, piątek 26 kwietnia 2024
Pomoc Cieszyna nie pozwalała na rozwój, więc gramy w Katowicach
Adam Pomian. fot. Bartłomiej Barczyk/Gazeta.pl 



Dodaj do Facebook

Pomoc Cieszyna nie pozwalała na rozwój, więc gramy w Katowicach

— Cieszyn to miasto słabo skomunikowane. A pomoc miasta nie pozwalała nam na rozwój — mówi Adam Pomian, współorganizator Tauron Nowa Muzyka, który od piątku do niedzieli trwa na terenie dawnej kopalni w Katowicach.
Festiwal Nowa Muzyka przed trzema laty startował w Katowicach, potem przez dwa lata odbywał się w Cieszynie. Teraz wróciliście od Katowic. Dlaczego?
— Wyciągnęliśmy wnioski. Cieszyn to miasto słabo skomunikowane. A pomoc miasta nie pozwalała nam na rozwój. Od razu po ubiegłorocznej edycji zaczęliśmy pracować nad powrotem do Katowic. Okazało się, że miasto jest chętne, więc się zdecydowaliśmy. Tym bardziej że znalazł się dobry sponsor. Zbudowaliśmy budżet zdecydowanie większy niż w poprzednich latach, co pozwoliło nam na zorganizowanie imprezy w zupełnie innej skali.

PISALIŚMY: Cieszyn stracił kolejny festiwal

A skąd pomysł na teren byłej kopalni?
— Najpierw myśleliśmy o Muchowcu. Ale w tym roku mamy lato festiwali - co jeden to lepszy. Co tydzień gdzieś w Polsce dzieje się coś dużego. Więc chcieliśmy zaskoczyć ludzi i pokazać coś więcej niż kilkanaście koncertów w plenerze. Katowice to ciężki przemysł. O kopalni Katowice wiedzieliśmy wszyscy, to niesamowite miejsce. Dzięki niemu wyróżniamy się z reszty festiwali, które zazwyczaj odbywają się na lotniskach, łąkach czy polanach.

Wyróżniacie się, ale też macie trudniej. Bo organizacja dużej imprezy w kopalni to kłopot, choćby tylko pod względem bezpieczeństwa.
— Kosztowało nas to wiele pracy i nerwów. Tutaj bardzo pomogło nam miasto. To ciężki teren, ale chyba daliśmy radę. Nie robimy masówki. Spodziewamy się kilku tysięcy ludzi każdego dnia. Najwięcej pewnie będzie ich w sobotę, może nawet 5 tys.

Odpowiadasz m.in. za skład zaproszonych artystów. Kogo najbardziej chcesz zobaczyć i usłyszeć?
— Gdybym mógł, to najchętniej wszystkich, bo tegoroczny line-up jest znakomity. Oczywiście są perły jak Fever Ray, Roots Manuva czy Dan Deacon. Ale tak naprawdę wszystkich polecam i wszystkich chętnie bym zobaczył i usłyszał na żywo. Mam nadzieję, że mi się to uda. Ale może być ciężko, bo przecież będę tam w pracy.

Rozmawiał: MARCIN BABKO/Gazeta.pl
Komentarze: (12)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

To sie wypchajcie! Wiem, 20 tys. zł nie było dużo od miasta, ale organizatorom zalezalo wylacznie na robieniu kasy...

Inga po prostu nie wiem jakim dyletantem trzeba byc żeby coś takiego napisać. Dla każdego pasjonata muzyki to strata na poziomie ENH. Ten festiwal pod wzgledem programowym był zdecydowanie numerem jeden w kraju - przy nim program bardzo dobrego OFF festiwalu z Mysłowic to pop dla nastolatków.

"Racjonalny" nie denerwuj się,przecież Inga to ktoś z otoczenia Burmistrza więc musi chwalić jego działania.Każdy normalnie myslący mieszkaniec Cieszyna widzi,że uciekają z miasta znaczące imprezy i tylko ZamekPani G. jest wazny dla ratusza!!!

JUż tu kiedyś napisałem co mysle o Indze i jak na razie każdą swoją wypowiedzia potwierdza moje spostrzeżenia.

popieram Racjonalnego. 20 tys zl?!? hahahah. czyli dwie pensje burmistrza. hahah. za 20 tys. nie otworzysz nawet kawiarni. to jest kryształowa po prostu Żenada. Może się ratusz kiedyś nauczy, że jak tego rodzaju impreza odbywa się w Cieszynie, to ten sam ratusz (Miasto) dostaje gratis reklamę która kosztuje kilkaset tysiecy. a o horyzontach to można mowic w milionach (np. codzienne relacje w trójce przez caly festiwal) Tylko trzeba miec jakies kompetencje zeby to zrozumiec drogi Ratuszu i droga Pani Ingo. Pani mówi o robieniu kasy. Za pracę na poziomie dostaje się wynagrodzenie na poziomie. Jak widać organizatorzy są sprytniejsi od ratusza, bo jakoś ich impreza nie upadła a wszyscy hurtem jada do Katowic. Ja nie jade bo niestety pracuje. Cieszyn powinien mieć menagera a nie burmistrza - demaskatora wyzyskiwaczy miasta.

Wczoraj w Katowicach rewelacyjnie,teren świetnie przygotowany,oczywiście szkoda,że nie pod nosem w Cieszynie... .
p.s. Inga- Do pracy chodzi się dla pieniędzy,więc nie Dziw się proszę Adamom.

brawo dla władz miasta...nietórzy narzekali na Gutka (że kasa mu tylko wgłowie...),no cóż ,takich impreznie organizuje się dla idei,kolejny przykład pokazuje ,że jeśli ktoś ma trochę oleju w głowie to ucieka z Cieszyna ile sił w nogach-to zasługa naszych władz...-ale najwazniejsze jest że burmistrz dostał podwyżkę :-)

Co tu gadać - tragiczna nieudolność cieszyńskiego ratusza. Jak w Cieszynie znajdą największe złoża złota na swiecie, to burmistrz stwierdzi, że to się nie opłaca wydobywać

wiecie co jest genialne? Cieszyn - miasto tranzytowe - jest słabo skomunikowane. Absurd któremu winne są nasze władze.

A niech spadają na drzewa!!!!

zrobimy własny festiwal

Brawa dla naszych decydentów - aż sie płakać chce jak to czytam: http://muzyka.onet.pl/0,2033815,newsy.html

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama