Sensacja. Ficek rezygnuje!
Bogdan Ficek był burmistrzem przez trzy kadencje, w sumie przez 12 lat. W ostatnich miesiącach dość długo trwały spekulacje, czy Ficek zdecyduje się wziąć udział w zbliżających się wyborach samorządowych. Burmistrz unikał jednoznacznych deklaracji. Jednak niedawno poinformował swoich najbliższych współpracowników, że rezygnuje z kandydowania na kolejną kadencję. Dłużej czekać nie mógł, gdyż Wspólnota dla Cieszyna musi mieć czas na znalezienie następcy.
Burmistrz podaje kilka powodów decyzji. - Rzeczywiście zrezygnowałem z kandydowania. Najważniejszym powodem są względy rodzinne. Jestem w takiej sytuacji, że trudno byłoby mi pogodzić pracę dla miasta w następnej kadencji z obowiązkami rodzinnymi. Nie chciałbym sytuacji, gdy sprawy rodzinne odbywały się kosztem pracy dla miasta. I na odwrót - przyznaje Bogdan Ficek. W kuluarach podnoszony jest jednak inny argument, mówi się o syndromie wypalenia, który często dotyka samorządowców zbyt długo pełniących funkcje publiczne. - Trudno mówić tutaj o wypaleniu. Dobiega końca moja trzecia kadencja. I zwykle odbywa się to w ten sposób, że podczas pierwszej uczymy się, w drugiej realizujemy wszystkie poważne plany, a w trzeciej przygotowujemy grunt dla następnego burmistrza, który mógłby pracować dla miasta. Nikt nie jest wpisany w funkcje społeczne raz na zawsze - dodaje burmistrz Ficek. - To była trudna kadencja. Przeciwnicy polityczni ostro się za niego wzięli, oskarżali go o korupcję, "targali" po prokuraturach. Wszystkie spory wygrywał, ale ma już dość. Nie dziwię mu się - słyszymy od jednego z cieszyńskich polityków. - Jest w wieku emerytalnym, chce się wreszcie nacieszyć rodziną. Bycie burmistrzem to ciężka harówa, 7 dni w tygodniu często po 12 godzin dziennie - dodaje inny polityk. Burmistrz Ficek nie składa deklaracji, czy dalej pozostanie w polityce. - Otrzymuję różne propozycje z samorządu, choć dobrze wiem, że jeśli miałbym się dalej angażować w taki rodzaj pracy, byłaby to praca dla Cieszyna - deklaruje. Ficek jak dotąd "nie namaścił" kandydata, który z jego ugrupowania mógłby powalczyć o zwycięstwo w nadchodzących wyborach. Wśród najbliższych współpracowników w tej chwili trwa dyskusja, kto z ramienia Wspólnoty dla Cieszyna mógłby stanąć do wyścigu o burmistrzowski fotel. Zdaniem lokalnych polityków dwójka najpoważniejszych kandydatów to dwaj zastępcy Ficka - Włodzimierz Cybulski oraz Jan Matuszek. Decyzja kto z nich ostanie kandydatem ugrupowania powinna zapaść do połowy września. - Nie podjąłem jeszcze decyzji. Przyznaję jednak, że jestem w pełnej gotowości, o ile rzecz jasna będzie taka wola – mówi Włodzimierz Cybulski. Jedynym jak dotąd zdeklarowanym kandydatem, który wystartuje w Cieszynie w jesiennych wyborach jest opozycyjny radny Olgierd Lizoń. Premier RP nie podjął jeszcze decyzji, kiedy dokładnie wybory samorządowe zostaną przeprowadzone. Jednak w zgodnej opinii wielu polityków, najlepszym terminem będzie listopad.
|
reklama
|
|
JAK TRZEBA KOCHAĆ MIASTO ŻEBY NIE WIDZIEĆ JEGO AGONI I ZBLIŻAJĄCEJ SIĘ DO JEGO BRAM ŚMIERCI ! ZLIKWIDOWANE PRAWIE WSZYSTKIE WAŻNE ZAKŁADY,BRAK PRZEMYSŁU,PUSTE SKLEPY DO WYNAJĘCIA I GROSZE W PORTFELU BO BRAK PRACY ! GDYBY NIE STUDENCI NIE BYŁOBY MŁODYCH NA ULICACH...WSZYSCY WYJEŻDZAJĄ ZA CHLEBEM!
TYLKO DLATEGO, ŻE SĄ CZESI JEST KAUFLAND I CASTORAMA! MIASTO KTÓRE MOGŁO BY BYĆ MAŁYM WIEDNIEM STAJE SIĘ MAŁĄ PROWINCJONALNĄ WIOCHĄ !
DOBRZE,ŻE NASI PRZODKOWIE TEGO NIE DOCZEKALI! TAKA HISTORIA 1200 LAT ISTNIENIA ,BOŻE ZMIŁUJ SIĘ!
A TAK W OGÓLE TO CIESZYN TERAZ STRACI I TO DUŻO JAK FICEK NIE BĘDZIE STARTOWAŁ!!!!!
Szkoda czasu i miejsca na pisanie po próżnicy. Decyzja podjęta - czas na propozycje kandydatur. Pewno jest ich mnóstwo.
Kto mówi, że jest dobrze nie wie, że może byc lepiej.
i co dalej? mam złe przeczucia jeżeli chodzi o następcę...
Pan N. z MOSiRU straci w końcu swoją posadę? Nie sądze..:( Ci udzie są NIEZATAPIALNI.
Szkoda, że BF nie kandyduje, bo z tej "plejady gwiazd", która podobno pokusi się na fotel Burmistrza Cieszyna, to nie ma kogo wybierać:
Olgierd Lizoń - radny, najczęściej nieobecny na sesjach RM, nic w ciągu ostatnich 4 lat nie zrobił dla Cieszyna, niczym się nie wykazał, oprócz udziału w sporze Ficek - RM, Jan Kawulok - były nienajlepszy dyrektor Szpitala Ślaskiego, obecnie dyrektor pogotowia i radny w Sejmiku Woj. Śl., Adam Swakoń - były naczelnik Urzędu Celnego w Cieszynie - doprowadził do jego całkowitej likwidacji, obecnie na stanowisku naczelnika wydziału zarządzania nieruchomościami w Starostwie - czego się nie dotknie - zamienia w gruzy - destruktor, Ryszard Macura - były dyrektor Liceum Katolickiego (nie mam zdania), Tadeusz Kopeć - były prezes Górniczej Spółdzielni Cieszynianka, potem fucha w Sarostwie, obecnie poseł, bez żadnych osiągnięć, Herma - o ile pamiętam kiedyś nauczyciel, potem chyba dyrektor Domu Narodowego, albo coś podobnego, potem członek zarządu powiatu - wiele lat na szczycie, ale bez specjalnych osiągnięć. To chyba jak na razie wszyscy, którzy gdzieś się przewinęli w kandydaturach na burmistrza - naprawdę w porównaniu z nimi Ficek, to super Burmistrz (chociaż zapewne nie bez wad)
Na kogo będę teraz z kolegą marudził przy cotygodniowych spotkaniach przy piwie??
Szybko zastanówcie się kogo teraz opluwać...Przecież tak to lubicie robić...
Siła związków zawodowych w Polsce z roku na rok słabnie - informuje "Metro". Należy do nich już tylko 15 proc. polskich pracowników, a będzie jeszcze mniej - przewiduje gazeta.
Niskiemu zainteresowaniu związkami winni są sami związkowcy, którzy wypracowali sobie wizerunek roszczeniowych awanturników i teraz za to płacą - oceniają eksperci.
Zdaniem ekspertów, młodzi nie zapisują się do związków, bo te nie walczą o ich prawa. Odpycha ich też wizerunek upolitycznionych awanturników. Choć jeszcze na początku lat 90. do związków było zapisanych blisko 30 proc. pracowników, to już w 2000 r. tylko 20 proc., a dziś - jak wynika z analiz CBOS - zaledwie 15 proc
XYZ. Poza pier... nic sensownego na tym forum nie napisal. Coś ty za jednen wogóle? Werbus czy stel.ok?
najwyższy czas, że rezygnuje. hehehe, a co z panią na zamku? i resztą nieudaczników w ratuszu?
Ficek swoje zrobił w Cieszynie i teraz przygotowuje się do startu w wyborach do Europarlamentu. Na pewno On nie jest biedakiem, za swoją pracę miał świetny zarobek. Biedakami jesteście Wy, którzy uważają jego za biedaczka.
Rezygnuje - dobrze ale jak myślicie: po co rozbudowywany jest MOSiR - chodzi o budynek z biurami który ma powstać na campingu? Kto tam zasiądzie jeżeli jego koledzy zostaną przy władzy?
zatem ja zgłaszam swoją kandydaturę. mam niecałe 30 lat i czekam, aż wszyscy "specjaliści" tego forum po mnie się przejadą! a te wszystkie wpisy w godzinach pracy to co? pewnie uważacie się za idealnych, kompetentnych i źle opłacanych pracowników? ja jestem na swoim, więc jak nie zrobię, to i nie zarobię, ale czy Wasi Szefowie wiedzą do czego wykorzystujecie Internet w godzinach pracy? no chyba że tu same "dzieci neostrady" są - to tłumaczyłoby poziom 90% wypowiedzi...
syneczku ja jestem u siebie w pracy i takich osób jest tu pewnie więcej. Prywatni, przyjacielu to grupa płacąca największe podatki w tym kraju. Dlatego najczęściej oni mają wymagania dotycząca zarządzania ich pieniędzmi. Takie jest życie:-). Jeżeli o kimś, który jest przez 12 lat Burmistrzem, zarabia ok 12 000zł, mówi się, że jest biedny, to znaczy, że albo nie nadaje się na to stanowisko bo ma za miękki charakter albo po prostu tak świetnie prowadzi politykę, żeby w następnych wyborach wygrać. Ludzie lubią "biednych" ludzi wybierać. I nie mam tu na myśli stanu finansowego, bo tutaj o biedzie mówić jest idiotyzmem.
to są mieszkańcy Cieszyna, którzy mają coraz trudniej znaleźć pracę. Bezrobocie rośnie, a żeby tego nie było znacząco widać w danych statystycznych, to w dziale zatrudnienia, jak skończy się wypłacanie zasiłku, doradza się, żeby nie być zameldowany na bezrobotnym, no bo i po co, jeżeli się nie ma żadnych przywilejów. Osoby takie, oczywiście za poradą pracowników MOPS-u rezygnują z bycia na bezrobotnym pomimo, że dalej są bez pracy. Spotkałem kilka takich osób od których to słyszałem, więc bajką to nie jest. I w ten sposób zaniża się dane o bezrobociu w naszym super Cieszynie. Jest to pomysł pracowników MOPS-u?, nie sądzę. Polecenie kierownika MOPS-u, hm, to już bardziej prawdopodobne, a może polecenie z góry? Może ktoś umie to wyjaśnić.
miało być Działu Zatrudnienia, a nie MOPS-u.
Tylko Czesław Banot na burmistrz - doskonały menadżer,
przecież musi swój basen zrobić krytym - on napewno
potrafi wyciągnąć kasę - Głosuj na Banota.
Tzw. Świętą prawdę przypomniał nam Pan Prezes Jarosław..... Szkoda wielka, że nawet mówiący te słowa nie odnosi ich do swojej osoby. To jednak przypadek nieodosobniony czego ciągle doświadczamy, nie tylko na warszawskich szczeblach. Słabość repceptorów odbioru nie pzwala chyba o tym mówić szczerze. Nie jest prawdą Panie Burmistrzu, że publiczna władza gminna ma polegać natym, że " ...zwykle odbywa się to w ten sposób, że podczas pierwszej uczymy się, w drugiej realizujemy wszystkie poważne plany, a w trzeciej przygotowujemy grunt dla następnego burmistrza, który mógłby pracować dla miasta..." Myślę że powiedział Pan Bzdurę kompletną. Dobre jednak i to, że dane było Panu takie spostrzeżenie wyartykułować. Może to jest "memento" dla kandydatów. Zauważam jednak i prawdę nad prawdami w Pana wypowiedzi: cyt:... Nikt nie jest wpisany w funkcje społeczne raz na zawsze...". Dyć to prowda, tyż prowada, ale nie ta trzecio. To nie moje, to wedle słowa znanego.
Nadal chodzi o uklad w WdC. Już wcześniej przewidywana ,że zmiana na stanowisku burmistrza będzie miala charakter konfesyjny.Za poparcie BF, druga strona tym razem oczekuje poparcia Matuszka- ambicje nadal są ,a B.Ficek liczy na fotel zastępcy. Rodzina- to wazny argument dla każdej decyzji- tyle ,że zasadnicze sprawy właśnie zostały ustalone parę lat wcześniej- i czas z nich się wywiązać. Żal mi tylko ,ze z tej demokracji nie wiele zakorzeniło się w umysłach cieszyniaków - prowadzonych nadal za rączkę przez liderów porafii obu wyznać.
Widać ze siedzisz w temacie,napisz tylko ostatnie swoje zdanie jeszcze raz bo nic z niego nie można zrozumieć
Podobno Henryka Krzywonos wpada w przyszłym tygodniu do świetlicy swego wydawcy na most, i ma tam ogłosić że startuje z ramienia swego wydawcy na burmistrza Cieszyna
w końcu, ktoś napisał jak to ma zadziałać w tych wyborach. ja dodam coś od siebie, że to nie będzie matuszek tylko lizoń a cybulski do odstrzału.
to, że tym trzem panom z ratusza już dziękujemy, to chyba oczywiste. Martwi mnie jednak fakt powszechnego zobojętnienia mieszkańców na to co dzieje się w Cieszynie i za czyją sprawą. Polityka wszystkim dostatecznie obrzydła, więc nie tylko nie chodzimy na wybory, ale wielu PORZĄDNYCH ludzi, którzy mogliby startować w wyborach, po prostu nie chce taplać się w tym politycznym szambie. A potrzeba nam Człowieka mądrego, odważnego, z wizją przyszłości dla Cieszyna, który nie boi się czystek wśród niekompetentych urzędników, redukcji zbędnych etatów, konkursów na szefów wydziałów, odcięcia się od koterii i znajomości - po prostu potrzebny jest KTOŚ UCZCIWY I Z CHARYZMĄ - czekam kiedy się zgłosi lub inni go zaproponują i nie odmówi startu w wyborach ! Myślę, że kilku takich w Cieszynie jeszcze zostało !
Opis się zgadza :-)))))))))))))))))))))))))))))))))))
Tadeusza Rydzyka! nie mogę o tym mówić, ale podobno mam sporo rodzeństwa w Toruniu ;)
napisalem ale mi nie wydrukowano bo zostalem uznany za robota i powinienem powiadomic serwis gazety , oj co sie dzieje droga redakcjo gazety ...???????
i co jeszcze? biedaczek chyba sobie na to zasłużył. bo jakby nie patrzeć, takiego drugiego w cieszyńskiem nie ma. są tylko lepsi, cieszący się szacunkiem mieszkańców. przykład: ustroń
Z czasem przekonacie się drodzy Cieszyniacy co straciliście!
sensacją dla mnie, jego decyzja nie jest ale zaskoczony jestem. chociaż nigdy na niego głosu nie oddałem i nie byłem jego zwolennikiem to dziwię się, że się poddał. Na pewno nie mogło mieć wpływ na tę decyzję to forum, to byłoby nie poważne jak na takiego polityka. Może sprawy rodzinne, może ktoś się rozchorował, może po prostu rodzina chciała mieć swojego męża i ojca więcej dla siebie, jeżeli tak szanuję i podziwiam. Jeżeli po prostu zrezygnował bo się na przykład wystraszył, że może przegrać, to się mu dziwię. Najlepiej jest zawsze spróbować. Mimo wszystko, chociaż nie jestem jego zwolennikiem, uważam, że ma duże szanse wygrać te wybory. Poza tym 3 kadencje, hm, to jest coś. Gratuluję tak czy inaczej. Życzę odwagi.
Z czystym sumieniem zagłosowałam w plebiscycie na najlepszego samorządowca na burmistrza Ficka. Oceniając bez uprzedzeń jest najlepszy!
wprost nie mogę uwierzyć...
to jedna z najszczęśliwszych wiadomości w tym roku...
gdzie jest taki plebiscyt, na najlepszego samorządowca. GC prowadzi plebiscyt na najpopularniejszego ale może nie odróżniasz.
Na burmistyrza tylko Jasiu Żurek,ze swoimi upodobaniami sprawi,Że będziemy kwitnącym miastem dla AA
to był okres Wielkiej Smuty dla miasta. Radni tę czarna rozpacz jedynie pogłębiali.
KLEPNIJCIE SIĘ MAMUTY LEPIEJ W ŁEPETYNĘ KAŻDY NARZEKA ŻE W CIESZYNIE SIĘ NIC NIE ROBI, I W OGÓLE SYF ALE NIKT NIE WIDZI ŻE TO NA CO LUDZIE NARZEKAJĄ NIE NALEŻY DO MIASTA TYLKO POWIATU SZPITALE SZKOŁY ŚREDNIE DROGI URZĘDY KOMUNIKACJI PRACY ITD A POTEM JEST FICEK TO FICEK TAM TO A GOŚCIU Z TYM NIC NIEMA WSPÓLNEGO
I nic nie leży w jego kompetencjach. Za wyjątkiem karmienia sfory posłusznych piesków zamkowych, teatralnych, lodowiskowych itp.
Tylko Czesio Banot na burmistrza - musi nakryć swwój
basen i zrobić dobry dojazd
Staram się czytac uważnie co mają do napisania nam autorzy sensacji- dnia. Rozbawiło mnie następujace stwierdzenie,"cytuję ..."Burmistrz Ficek nie sklada deklaracji czy nadal pozostanie w polityce.Otrzymuję rózne propozycje z samorządu choć dobrze wiem ,że jeśli bym miał się nadal angażować w taki rodzaj pracy to była by to praca dla Cieszyna."... I tu wali się cała koncepcja sensacji! Bowiem jak względy rodzinne o tym mialy by przesądzać to praca dla Cieszyna może być tylko w samorządzie- bo gdzie by indziej? A dalej z tym otrzymywaniem propozycji z samorzadu dla Pana Ficka to już całkiem lipa- jako ,że w samorządzie cieszyńskim to tylko w kompetencjach burmistrza leży skladanie ofert pracy w samorządzie. Zatem Panie Ficek ,ktory to z zastępcow lub naczelników składa swojemu pracodawcy propozycję pracy na innym stanowisku? Nierozumiem.Ha!ha! Śmieszy mnie ta konspiracja odnośnie powodow swojej decyzji. Sądzę ,że Tp. mial zdecydowaną rację- trzeba ustąpić- zastępca a wcześniejszy skarbnik czeka na to stanowisko już drugą kadencję a to nie tak miało być. Czas ustąpić bo padnie WdC.- to tyle demokracji mamy w Cieszynie. Oczywiście bedę zastępcą ,tę propozycję dał mi mój zastępca- no i bedę się mógł poświęcić rodzinie?
Bogdan Ficek to najlepszy Szef, jakiego miałam od początku swojej kariery zawodowej. Sprawiedliwy, wymagający, wyrozumiały. Nie mogę się pogodzić z jego rezygnacją, tak jak nie mogłam się pogodzić z niespawiedliwą krytyką opozycji
Wiek emerytalny - to przedwczesny pomysł. Państwa nie stać by 56 latkow wypuszczać na "zasłużony odpoczynek". Poza tym w kazdej innej pracy o ile by się Pan Ficek do jej wykonywania nadawał trzeba się więcej napracować i to za mniejsze pieniądze - co oczywiście natychmiast odczuła by rodzina zarówno od strony materialnej jak i emocjonalnej- dziś już nikt na wolnym rynku nie grzeje cieplych posad.
Jarząbek -podpisuj się baranie! Łubu dubu niech nam żyje prezes klubu.
Życzę wszystkim niezadowolonym z dotychczasowych rządów w Cieszynie lepszego Burmistrza, życzę sobie tego przede wszystkim, ale obawiam się, że będziemy wszyscy zawiedzieni. Warto zrobić print screen tych komentarzy - za rok będą takie same (oby nie gorsze!!!)
A miałam nadzieję, że tym razem nie będę musiała wybierać gorszego zła w stylu: Kaczyna kontra Tusk. B.F. był doskonały i szczery. Teraz zafundowano mi rządowe problemy na szczeblu lokalnym. Obrzydliwe!!! I wszystko przez kłamliwą opozycję naszego Burmistrza. Gdyby nie było tych niesnasek, jestem pewna, że pomimo problemów rodzinnych Bogdan Ficek dałby radę zarządzać miastem. W gównie paprze się Polska, przykro mi, że Cieszyn też :-(((
I jeszcze jeden szczegół dość istotny - w nowym plebiscycie na najpopularniejszego samorzadowca- stracił się gdzieś Pan Ficek w statystyce - przypomnę ,że był liderem poprzedniego plebiscytu w 2009 r od prawie samego poczatku? Co zatem takiego się stało. Brak poparcia ze strony dość przecież licznego elektoratu cieszyńskiego? Nie. Po prostu Ficek już nie miał sił obchodzić wszystkie dostępne komputery i klikac na nich glosy poparcia- bo decyzję podjął już wcześniej.
Durniu, nie zrozumieałęś nawet filmu "Mis". Gdybym była Jarząbkiem, podpisała bym się baranie
Rozumiem - piszesz pochwały dla Ficka bo jesteś jego cieniem.Misiu!
Głąby!!!! Na takiego Ficka będziecie czekać przez kolejnych 1200 lat i kropka.
Ten, kto pod każdym względem w życiu jest idealny i uczciwy niechaj pierwszy rzuci kamień... Burmistrz, to nie tylko kulturalny Bogdan Ficek, którego wielu opluwa, Burmistrz, to cała rzesza ludzi, którzy w jego imieniu podejmują decyzje, niekoniecznie dobre, a potem dostaje się jemu osobiście. A ludzie (urzędnicy) się tak łatwo nie zmieniają, będą nadal podejmować decyzje, z których ktoś zawsze będzie niezadowolony.
Dodaj komentarz