Burmistrz doczekał się podwyżki
Propozycję podwyżki dla Bogdana Ficka wnieśli pod obrady radni Wspólnoty dla Cieszyna - Marta Kawulok, Krzysztof Kasztura i Wojciech Brachaczek. „Rada Miejska nie podwyższała wynagrodzenia burmistrza od listopada 2004 roku. Proponujemy podwyższyć dotychczasowe wynagrodzenie o wskaźnik wzrostu cen towarów i usług konsumpcyjnych w okresie od 1 stycznia do 31 lipca 2007, tj. o 11,36 proc. Dla porównania wskaźnik wzrostu płac pracowników urzędu od początku 2007 roku wyniósł 21,9 proc.” — napisali w uzasadnieniu do uchwały radni.
Zaproponowali, aby od 1 sierpnia pensję burmistrza podwyższyć o 1200 zł do poziomu 10200 zł brutto (w tym 5200 zł wynagrodzenia zasadniczego, 2100 zł dodatku funkcyjnego i 2900 zł dodatku specjalnego). Radni się zgodzili. Co ciekawe, w maju 2008 roku ta sama ekipa odrzuciła podwyżkę dla burmistrza. Być może tym razem radnych przekonało to, iż tym zaproponowano nieco mniejszą podwyżkę. Rok temu radni WdC chcieli, aby pensję burmistrza podnieść o 1500 zł do poziomu 10640 zł brutto. Nie zgodzili się jednak na to radni Naszego Miasta i Nowej Koalicji. PISALIŚMY: Burmistrz nie dostał podwyżki
|
reklama
|
|
A co na to pracownicy UM? Ci szeregowi, za minimalną 1.276? Podwyżkę dostaną od 1.01.2010, na 1.317.
To jest skandal aby w dobie kryzyzu podnieśc pensję o 1500 zł
A niech mo. Przeca RIO i Prokuratura nic na niego nie mają.
dysproporcja między szeregowymi pracownikami a burmistrzem jest zdecydowanie za duża a ile zarabiają naczelnicy wydziałów - 7, 8 tysięcy? To sami zainteresowani winni zmienić i zbuntować się, organizując np strajk włoski - pensja burmistrza jest ok...
Kto dopuścił do tej skandalicznej podwyżki???
Pensje urzedników gminnych powinny być ustalane jako pochodnia pensji pozabudżetowych w gminie.
Premier na konferencji odtrąbił sukces ogłaszając, iż jako jedyni nie mamy spadku PKB w Europie. Dlatego samorządowcy natychmiast idąc z duchem epoki uznali, że czas najwyższy na podwyżki. Oczywiście takie drobiazgi jak rosnące bezrobocie, zadłużenie miasta, czy spadek dochodów płynących do kasy miasta nie może zawrócić ich z jedynie słusznej drogi. Zawsze na już można się poratować zwiększeniem danin, długi miasta będą spłacać już następcy.
Szeregowi pracownicy UM zarabiają na rękę 1000-1500 zł - co jest kwotą śmieszną dla osób z wyższym wykształceniem i doświadczeniem, jakby na to nie patrzyć. Burmistrz zarabia tyle ile powinien nie jest to ani za dużo ani za mało....a naczelnicy wydziałów myslę że nie zarabiaja więcej niż 2500-3000 na rękę.
gdyby Cieszyn był miastem pręznie rozwijającym się-to jestm za podwyżką i burmistrz może zarabiac i 20 tys.na miesiąc,ale popatrzcie drodzy mieszkańcy jakie perspektywy są na rozwój w Cieszynie ?-burmistrz chwali się osiągnieciami (remont basenu,budowa hali,zamek przedsiębiorczości...)-wszystko pięknie,ładnie,tylko że to wszystko jest na "kredyt" i jak pokazuje przykład hali-czasami buduje się cos na co nie ma za bardzo "pomysłu" jeżeli chodzi o wykorzystanie...(przypomina to sytuację "Kowalskiego",który kupuje na raty samochód na który go nie stać,a jak już go ma to za bardzo nie ma pomysłu gdzie pojechać...),burmistrz powinien usiąść przed lustrem,później powinien przejechac się poligonową (dawna bielska)-i powinien sobie sam odpowiedzieć czy zasłużyl na taką podwyżkę...(a bardziej wydaje się zasadne pytanie czy wogóle zasługuje na taką pensję ,jaką dostaje...)
Nie ma nad czym debatować. Gdyby radni opozycyjni chcieli zablokować ową podwyżkę mieli ku temu możliwość. Dali kolejną plamę jako opozycja. Po absolutorium udzielonym na początku roku za rok ubiegły ,jest to kolejna haniebna postawa opozycji, która wraz ze WdC nie ma jasnej wobec mieszkańców miasta polityki finansowej i gospodarczej.Przy okazji debaty o nowo otwartym ośrodku pomocy społecznej na ul. Skrajnej,gdzie niejaki pan Jakub Wąsik pisze ,że z pomocy społecznej budżetu miasta korzysta kilkatysięcyv mieszkańców przekonałem się ,że kolejnym beneficjentem został niejaki Bogdan Ficek burmistrz tego miasta. Dla którego już pensja w kwocie 10200zl powinna być wstydliwą jeśli statystyki pomocy społecznej są takie jakie podaje jej naczelnik. Ficek naczelnym beneficjentem pomocy społecznej miasta Cieszyna. Mista pogrążonego w stagnacji od kiedy przejął w nim to stanowisko. Gratulujemy opozycji i koalicji wrażliwości społecznej. WdC ,ugrupowanie cieszące się poparciem środowisk wyznaniowych Cieszyna na tej sesji dała kolejną plamę. Sprzyja przedsiębiorczości piwnej,a potem się dziwi ,że o pomoc socjalną proszą coraz to liczniejsze rzesze mieszkańców miasta łącznie z burmistrzem.
H A Ń B A !!!!!!!!!!!!!!!!!!
Nie, że jest nieuczciwy, itp. On po prostu nie ma ani za grosz wyobraźni, nie umie reklamowac miasta, nie umie zarabiać, nie umie przyciągać do miasta inwestorów, nie umie prywatyzować mienia komunalnego, umie tylko wydawać ciężkie pieniądze na miejskie instytucje - pożeracze kasy
NIC DODAĆ NIC UJĄĆ. HAMSTWO TO JEST MAŁO
panie Lizoń pan też głosował za ? jak tam wykup mieszkań komunalnych się ma ?
p.s.
niech się pan nie martwi-wyborcy pamiętają i rozliczą...
Myślę, że ta pensja przygotowana jest już dla następcy Ficka, który będzie spośród tego grona startował. Potem trudniej przeskoczyć z pensją o 2 tysiące. Ktoś myśli do przodu!!!!
robi sie nudne jak flaki z olejem! tematyka do kitu.
Prosimy na temat, zgodnie z regulaminem.
Po stokroc HAŃBA!!!!!!!!!
Biadolicie i psioczycie na władzę w Cieszynie, ale przecież to WY MIESZKAŃCY wybraliście tą władzę, teraz macie co chcieliście. A tak poza tym to Cieszyn umiera kulturalnie, intelektualnie i społecznie. Nic się nie zmieni to miasto zmienia się w pustynię. Już nawet na spacer nie chce się jechać do Cieszyna, bo nie ma gdzie pospacerować, lepiej jechać trochę dalej do Ustronia. A co do podwyżek w UM to uważam taką podwyżkę dla burmistrza za skandal, jeśli zwykli pracownicy dostali ok 100zł. brutto.
- bo wiadomo, że nie przejdzie w wyborach, to niech przynajmniej ma większą emeryturę z naszych pieniędzy. hańba radzie miejskiej!!!!!!!!!!!!!!
Jak czytam , to podwyżki podpisał też W. Brachaczek -to ten sam co miał wizję wielkiego pogotowia, a o mało nie rozwiązał go. Z daleka z nim od wszelakich spraw
Łubu dubu, łubu dubu niech nam żyje prezes naszego klubu (miasta), niech żyje nam. To ja Jarząbek, trener I klasy.
Co za 6 tys. kupić bida ledwo koniec z końcem można związać, a to człowiek idealny świetnie wykształcony dynamiczny mówiący 5 językami ściągający rzesze inwestorów do Cieszyna istny cud.
no to, szeregowi urzędnicy,skoro jest taka dysproporcja, między wami i pryncypałem, to dlaczego się nie buntujecie, nie podpisujecie jakiegoś zbiorowego protestu, to w takim razie, żeby był uczciwy dystans między rangą stanowisk, to burmistrz powinien zarabiać 5 tys., ale jak znam życie, to urzędnicy, to najbardziej zniewolona klasa zawodowa w Polsce, nikną gdzieś w nich; samodzielność myślenia, odwaga, standaryzuje się indywidualność a gdzie miejsce w UM na polot i fantazję, spontaniczne działanie? To wy jesteście najważniejsi, obudźcie się, możecie wiele zmienić. Czasy feudalne dawno się skończyły, burmistrz, to nie pan na włościach, a wy nie jesteście zniewolonym ludem pańszczyźnianym
Marta Kawulok, Krzysztof Kasztura i Wojciech Brachaczek - to znana, zgrana i wyjątkowo zgodna ekipa. Dodać Pana Burmistrza i już mamy doborowy cieszyński kwartet, trzęsący Miastem nad Olze kilkanście już lat. Trzymajcie Państwo tak dalej! Patrzcie końca kochane cieszyńskie ludzie. Zapamiętajcie jednak owe 21,9%. O tyle podniósł się cieszyński poziom dobrego bytu? O tyle wzrósł poziom cieszyńskiej administracji publicznej? Warto to zapamiętać, oj warto. Są to wskaźniki lokujące Nasze Miasto w polskiej i europejskiej czołówce. Antaności zawsze powiedzą "ariergada" ale... przyjemnie pomilczmy. Wszak słońce nadal świeci. Wszak Sejm już podjął ciężką harówę nad dobrem społeczeństwa. Wszak Olze płynie. Jest pięknie!
Urzędnicy w ratuszu chcą w 90% ciepłej posady do emerytury. Mało płatnej, ale za nic nie odpowiadają, nie muszą myśleć, nie muszą się starać, brak stresu
wstyd
Proponuję się od.........ć od Burmistrza, przecież to nie on sobie ustala pensję.
"Propzycja", kochanie, nie wisz o czym godosz. Formalnie masz rację. W Mieście rządzi jednak "układ" a nie władza samorządowa. Łot, co!
ale syf
Jak "Propozycja " zauważyła w tytule artykułu "Doczekał się na podwyżkę" burmistrz na nią czekał. Tzn, że prze swoich wasali zawnioskował o jej udzielenie mimo ,że wiedział o zaleceniach ministerstwa finansów ,że należy podjąc wszelkie działania w celu oszczędności. Owo zaciskanie pasa burmistrz pojmuje dość opacznie, wszystkich oprócz mnie. Ja , moje ja a potem resztę plebsu gminnego. Egocentryzm i brak wrażliwości społecznej. Przecież gdyby wiedział ,że moment wnioskowania o podwyżkę jest nie stosowny, stosownym uzasadnieniem mógł się oprzeć takiemu wnioskowi. Ale dla takich karłów ,myśl o podobnej postawie nawet im nie zaświta. Dlatewgo nie zgadzam się z Tobą PROPOZYCJA.
Rozlicza się burmistrza raz na 4 lata - wybory. Jak szef miasta w Polsce czy Czechach ma jaja, to goni urzędasów do roboty i żada aby się napracowali. W zamian może dać im premie. Jak szef miasta jest taki jak nad rzeczką Olzusią, to ma wszystko w 4 literach,a urzędasy śpią w robocie. Za marną pensję marnie pracują, a ich szef jest wzorem nieudacznika =- wszystko do siebie idealnie pasuje
Właśnie takie coś nazywa się rozbojem w biały dzień. To jest okradanie mieszkańców.
W dobie kryzysu!!!!!Wstydzic by sie Ficek mogl!!!!
Ale tacy to wstydu nie maja!!!!!
Po stokroc HANBA !!!!!!!!
Z podwyżką dla burmistrza było tak: Radni Kawulok, Kasztura i Brachaczek (WdC) złożyli taki wniosek, by dac podwyżkę burmistrzowi, bo ma mało i nie dostał od dawna podwyżki. Argumentowali, że wszystkim wzroslo a jemu nie. Chyba, zapomnieli o tzw liczbach bezwzglednych, albo wogóle nie wiedzieli o czym mówią. Ważne, że działali w tzw "słusznej sprawie". Nasze Miasto, czyli Bocheńska, Plinta, Matysiak, Kabiesz i Zemła, wstrzymali się od głosu. Nie wiedzieć czemu, nie powiedzieli czemu się wstrzymują. Całe Nowa Koalicja , czyli Wlach, Cichomska, Banot, Macura, Lizoń, Raabe i Żurek nie wzięli udziału w głosowaniu. Lizoń usiłował komentować cynizm tej podwyzki cytując nawet samego burmistrza Ficka "jesteśmy gotowi na zaciskanie pasa" mówił p. Ficek w jednej z gazet. No na mało się to zdało. Radny Brachaczek wskazał, ze wcześniej Lizoń głosował za podwyżką na komisji finansów. Kto wie co kombinował Lizoń... Od tych kombinacji głosami Wspólnoty dla Cieszyna (raczej Ficka) dostało się grubo ponad tysiąc miesięcznie dodatkowo burmistrzowi. Szachy wygrały z warcabami. No bo jak figurom nie ogrywać pionków? Faktem jednak jest to, że to głosy Kawulok, Brachaczka, Kasztury, Raindy, Liwczak, Sajdok -Żyły, Sikory i Bogacza wyssały miejską kasę dla człowieka, co Cieszyn usypia. No tak. Ma przecież tytuł doktora. Anestezjologa Miasta. ps. Głosowanie na wniosek Żurka, było imienne. Więc dlaczego napisanie jest, że radni się zgodzili? Pan Ficek czekał na tę podwyżkę, bo wnioskowali "jego" ludzie. I ponoć cały czas dawał do zrozumienia P Bocheńskiej, że ta podwyżka musi dla niego być. Tak było.
czyli na rękę dostanie 7173,44, a pracodawca zapłaci dodatkowo 1884,96. Czyli 10200zł + 1884,96 daje ok.
12085 zł, koszt utrzymania, nie licząc specjalnych premii. Jakby przemnożyć przez 12-cie miesięcy i 10lat, które urzęduje to wyjdzie około 1.5 miliona złotych + oczywiście premie.
rada, ani burmistrz nie mają żadnych pomysłów na rozwój Cieszyna, na przyciągnięcie inwestorów, na zatrzymanie młodych, wykształconych ludzi (nawet w urzędzie). Jedni i drudzy (bo o wiceburmistrzach -szarych eminencjach urzędu nie wolno zapominać) są po jednych pieniądzach. W następnych wyborach powinni wreszcie wystartować ludzie z wyobraźnią i dobrymi pomysłami na nasze miasto - wizjonerzy i gospodarze z prawdziwego zdarzenia. Do takich ludzi apeluję - skonsolidujcie się i zróbcie tu przewrót o którym wielu marzy a nie może się doczekać.
Burmistrz nawet ile by nie zarabiał to i tak pomysłu na miasto nie ma i nie będzie miał.Najwyższy czas go zmienić,póki jeszcze coś w tym mieście jest.Upominał się o podwyżkę,a nie tak dawno kazał zaciskać pasa/ale nie swojego/.
Przeciwnicy Ficka mają większość w Radzie i byli wszyscy obecni podczas głosowania. Jak to się zatem stało ,że przegłosowali podwyżkę? Ciekawe ,prawda?!
No właśnie , dlaczego nikt tego nie chce nam objaśnić?
Zapytajmy o wyjaśnienie Warsa , prezesa , fokę ...Przecież oni wszystko wiedzą! Może nam to wytłumaczą?!
Jeżeli ktoś uważa ,że burmistrz zarabia za dużo , to już powinien się przygotowywać do wyborów i następnie je wygrać. Potem,w kolejnym kroku , powinien poprosić,żeby rada obniżyła mu wynagrodzenie! Już to widzę , he he he!
O jakich specjalnych premiach mówisz? Chyba,że mówisz tak jak Wars ( czyli głupio ale z nienawiścią)?
Jorg bardzo lubi komuś zaglądnąć do kieszeni , może też do łóżka? To taka brzydka cecha ludzi, którym nic w życiu nie wyszło !
Jesteś tak dobrze zorientowany w sprawie podwyżki jakbyś był na sali podczas głosowania! Wytłumacz zatem nam jak to było możliwe ,że ficek dostał podwyżkę , skoro większość jest przeciw niemu?!
Dlaczego nikt nie głosował przeciw? Tak strasznie się bali? Niektórzy ze strachu nie wzięli udziału w głosowaniu! Wybraliśmy tchórzy na radnych!!!
Jak widać odwoływanie się do morale Ficka nie przyniosło efektu. Nowe miasto sie wstrzymało i już nie miało znaczenia, co robi reszta. WdC głosowało za. Jednak Ci co się wstrzymali, też byli de facto za. A Ci co nie głosowali... Tych wogóle nie było.
jak do mnie mówisz to się przedstaw bo wychodzisz na tchórza, który tylko klapie swoją klapą:-)
zaglądam tam gdzie się wydaje pieniążki z moich podatków, jeżeli trzeba to i do twojej kieszeni. Numera dwa: gdyby mi nie wyszło pchał bym z Tobą wózek przed Kauflandem:-)
Pojawia się ciekawy problem , czy ci radni , którzy nie brali udziału w głosowaniu ( Raabe , Żurek, Banot...) oddali pobrane wcześniej diety? Przecież to tak jakby nie byli na sesji!?
Dodaj komentarz