, piątek 3 maja 2024
Balowali i zbierali



Dodaj do Facebook

Balowali i zbierali

KRZYSZTOF KACZOROWSKI
W Ośrodku Sportowym „Start” w Wiśle odbył się w sobotę pierwszy charytatywny Bal Sportu.
Organizatorem imprezy było Stowarzyszenie Integracyjne Sportu i Rehabilitacji „Start” Wisła. Bal rozpoczęli prezes „Startu” Robert Dłużniak oraz Krzysztof Głąbowicz, komentator sportowy i podróżnik, który brał udział m.in. w zeszłorocznej wyprawie osób niepełnosprawnych na Kilimandżaro. — Do tej pory udało nam się utworzyć sześć sekcji sportowych, w tym dwie dla osób niepełnosprawnych: lekkoatletyczną oraz narciarstwa biegowego. Nasi sportowcy mają szanse na medal podczas najbliższych Zimowych Igrzysk Paraolimpijskich w Vancouver. Prężnie działa również sekcja piłkarska żaczków, w której trenuje obecnie ponad czterdziestu chłopców — z dumą mówił Dłużniak.

Podczas balu kupić można było cegiełki, z których dochód, jak i z całej imprezy, przeznaczony zostanie na sfinansowanie wakacyjnego wyjazdu nad morze najmłodszych piłkarzy.

Zaproszeni goście kosztując specjałów kuchni regionalnej, w rytm muzyki lat 60. i nie tylko, bawili się świetnie do białego rana. Wśród balowiczów był m.in. sztangista Zbigniew Smalcerz, ostatni jak dotąd polski mistrz olimpijski w tej dyscyplinie sportu. — Kocham Wisłę, jedzenie smakuje tu najlepiej. W przyszłym roku znowu przyjadę na bal, nawet jeśli mnie nie zaproszą — dodał z uśmiechem mistrz.

Na balu zabrakło niestety, co podkreślił prezes Dłużniak, Antoniego Piechniczka, Apoloniusza Tajnera czy trenującego w fińskim Lahti Adama Małysza.
Komentarze: (4)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

A zawodnika Mirosława M nikt nie zaprosił wstyd prawda bo jest niepełnosprawny, ale brakło Adasia, Tajnera a może kruczka o nich się mówi. Tak traktuje się zawodników niby chlubę Startu.

No bo po co ich zapraszać inwalidzi są po to tylko żeby kasę z Warszawy wyciągnąć wstyd prezesie wstyd!!!

W końcu ktoś to zauważył

Obserwator, masz racje. Nawet GZC o nim zapomniał. No cóż, takie jest życie.
Pozdrowienia dla wszystkich.

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama