, sobota 27 kwietnia 2024
To już 10 lat jak odeszło województwo bielskie
Cieszyn przez te lata bardzo się rozwinął — twierdzi burmistrz Cieszyna Bogdan Ficek. fot. Wojciech Trzcionka 



Dodaj do Facebook

To już 10 lat jak odeszło województwo bielskie

EWA FURTAK/Gazeta.pl
To już 10 lat jak odeszło województwo bielskie

Nie byłem zwolennikiem województwa bielskiego — mówi Józef Michałek. fot. Wojciech Trzcionka

To już dekada odkąd Podbeskidzie, Śląsk Cieszyński i Żywiecczyzna stały się częścią nowo powstałego województwa śląskiego. Pozostała część byłego województwa bielskiego została przyłączona do Małopolski. Co o tych zmianach myślą sami zainteresowani po 10 latach?
— Województwo bielskie powinno trwać wiecznie. Bielsko-Biała ma prawo i możliwości, aby stać się lokalną metropolią. Ale do tego też jest potrzebna reforma administracji: większy budżet i kompetencje powinien dostać sejmik samorządowy, administracje specjalne powinny całkowicie zostać podporządkowane wojewodzie — przekonywał we wrześniu 1997 roku na łamach „Gazety Wyborczej" Jan Wysogląd, ówczesny wicewojewoda bielski. Te i podobne im argumenty nikogo nie przekonały. Wszystkie projekty reformy rządowej przewidywały likwidację województwa bielskiego.

W obronę bielskiego zaangażowali się wtedy m.in. Grażyna Staniszewska i Janusz Okrzesik. W bielskich sklepach i punktach usługowych zbierane były podpisy mieszkańców protestujących przeciw planom likwidacji województwa. W styczniu 1998 roku pisaliśmy w „Gazecie", że w kilka dni pod protestem podpisało się m.in. 900 z 1200 pracowników bielskiej Apeny. W sumie pod protestem podpisało się 40 tys. osób. W czerwcu 1998 roku bielscy radni uchwalili rezolucję, że w razie likwidacji województwa miasto chce przynależeć do Małopolski, a nie do Śląska. W stronę Krakowa spoglądał także Żywiec. Na domach na Śląsku Cieszyńskim pojawiły się jednak transparenty „Tu zawsze był i będzie Śląsk".

Bogdan Ficek, burmistrz Cieszyna
— Cieszyn przez te lata bardzo się rozwinął. Trudno mi jednak powiedzieć, czy nie rozwinąłby się tak samo, gdyby nadal istniało województwo bielskie. Na pewno skutki likwidacji odczuwają mieszkańcy. Wiele spraw trzeba załatwiać w stolicy województwa, a do Katowic mają dużo dalej niż mieli do Bielska-Białej. Trudniej nam się też teraz przebić do władz z naszymi różnymi problemami. Myślę jednak, że pojawiające się co jakiś czas pomysły reaktywacji województwa bielskiego są nierealne. No i nie zapominajmy, że u nas większość ludzi opowiedziała się za przynależnością do Śląska.

Antoni Szlagor, burmistrz Żywca
— Po likwidacji województwa bielskiego musieliśmy przyzwyczaić się do zupełnie nowej rzeczywistości. To było trudne, bo Żywiecczyznę kulturowo o wiele więcej łączy z Krakowem niż Katowicami. Obawialiśmy się, jak to wszystko będzie wyglądało. Z perspektywy tych 10 lat uważam jednak, że Żywiec nie stracił na przyłączeniu do województwa śląskiego. Na pewno rozwija się dzięki temu infrastruktura, przybywa nam np. dróg. A jak się przekonaliśmy, z urzędnikami z Katowic też można się dogadać.

Dariusz Kocierz, sołtys Lalik na Żywiecczyźnie
— Bardzo nam trudno załatwić cokolwiek w Katowicach. I to bez względu na to, kto jest wojewodą. Nie wiem, jak oni tam np. dzielą pieniądze, bo do nas, na prowincję, prawie nic nie trafia. Bardzo się dziwię. Najwyraźniej kolejni wojewodowie nie mają pojęcia, jak wiele osób ze Śląska do nas się przeprowadza albo buduje domki letniskowe. Więc nie dają pieniędzy także na poprawę życia "swoich". To prawda, że główne drogi zostały zmodernizowane. Jednak każdy wie, jak wyglądają np. drogi w Kamesznicy czy innych małych miejscowościach. Śląsk dzieli unijne pieniądze, ale nam udało się je zdobyć tylko raz, na remont drogi za kapliczką.

Józef Michałek, góral z Istebnej, działacz Oddziału Górali Śląskich Związku Podhalan
— Nie byłem zwolennikiem województwa bielskiego, bo ze Śląskiem łączy nas wiele pod względem historycznym i kulturowym. Myślę jednak, że o wiele większy wpływ, niż zmiany na mapie województw, miało zostawienie gmin w PRL-owskim kształcie. To zmieniono np. w Czechach, gdzie gmina to po prostu miejscowość z kilkuset mieszkańcami. Tak małe gminy mobilizują ludzi do współpracy, bo same nie dają sobie rady. U nas, niestety, samorządy się kłócą. Myślę też, że coraz większe znaczenie w stosunku do województwa będą miały euroregiony i na to powinniśmy się nastawić.
Komentarze: (36)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

Poczytajcie o naszym szpitalu w Cieszynie np. na
Google

Proszę, podaj konkretnie na jakiej stronie www........

Zaś te "Podbeskidzie"

Hehehe Cieszyn się rozwinął, ciekawe w jakim kierunku?

rozwinął się....hmmm...gdzie ?
może ulica Bielska jest "rozwinięta",czy może bardziej by pasowało słowo "niedorozwinięta"...?
tak jak kolega napisał wyżej,powstały 3 biedronki i Cieszyn się "rozwinął",jesli mierzyć tą miarą ,to faktycznie się rozwinął.........

Samozawodolenie Ficka osiągnęło apogeum, ale wiąże się to z całkowitym oderwaniem od rzeczywistości. A prawda jest taka, że Cieszyn robi się coraz większą zapyziałą dziurą. Ech, mógłbym napisać z kilkanaście argumentów, ale mi się nie chce już o tym gadać...

Cieszyn się rozwinął??? To jakiś żart?

В удачу стоит верить,но не стоит ей доверять...(

własną monetą i powołaniem halabardzistów miejskich Księstwa C. którym konieczne uszyć trzeba nowe mundury...?

Czytając wypowiedź pana Burmistrza odnoszę wrażenie, że żyję w innym mieście aniżeli on! Marginalizacja Cieszyna jest oczywista i jest wynikiem pracy zbiorowej kolejnych włodarzy miasta, ale i biernej akceptacji tego braku działań ze strony nas wszystkich. Dotychczas nie przedstawił nikt, ani partie polityczne, ani ruchy obywatelskie żadnej alternatywy dla WdC. Ci, co próbowali „coś” przedstawiać robili to nieprofesjonalnie a wśród ich członków byli tacy, którym zdawało się, że noszą buławę burmistrzowską w tornistrze. Brakowało im natomiast doświadczenia biznesowego. Był jeden wyjątek- p. J. Żurek, którego cieszyniacy nigdy nie zaakceptują, pamiętając mu jego lombard, klub „Piast” a przede wszystkim liczne zniewagi kierowane do adwersarzy. Mogło się wydawać, że wybór bezpośredni burmistrza zmieni sytuację na lepszą. Życie pokazało coś innego. Tu dalej rządzi układ, spolegliwość i zasada nie wychylania się! Decyduje grupa tworząca „dwór” i korzystająca z tego faktu. Panujący nam miłościwie jest niezłym psychologiem. Umiejętnie rozdaje dworzanom kąski ze stołu pańskiego: stanowiska w Zamku Sztuki, MOSiR oraz ostatnio hala widowiskowo- sportowa. Talenty, jeśli takowe posiada, zakopał bardzo głęboko lub rozmienia na drobne. Czy pojawi się w ciągu najbliższego roku kandydatka lub kandydat na burmistrza, która lub który da impuls do prawdziwego rozwoju Cieszyna na miarę naszych ambicji? To zależy wszak od nas samych…
Województwa Bielskiego nie żałuję, może dlatego, że jak większość cieszyniaków mam alergię na nazwę „Podbeskidzie”, mam kompleks Bielska a przede wszystkim jestem Ślązakiem, polskim Ślązakiem. Chciałbym, by w ramach województwa Śląskiego Cieszyn oraz całe Księstwo Cieszyńskie odzyskały swoja świetność oraz pozycję nie tylko w Polsce, ale w skali UE! Jak dobrze jest czasami pomarzyć, ale z drugiej strony „mierz siły na zamiary, nie zamiar według sił…”

"Myślę jednak, że pojawiające się co jakiś czas pomysły reaktywacji województwa bielskiego są nierealne."

s t a g n a c j i....a w stojącej wodzie najwięcej jest bakterii...

P.Ficek chyba zartuje.W którym kierunku Cieszyn się rozwinął?Imprezy kulturalne z Cieszyna uciekają,co decyzja Burmistrza to niewypał,degradacja tego co mamy postępuje/dziurawe drogi,brak siedziby ZPiTZC itp./.Chyba tylko Zamek Sztuki i Przedsiębiorczości obrasta w piórka i dalej może liczyć na dotacje z miejskiej kasy czyli z naszych wspólnych pieniędzy.Gratuluję Panu Burmistrzowi zadowolenia!

Dlaczego mieszkańcy gminy np.gminy Brenna mogą paszporty załatwić w gminie,a mieszkańcy miasta powiatowego jakim jest Cieszyn muszą jechać do Bielska?Panie Burmistrzu-więcej dbałości o swoich mieszkańców,przecież to oni Pana wybrali.

a, szkoda gadać, trzeba modlić się o nową władzę...?

Co.......... platforma ci się nie podoba kaczy bolszewiku z ciemnogrodu?

W związku z tym, że w każdej dyskusji niemal, pojawia się tekst pisany nie w polskim języku , a sygnowany "Syrenka na kacu" wnoszę o niedopuszczanie na "łamy" tego rodzaju komentarzy. Skoro ich autor musi się udzielać w tym języku - proszę bardzo - za Bugiem. Z Cieszyna bukwy sio!! Liczę na poparcie czytelników " Codziennej "

W dniu wczorajszym zamieściłem swój pogląd w przedmiotowej sprawie w gazecie wyborczej . Postawiłem tam pytanie o sens utworzenia w 1975 roku nowego podziału administracyjnego kraju.Zaczynać bowiem należy jak mawiali starożytni "ab Iove principium".Najpierw wypada mi się przedstawić
-Jestem starym Cieszyniakiem ,czuje się Ślązakiem ,pracowałem w kraju i za granicą, zaczynałem życie w II Rzeczpospolitej, przeżyłem wojnę i wszystkie powojenne zakręty dziejowe.
Ówczesny podział moim zdaniem miał dwa główne cele:
1/ Umocnić władzę centralną poprzez stworzenie nowych 32 województw i jednocześnie osłabić dotychczasowe silne województwa a przede wszystkim podciąć skrzydła ich partyjnym i administracyjnym kierownictwom. W kraju zaczęło się źle dziać czego potwierdzeniem były wydarzenia radomskie w 1976 roku.
2/ W obliczu narastającego niedoboru oraz ograniczonych środków finansowych władza rozwiązała za jednym pociągnięciem kilka spraw
a mianowicie skoncentrowała nakłady finansowe w nowych 49 miastach wojewódzkich które w sposób rewelacyjny umiały z tej szansy skorzystać i w ciągu krótkiego czasu powiększyły swój stan i status tak w wymiarze infrastruktury komunalnej i drogowej jak i w przyśpieszeniu budownictwa oraz tworzeniu nowych zakładów pracy.
To się musiało tym miastom które nobilitowano na stolice nowych województw podobać. Powstały jednocześnie nowe urzędy ,atrakcyjne posady oraz "nowa władza wojewódzka" Utrata takiego statusu najbardziej może dziś boleć.
Równocześnie władza centralna zbudowała 3 krotnie większą kolejkę po środki budżetowe ,zwiększyła 3 krotnie ilość lizusów oraz kapusiów .Powiększyła i umocniła system kontroli policyjnej społeczeństwa. Władza wiedziała co robi.Likwidując powiaty oraz tworząc nowe województwa spowodowała szalony ruch kadrowy .Ludzie przywożeni w teczkach obejmowali nowe podstawowe funkcje.Zapomnieliście skąd przyjechał I sekretarz KW PZPR i jego zastępcy . Przypomnę Wam - z Olsztyna. Zapomnieliście że na potrzeby tegoż KW zaanektowano siedzibę sądu?Ja wiem że pamięć bywa ułomna ale też wiem że nowa władza odwdzięczyła się mieszkańcom Bielska Białej podwojeniem w krótkim czasie ilości mieszkań a miasto rosło jak na drożdżach. A zastanawiał sie ktoś z PT Bielszczan skąd wzieto środki na ten rozwój?Odpowiedź jest prosta jak konstrukcja cepa.
Ten rozwój finansowały wcielone do tego województwa powiaty. Na tym polega koncentracja sił i środków.Tym sposobem można uzyskać szybko widoczne rezultaty. Tak się stało we wszystkich nowych miastach wojewódzkich. Jakie były inne równoległe działania nowych władz? Otóż szybko było trzeba zaznaczyć odrębność tego województwa i stosunkowo prędko wymyślono nazwę "podbeskidzie". Chodziło o to aby nie eksponować sztuczności np. "ziemia bielska" i nie urazić mieszkańców Białej a jednocześnie odciąć się od korzeni i podsycając animozje wyplenić ze świadomości Bielszczan że byli od zarania dziejów częścią historycznego Śląska .
Wiem z jakim wstrętem swego czasu wspomniany już I sekr Kw PZPR tow. Buziński przyjął informacje o tym że w Cieszynie jest Szpital Śląski. Jakim prawem , skąd taka nazwa-krzyczał- zlikwidować tę nazwę i przemianować na miejski.To wszystko było ponad 33 lata temu.Zdarzyło wyrosnąć nowe pokolenie słabo znające kulisy dawnych lat .
Bielsko Biała wyrosło na duże miasto z jeszcze większymi ambicjami i dużym potencjałem intelektualnym .Jestem Cieszyniakiem i wiem że
Bielsko Biała bazując na umiejętności i kwalifikacjach własnych mieszkańców ma ogromne szanse na jeszcze szybszy rozwój w nowej rzeczywistości czego wszystkim Bielszczanom serdecznie życzę.
Płacz nad 25 letnim krótkim epizodem jest co najmniej nie na miejscu ,zaś pytanie się mieszkańców co myślą na temat pozbawienia
miasta statusu stolicy województwa to tak jak pytanie konia czy żałuje że mu zabrali obrok. Myślę jednak że wyzbycie się kolonialnego myślenia -a lata 1975- 1999 uważam za "prowincjonalny neokolonializm w czystej polskiej postaci"-oraz bazowanie na własnych siłach i życzliwe spojrzenie na sąsiadów za powiatową miedzą bardziej przystoi niż płacz nad rozlanym mlekiem.

komu gazeta robi ukłon, albo wpuszcza węża do kieszeni?
Chyba to, nie miła Ewunia Furtak z Wyborczej...? Jaki sens ma oglądanie się wstecz, kiedy zewsząd dobiegają do nas, pomruki globalnego kryzysu... A może to taka terapia dla dziennikarzy, aby odreagowali to, na co nie mają wpływu...
Dziwne, że Pan Burmistrz dał się wpuścić tym sposobem w tzw.maliny ...

Popieram apel do "admina" z 18:57

Popieram apel do admina w sprawie używania j, polskiego w komentarzach. wg mnie jest to swego rodzaju "patologiczna" manifestacja.

Google do TVN24 art.Nie daj się wyrzucić z izby
przyjęć.

Не зная иностранных языков, ты никогда не поймешь молчания иностранца.

znowu tutaj ta ruska swołocz za bug jak niechce do Putina to do Łukaszenki von

StElA-интернет-националист.

I po czesku tu tez niewolno pisac? Bo poniektorzy tak czynia. P.S.: Zapodobala mi sie opinia p. "gred" - bardzo interesujacy poglad...

job' waszu zasmarkanuju...

'' Każdy człowiek ,jest tyle razy człowiekiem, ile zna języków '' to powiedzał ktoś mądry. Ludzie jednojęzyczni powli stają się mniejszością nie tylko w naszym społeczeństwie.Natomiast tylko ludzi maluczkich drażni świadomość,że ktoś może posługiwać się innymi językami.Panowie jest XXI wiek.Na naukę nigdy nie jest za późno.Rosyjski język stał się na tyle modnym i poszukiwanym,że większość polskich uczelni otwarła wydziały filologii rosyjskiej. Pozdrawiam syrenkę na kacu.

Moda ma to do siebie, że interesuje wąskie grono ludzi, a często to co modne to tandeta...

kto potrafi, ten się języków nauczy nie z powodu mody, tylko korzyści i satysfakcji, jakie ich znajomość daje. Kto nie potrafi, będzie co najwyżej zawistnie szczekał i opluwał tych mądrzejszych.

Podbeskidzie to tereny na wschód od rzeki Białki czyli dawna Galicja.

Znam angielski i to mi wystarcza, a ruskiego niemam zamiaru się uczyć bo olewam kraj i jego język co każdą możliwość wykorzystuje żeby nam dowalić i ośmieszyć. Napewno nikogo nie opluwam jak zna języki, a zawiść? z jakiego niby powodu...

Английский язык принадлежит не только Англии, но и миру.

mandelsztama i brodskiego, wysockiego i okudżawe, klasyków XIXw nie wspominając, skoro tylko plucie widzisz przez swoje okulary... zmien je i ciesz sie światem całym

Wiadomość z ostatniej chwili. Pisząca cyrylicą okazala się być Rosjanką pracującą w agencji towarzyskiej niedaleko Cieszyna. Pisze po rusku, bo po polsku poprawnie nie potrafi. Uszanujmy chęć integracji biednej dziewczyny, która pomiędzy kolejnymi klientami czyta GC i pisze komentarze.

A tak na marginesie Syrenko, po ile dzisiaj robisz lodzi..a ?

ale nie wyszło...

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama