, poniedziałek 29 kwietnia 2024
Kino na Granicy po raz 13. "Chciałam ominąć tę trzynastkę"
Jolanta Dygoś oraz Petra Rypienová - organizatorki Kina na Granicy. Fot. BŚ 



Dodaj do Facebook

Kino na Granicy po raz 13. "Chciałam ominąć tę trzynastkę"

BARBARA ŚLIŻ
Przed nami 13. Przegląd Filmowy Kino na Granicy. - Chciałam nazwać tę edycję 12+1 lub 14-1, bo jestem przesądna. W końcu moi współpracownicy opanowali tę histerię i przekonali mnie, że wszystko pójdzie dobrze, trzeba myśleć pozytywnie i że tym razem powinno się udać - mówi Jolanta Dygoś, dyrektorka przeglądu.
A jak to wszystko się zaczęło? - Zapisałam się do Solidarności Polsko-Czesko-Słowackiej, bo jej idea wzajemnego zbliżenia naszych narodów poprzez kontakty kulturalne była mi bardzo bliska. Mam rodzinę na Zaolziu. Do dziś pamiętam, jak w latach, gdy granica była zamknięta, moja mama i jej siostra spotykały się po obu stronach Olzy we wtorki o godzinie 12.00, żeby dowiedzieć się, co u każdej z nich słychać. I tak jedna przez drugą przekrzykiwały się przez rzekę. Dzisiaj w tym miejscu robimy projekcję transgraniczną - wspomina Jolanta Dygoś. - Pomysł przeglądu zrodził się na jednym z zebrań SPCzS, która już od lat organizowała festiwal teatralny. Ponieważ teatr nigdy nie był moim żywiołem i zawsze kochałam kino, razem z Arkiem Miodońskim postanowiliśmy zorganizować przegląd filmów czeskich - dodaje.

1. Przegląd Filmów Czeskich Kino na Granicy trwał od 22 do 25 kwietnia 1999 roku. Organizatorzy zaprezentowali wtedy 11 filmów. Gościem specjalnym był Jiři Menzel. - Zaczęliśmy od razu od górnej półki, do Cieszyna przyjechała wielka gwiazda czeskiego kina - mówi Dygoś. W tym czasie wyświetlano tylko czeskie filmy, później także słowackie, a od 2004 roku, kiedy organizatorzy zdecydowali się pokazać filmy Agnieszki Holland, nie było już odwrotu - dołączyły polskie produkcje.

PISALIŚMY: Kino na Granicy: Cieszyniacy, potrzebujemy Waszej pomocy!

Podczas pierwszej edycji przeglądu filmy wyświetlane były tylko w kinie "Piast", później także w kinie "Central", wreszcie w Teatrze im. Adama Mickiewicza, a na koniec… prawie jak z nowojorskiego krajobrazu, wielki ekran stanął nad polskim brzegiem Olzy, publiczność znalazła miejsca po drugiej stronie rzeki. Seanse na świeżym powietrzu cieszą się niezwykłą popularnością.

Od początku partnerami projektu byli Czesi. Niezwykle cenne dla Jolanty Dygoś okazały się kontakty i przyjaźń z Romanem Gutkiem. - Od Romana i jego ekipy bardzo dużo się nauczyłam, no i poznał mnie z wieloma wspaniałymi ludźmi, z którymi nadal współpracuję - opowiada Dygoś.

Co roku do Cieszyna przyjeżdża mnóstwo ludzi z różnych zakątków kraju. Są grupy z Krakowa, Katowic, Wrocławia, a wśród nich bohemiści, filmoznawcy, kulturoznawcy. Przyjeżdżają tez ludzie z Czech. Podczas każdej edycji przegląd zaszczycają swoją obecnością wybitni twórcy kina: reżyserzy, scenarzyści, aktorzy. - Pamiętam, że kiedy przyjechał Jiři Menzel w naszym, polskim kalendarzu obchodzono Jerzego. Przywitaliśmy go wtedy tortem w kształcie pociągu i chórem wyrecytowaliśmy "Lokomotywę" Tuwima. Ogromnym przeżyciem był dla mnie przyjazd Wojciecha Jasnego czy Agnieszki Holland. Każdy z przybyłych gości jest niezapomniany. Niezwykle ważne jest dla mnie to, że mogę spotkać tych wszystkich twórców, porozmawiać z nimi. Nigdy nie sądziłam, że będę mogła poznać osobiście prawie wszystkie legendy kina - przyznaje Dygoś.

PISALIŚMY: Kulturalny wyskok

Od dwóch lat przeglądowi towarzyszy Spotkanie na Granicy skierowane do profesjonalistów z branży filmowej. Przegląd Kino na Granicy to nie tylko filmy, to także imprezy towarzyszące, które zachęcają ludzi do wzięcia udziału w imprezie. Przygotowania trwają cały rok. Organizatorzy robią wszystko, by jak najwięcej ludzi zjechało do Cieszyna, by miasto stało się prawdziwym ośrodkiem kultury, w którym każdy znajdzie coś dla siebie.
Komentarze: (51)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

oczywiście spoza ratusza i jego niezliczonych referatów i etatów - i nota bene, wiele zawdzięczająca - jak przyznaje pani JD - Romanowi Gutkowi. Gratulacje, życzymy powodzenia.

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama