W Beskidzie Skoczów przez cały okres przygotowawczy na pierwszym planie nie były sparingi czy ewentualnie wzmocnienia. Wszyscy w napięciu czekali, czy klub otrzyma licencje na występy w nowej III lidze. W sobotę w niej zagra!
31 lipca wszyscy odetchnęli z ulgą, mimo długów sięgających 1 mln zł, komisja licencyjna dała zielone światło dla skoczowskiego klubu. Przeciągające się problemy z przyznaniem licencji, spowodowały spore ruchy transferowe. Wielką stratą dla klubu było odejście utalentowanego trenera, Adama Noconia, który wybrał Skałkę Żabnicę. W ślad za nim poszli Grzegorz Kolisz i Marcin Kondzielnik. Kibiców zmartwiło również odejście najlepszego strzelca, Bogdana Pruska, który skorzystał z oferty Iskry Pszczyny (Paweł Stalmach, również wybrał ten klub), natomiast Piotr Smolec szuka klubu (być może zakotwiczy w Zagłębiu Sosnowiec). Wobec braku pieniędzy prezes klubu, Aleksander Marek nie mógł sobie pozwolić na ściągnięcie zawodników „z nazwiskiem”. W rubryce „Przybyli" są: Ireneusz Kościelniak (Arka Gdynia), Wojciech Padło (Piast Cieszyn), Dawid Kiełczewski (powrót z wypożyczenia), kilku wychowanków klubu i trzech graczy Ruchu Chorzów, z młodej ekstraklasy. Za tymi ostatnimi transferami stoi nowy trener Karol Michalski. 36-letni szkoleniowiec, przez większość swojej kariery związany był z „Niebieskimi” jako gracz i trener.
Beskid rozegrał siedem gier towarzyskich. Zanotował, trzy zwycięstwa, remis i trzy porażki (ramki 13:11). Sparingi pokazały, że liderem zespołu powinien być Damian Zdolski. Kibice wierzą, że 24-letni napastnik godnie zastąpi Pruska w strzelaniu bramek. W obronie, swoim doświadczeniem powinien pomóc Kościelniak, który ma za sobą występy w ekstraklasie. Natomiast odkryciem może zostać Kiełczewski, powracający z wypożyczenia w Kuźni Ustroń.
Mecze kontrolne pokazały, że drużyna gra nierówno. Potrafiła przegrać z Przyszłością Rogów 0:3, by dziesięć dni później rozbić Iskrę Pszczynę 5:1. Jednak nie od dziś znane jest powiedzenie: sparingi, sparingami, a i tak wszystko zweryfikuje liga.
Jakie są oczekiwania na nowy sezon? — Cel jest jasny. Mamy utrzymać się w trzeciej lidze — mówi Karol Michalski.
W sobotę, Beskid Skoczów, zmierzy się u siebie z Ruchem Zdzieszowice, początek spotkania o godz. 17.00. Jeszcze przed pierwszą kolejką, zespół ze Skoczowa miał przetarcie w Pucharze Polski, gdzie gładko pokonał A-klasowy LKS Ochaby 6:0. Czy to zapowiedź dobrego sezonu, czy też może miłe złego początki?
W najbliższy piątek 8 sierpnia zapraszamy na skoczowski Rynek, gdzie odbędzie się prezentacja III-ligowej drużyny KS BESKID Skoczów i inauguracja rozgrywek wraz z przedstawieniem zespołów młodzieżowych. Poczatek godz. 16:30
nikogo nieobchodzi skoczowski beskid!!
Bez przesady z tym przedstawianiem na rynku! Nie wystarczy przed meczem? Czy to Marek Para, tak błyszczeć się stara?
Życzę Ci "Beskidzie", niechaj super idzie
Dodaj komentarz