Tydzień Wegetarianizmu za nami. Potrawy bez mięsa też dobrze smakują!Fundacja ViVA ratuje konie przed pójściem na rzeź. Fot. Barbara Śliż Ciasto z w stu procentach wegańskie, z marchwi, pomarańczy, migdałów i orzechów oczywiście z polewą czekoladową. Fot. Barbara Śliż Idea wegetarianizmu polega na tym, by jeść tak, aby nie krzywdzić zwierząt. - Wszystko, co się wiąże z pozbawieniem kogoś życia, odsuwamy. Nawet jeśli ser żółty robiony jest na podpuszczce, a podpuszczka pozyskiwana jest z żołądków cielęcych, to my tego unikamy - komentują organizatorzy. Grupa znajomych zebrała się na cieszyńskim Rynku. Każdy z nich przyniósł jakąś potrawę. Przechodnie mogli spróbować potem tych specjałów. - Przygotowaliśmy pasty, pasztety, ciasto wegańskie, nietypowe słodycze, kotlety z kaszy gryczanej, z grochu i soczewicy. Niektóre potrawy są wegetariańskie, czyli z jogurtem, albo z mlekiem, a niektóre wegańskie, czyli zupełnie pozbawione produktów zwierzęcych, a więc bez masła i bez mleka - dodaje Kępska. PISALIŚMY: Zima to najtrudniejszy czas dla zwierząt w schroniskach Podczas sobotniego happeningu można było również skorzystać z przepisów na dane smakołyki oraz uzyskać porad dotyczących przejścia na wegetarianizm, bądź weganizm. - Weganie nie jedzą nic, co pochodzi od zwierząt, żadnego mleka, śmietany, miodu, nic co wytwarzają zwierzęta, w dodatku nie używamy wełny czy jedwabiu. Jesteśmy przeciwni wykorzystywaniu jakichkolwiek pochodnych zwierząt w celu pozyskiwania surowców na kosmetyki. Swoje życie opieramy na eksploatacji roślin - opowiada Kępska. Dieta pozbawiona produktów zwierzęcych cieszy się coraz większą popularnością. - Od czterech lat jestem wegetarianinem, a rok temu przeszedłem na weganizm. To jest jakby kontynuacja tej diety. Moi rodzice są całkowicie temu przeciwni, z początku nawet mocno oponowali - mówi Dawid, który przygotował ciasto z w stu procentach wegańskie, z marchwi, pomarańczy, migdałów i orzechów, oczywiście z polewą czekoladową. - Początkujący wegetarianie jedzą chleb z serem, potem człowiek dowiaduje się coraz więcej i nagle się okazuje, że jedzenie może odmienić jego życie. Ludzie się zmieniają, wyzbywają się swoich złych emocji, nawyków, skłonności do agresji, która powodowana jest adrenaliną zawartą w potrawach mięsnych – dodaje Katarzyna Kępska.
|
reklama
|
ktoś na głowę upadł ale to już sprawa pomocy psychologicznej- po pasji wpisu mogę także mniemać, że to czynny alkoholik - serdeczne wyrazy współczucia...
i stąd twój negatywny stosunek do tych, co potrafią sobie odmówić...
wątpię w mniejszą agresywność wegetarian od mięsożerców...
najwyższy czas ,że ludzi uwrażliwia się na te potworne męczarnie zwierząt podczas uboju!One czują i potrafią kochać lepiej niż ludzie.Szkoda,że nie umiemy kochać i ufać tak bezwarunkowo jak one.
Jak się siedzi cały dzień na tapczaniku to nic nie wiecie co się dzieje dookoła. Od czwartku wisiała informacja na tej stronie pod tytułem: "Kultura na weekend: Kino Central i Vege happening w Cieszynie". Ale wiadomo przeraziło was tamto jedno słowo na początku.
Ci Weganie to tacy Marsjanie??
Ja jestem Transformer i tez moge sie zmieniac!!!
nigdzie nie była promowana byłoby za pewne więcej ludzi.
lubię mięso i raczej się nie przerzucę, ale pójść skosztować, zobaczyć - dlaczego nie!? szkoda tylko, że "wyjątkowo" tym razem o imprezie informujecie po fakcie...
Dodaj komentarz