I nie chcę się usprawiedliwiać. W ringu jednak nie było mnie, wyszedł ktoś inny przyodziany w moją skórę. Nie potrafię tego wytłumaczyć, przecież nie po raz pierwszy walczyłem. A jednak coś mnie sparaliżowało. I zamiast walczyć z nim musiałem raczej toczyć pojedynek z samym sobą. W sporcie jednak bywa i tak.


Sokoudjou po walce przyznał, że znał twoje słabe strony. Ty znałeś jego słabości?
- Zawsze jestem dobrze przygotowany do każdej walki, i to nie tylko fizycznie. Kameruńczyka też miałem dobrze rozpracowanego. I twierdzę, że jest zawodnikiem absolutnie w moim zasięgu. Dlatego też będę dążyć do rewanżu. I myślę, że jeszcze się w ringu spotkamy.

Torwaru nie opuściłeś w sobotę o własnych siłach...
- Rzeczywiście nie wyglądało to najlepiej. Lekarz, który oglądał moją nogę po walce przyznał, że choć w zawodzie pracuje od 17 lat, to czegoś takiego nie widział. Na nodze mam ogromnego krwiaka, a nogę spuchniętą tak, że moje udo wygląda jak udo Pudziana. Na szczęście nie doszło do żadnego naderwania, więc zgodnie z oceną lekarzy, po 2-3 tygodniach wszystko powinno wrócić do normy. Przez pierwsze dwa dni po walce nie mogłem chodzić, teraz jednak przechodzę rehabilitację i są już pierwsze efekty.

Zastanawiałeś się nad planami na najbliższe tygodnie i miesiące?
- Prawdziwego zawodnika poznaje się w chwilach, kiedy po porażce potrafi się podnieść i staje się jeszcze lepszym wojownikiem. I ja taki będę, wyciągnę ze wszystkiego, co się wydarzyło, wnioski na przyszłość. Porażki uczą pokory, lecz przede wszystkim pomagają wyeliminować własne słabości. Teraz skupiam się na rehabilitacji, a gdy fizycznie wszystko będzie już ze mną dobrze, wracam do treningów.

Porażka nie zamknęła przed tobą perspektywy walk w federacji UFC. Droga jednak się wydłużyła...
- Tak naprawdę wszystko miałem już poukładane, brakowało tylko zwycięstwa z Sokoudjou. Walki w Stanach Zjednoczonych to przecież moje marzenie. Sprawa się teraz trochę skomplikowała, lecz wiem na pewno, bo znam siebie przecież, że wrócę do miejsca, w którym byłem przed pojedynkiem, a nawet pójdę dalej. Lecz by znów się tam znaleźć, muszę stoczyć dodatkowe walki.

Rozmawiał: MARCIN MOŃKA

POLECAMY: Sport na Śląsku Cieszyńskim
Komentarze: (7)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

Na ustawkach sie nie ćwiczy durny napinaczu internetowy. Do piaskownicy leszczu barowy "J"

MUSI POCWICZYC Z KIBOLAMI NA USTAWCE ALBO W BARZE/OGRODKU

Banotówka i cały Cieszyn z Tobą Jano !

Janek, powodzenia, Cieszyn liczy że zawalczysz jeszcze Ameryke:)

W sporcie wszystko moze sie zdarzyc.Roznie
bywa.Zycze powodzenia

konsultacje były tylko pierwszym etapem, a faktyczny projekt, czyli wypracowywanie produktów, zaczyna się właśnie teraz.

Powodzenia! Cieszyn z Toba, liczymy ze przywieziesz kiedyś pas UFC do Księstwa Cieszyńskiego :)

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama