, sobota 27 kwietnia 2024
Jerzy Pilch dostanie Honorową Złotą Cieszyniankę!
Jerzy Pilch urodził się w 1952 roku w Wiśle. Obecnie mieszka w Warszawie, ale często wraca w Beskidy. fot. Paweł Sowa/Gazeta.pl 



Dodaj do Facebook

Jerzy Pilch dostanie Honorową Złotą Cieszyniankę!

PIOTR MALAK
Honorową Złotą Cieszyniankę otrzyma w tym roku urodzony w Wiśle pisarz, publicysta, dramaturg i scenarzysta filmowy Jerzy Pilch — dowiedziała się Gazetacodzienna.pl. — Jestem duchowo wzmocniony — mówi nam znany publicysta.
Taką decyzję podjęto podczas ostatniego posiedzenia Zgromadzenia Związku Komunalnego Ziemi Cieszyńskiej. Nagroda przyznawana jest osobom, które w szczególny sposób zasłużyły się dla Śląska Cieszyńskiego. — Jestem duchowo wzmocniony. Najcenniejsze są wyróżnienia, które mają domowy charakter. Fakt uhonorowanie mnie na starość taką nagrodą zyskuje dla mnie szczególną wagę — powiedział Gazeciecodziennej.pl Jerzy Pilch.

Związek Komunalny Ziemi Cieszyńskiej, w którym zasiadają burmistrzowie i wójtowie wszystkich gmin powiatu cieszyńskiego postanowił uhonorować swoją nagrodą słynnego pisarza Jerzego Pilcha na wniosek burmistrza Wisły Andrzeja Molina. — Jerzy Pilch jest jednym z najbardziej znanych współczesnych polskich pisarzy, którego korzenie wywodzą się z Wisły. Choć od wielu lat nie mieszka na Śląsku Cieszyńskim to w swojej twórczości literackiej i publicystycznej często nawiązuje do tradycji i wartości kultywowanych w naszym regionie. Przez ten laur Cieszynianki chcemy mu podziękować za pamięć o naszej ziemi, o Wiśle i Beskidach, za humor i ironię z jaką opisuje miejsca i żyjących tu ludzi — uzasadnia kandydaturę i werdykt związku Andrzej Molin.

— Przez to, że tych parę akapitów, parę stron, które poświęciłem i poświęcam Śląskowi Cieszyńskiemu – moim stronom, daję wyraz temu, że stąd pochodzę. Spora część mojego pisania poświęcona jest sprawom wiślańsko-cieszyńsko-luterskim. Widać, że to wszystko jest w taki czy inny sposób ważne, jest akceptowane i jest nawet do uhonorowania — mówi laureat nagrody.

Jerzy Pilch urodził się w Wiśle w 1952 roku. Jest absolwentem filologii polskiej na Uniwersytecie Jagiellońskim. Obecnie jest felietonistą „Dziennika". Wcześniej swoje teksty publikował w „Tygodniku Powszechnym" i „Polityce". Pisarz jest laureatem wielu prestiżowych nagród literackich w tym nagrody im. Kościelskich w 1989 roku za „Wyznania twórcy pokątnej literatury erotycznej” i nagrody Nike za powieść „Pod Mocnym Aniołem” w 2001 roku. Opublikował też m. in. „Spis cudzołożnic”, „Tysiąc spokojnych miast”, Inne rozkosze”, „Bezpowrotnie utraconą leworęczność”, „Pod Mocnym Aniołem”. Napisał scenariusze do „Żółtego szalika” i „Miłości w przejściu podziemnym”. Wystąpił również w filmie Witolda Adamka „Wtorek” gdzie zagrał rolę właściciela fabryki krasnali ogrodowych i konesera kobiecych wdzięków. Jerzy Pilch jest też fanem futbolu i jednym z najbardziej znanych kibiców Cracovii.

Statuetka Honorowej Złotej Cieszynianki przyznawana jest od 1997 roku. Jej laureatami w latach poprzednich byli: Jerzy Buzek, Jan Olbrycht, Daniel Kadłubiec, Antoni Michałek, Janusz Guziur, Tadeusz Kubok, Małgorzata Mendel-Miśka i Andrzej Faruga.

Statuetki Srebrnych i Honorowej Złotej Cieszynianki zostaną wręczone podczas uroczystej sesji rad gmin Ziemi Cieszyńskiej 11 listopada w Teatrze im. A. Mickiewicza w Cieszynie.
Komentarze: (92)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

takie "gadajace głowy" mutanty BLERA (made in England)

nawiązujć do Zarządu Dróg w Cieszynie,to tego
który postawił znak zezwalający mamusiom
odwożącym dzieciaki do przedszkola na ul.Przepińskiego,w momencie kiedy dojdzie
tam do paskudnego wypadku uznałbym
współwinnym.Polecam tą wiadomość towarzystwom ubezpieczeniowym.

Czy naprawde w cieszyńskim nie ma godnych na "cieszyniankę"?Może to być 1 lub 2 osoby. A takie zbieranie na sile kilku kandydatów powoduje,że to juz nie honor ani żadna godnosć ja mieć. Bo towarzystwo czasem nieciekawe. Teraz tak i z P. Pilchem bedzie.

Czy cieszynianka to tylko honorowe wyróżnienie, czy dostaje sie też kasę?

Cieszyn stać na coś okazalszego, na miarę Wienia czy Krakowa. To coś szlachetnego musi mieć przyzwoity rodowód a nie skundlone historyjki kto zkim spał albo ile wczoraj wypił i co na to 7 ex żona...szkoda czasu na pierdoły (W)

i godnego Cieszna

Ja bym cieszynianki nigdy nie chcial, nawet gdybym miala zaslugi godne Oscara.A to dlatego,że tyle jest wrogiego nastawienia do niej, do tych, którzy ją otrzymuja i do niej typuja. W takiej sytuacji ti hańba ja posiadać.

Gdy laureat ma klasę, to pozostawia kasę

cieszynianka to symbol,ale czy ktoś z wypowiadjąch
się na łamach widział ten mały biedny kwiatek,
taki jak i Cieszyn.W którym mieszkańców ubywa.

kurde, to jeszcze za ten bidny mały kwiatek trzeba bedzie zachowac sie honorowo i zapłacić?

Alkoholik-heretyk, symbol tustelanizmu

idź leżeć...a nie psuj amtosfery i napięcia...

Czy chodzilo Ci o "na miare Wiednia i Krakowa", czy "na miare Wienia i Pelego"?

ta Cieszynianka przypomina mi dalej Folwark PRL...
Jeżeli komuś serwuje się tzw.oskara albo Nobla, to za tym idzie piękna oprawa, tzn.coś dla ducha, coś do ręki i cosik do portfela...!
Jest to dla jednych festiwal próżności a dla drugich szczyt życiowych marzeń...
Jeżeli nie ma za tym dużych pieniędzy, to są to zwykłe jasełka czy inne Opole czy Zielona Góra, chociaż ta druga przeżywa renesans z powodu winnic...
Jestem za tym, aby niekoniecznie nie reanimować tej uroczystości i na siłę szukać czwartego do brydża...
JESTEM za STATUĄ MIESZKA I , pozłacaną i wydawaną na szczególnych warunkach. To wcześniej jakaś kapituła musi zabezpieczyć i stworzyć wcześniej.
Kandydata szuka się cały rok a nie dopiero w toalecie, między przerwami na kawę/herbatę...tak to widzę... (e)

popularność Pilcha jest dowodem na to, że wychowano nam pokolenie bezmózgich teleoglądaczy, podatnych na manipulację i nawet prymitywne formy PR-owskie stosowane przez tuskmenów

Racja, wystarczy, że eurokołchoźnik Pilch jest lansowany przez liberalne gadzinówki i tvny, a już ma grono wyznawców i sypią się nagrody. Niestety, sporo ludzi uważa że skoro mają telefon komórkowy, kolorowy telewizor i dostęp do internetu to mentalnie stoją wyżej niż traktorzysta z ruskiego kołchozu, który wierzył w każde słowo partii i wodza

i innych pseudointelektualistów z zespołem dysfunkcji intelektualnej. ChWWD, jełopy.

Kto sto lat tutaj pomieszka, nadać mu statuę Mieszka

Powieści Pilcha są bardzo łagodne, bez obrażania, kulturalne. Forumowe pretensje wobec pisarza są bez sensu

Ty naprawdę nie wiesz co piszesz - za parę lat nikt nie będzie wiedział kto to taki - za darmo nawet nie wezmie jego książki . To facet wyłacznie wylansowany ,bo pisze jak oni chcą

nie to ładne co ładne, ale to ładne, co się podoba...

a ty ćmoku choćbyś się ze..ał, niczego ciekawego nie napiszesz

Jerzy Pilch dostanie Złotą Honorową Cieszynianką

"Wisła, moja rodzinna miejscowość, za sprawą Małysza przestała istnieć, powstało małe miasteczko imienia Małysza. Dla wszystkich ludzi z tamtych stron będzie to problem - bycie wiślaninem oznacza obecnie bycie krajanem Małysza, >socjologiczna odległość< od Małysza stanie się źródłem nowych tamtejszych hierarchii społecznych, a nawet nowych tożsamości. Krewni Małysza, sąsiedzi Małysza oraz szkolni koledzy Małysza pójdą w górę, ci, którzy jedynie urodzili się na ziemi Małysza, pójdą w górę, ale tylko w sensie ogólnopolskim, w Wiśle mają oni raczej teraz przejebane".

"Jerzy Pilch, pierwszy pisarz III RP, w swojej felietonistyce uprawianej na łamach "Dziennika" od dwóch mniej więcej lat z właściwą sobie nieprzejrzystością stylu drąży temat "Kaczorów". Wartość poznawcza tych tekstów jest żadna, Pilch co tydzień z uporem godnym lepszej sprawy powtarza tę samą antykaczorową mantrę, okraszoną jedynie innymi przykładami "z życia wziętymi".Casus Pilcha świetnie ilustruje mechanizm robienia karier w III RP, zaprojektowanej przy tzw. okrągłym stole i utrwalanej przez utrwalaczy z byłego PZPR-u i ich poputczików z Mumii Demokratycznej. Pilch jak żaden inny pisarz w latach 90. potrafił doskonale wykorzystać okazję przystępując do jaśnieoświeconego Salonu. Najpierw "Tygodnik Powszechny", potem "Polityka", "Nike" od samego Nadredaktora Michnika i wreszcie kącik na antykaczorowe ślozy w "Dzienniku", który od "Wyborczej" różni się już chyba tylko winietą.
Z czasem Pilch stał się takim Szczypiorskim po liftingu, równie jak on cynicznym, choć w bardziej zawoalowany, rubaszno-szwejkowaty sposób. Jądro jest jednak to samo: Polakom trzeba wbić do głów komu powinni ufać, a kogo wykopać na śmietnik historii, ponieważ nie są zdolni do samodzielnych wyborów.
O popularności Pilcha w III RP zdecydowały nie jego książki, ale jego poglądy, "dziwnie" zbieżne z poglądami jego pracodawców. Mogę zostać oskarżony o zazdrość, frustrację i cokolwiek innego, ale napiszę wprost: Jerzy Pilch jak dotąd nie napisał nic istotnego, nic kontrowersyjnego, nic co sprawiłoby, że jego pisarstwo moglibyśmy chociażby nieśmiało porównywać do Gombrowicza czy Mackiewicza. Nie wiem z czego bierze się miałkość tej literatury, może właśnie z oportunizmu pisarza. Gdyby uniósł się ponad to czym go uczynili Boniecki z Michnikiem, gdyby napisał jedną uczciwą powieść o robieniu kariery w III RP, to odszczekałbym wszystko co tu napisałem. Ale obawiam się, że Pilch już czegoś takiego nie napisze. Salon go stworzył, więc musi służyć Salonowi.
Efektem jest (bo być musi) postępujący uwiąd tego pisarstwa, jeszcze jednego "nibytu" rodem z III RP."

Można wylewać na Pilcha kubły pomyj, ale to tylko świadczy o wylewających. Wzmianka o Małyszu jest ironiczna, tylko mądry inaczej bierze ją dosłownie. Pilch przy innej okazji Małysza chwalił, wręcz stawiał go za symbol Wisły. Co do tekstu o kaczorach, to pokazuje on jedynie nienawiść piszącego, bo Pilch pisze na sto tematów

Pilch jest klasycznym przykładem wykształciucha wylansowanego przez Wyborczą, której zresztą dość mocno się odwdzięcza w swoich felietonach. Nie mówię, że pisarz to słabiutki, owszem, miewa lepsze momenty, ale całość jego twórczości sprawia wrażenie manierycznego powtarzania tych samych, zgranych motywów. Miałkość literatury nie jest pojęciem wytrychem, tylko moją oceną pisarstwa Pilcha. Mogę się założyć, że za 50 lat niewiele z jego pisarstwa zostanie. Słabość Pilcha widać w jego języku, pełnym zawijasów stylistycznych, manierycznym. Akcja rozmywa się, wątki giną w bełkocie. Pilch jest przewidywalny jak wstępniaki "Wyborczej".

"Jerzy Pilch, felietonista i pisarz, do perfekcji opanował trudną sztukę konformizmu. Bo tylko na pozór to dziedzina łatwa. Większość uprawia ją na prostacki sposób. Ale nie Pilch. On konformizm wprowadził na wyżyny sztuki. Czytelnicy jego upewnieni są, że obcują z felietonistą zadziornym i niezależnym, odważnym i bezkompromisowym. W rzeczywistości mają do czynienia z felietonistą przemyślnym.

Obiekty jego ataków dobierane są precyzyjnie. Nie tylko nie zaszkodzą mu, ale muszą być wcześniej potępione w środowiskach, od których felietonista zależy. Pilch nie wyrazi żadnego sądu, który w środowiskach tych nie byłby wcześniej przyjęty, zaakceptowany, powtórzony. Nie powiem, Pilch potrafi przyozdobić go językowym ornamentem i przyprawić lukrem stylu. Dlatego ceniony jest i nagradzany wśród naszych rządców dusz."

Pilch nie jest pisarzem geniuszem, ale Nobla dostawali już gorsi od niego. Pilch trochę przynudza, to jego słabość. Z drugiej strony jest diabelnie inteligentny i jego aluzje nie każdy zrozumie. Każdy ma swoje zainteresowania, kaczkowi mają Ojca z Torunia, inni np. Pilcha. Jak komuś podoba się hasło Polak=rzymski katolik i nikt inny, to popiera kaczki, i Ojca. Ja tam wolę w tej sytuacji Pilcha

Co Bronek W. porabia w towarzystwie Ojca Toruńskiego nie wiem. Już za samo nazwisko "dzika skała" ma przechlapane, nieczysty rasowo zwolennik moherowych rasistów, bez pół litra nie zrozumiesz

To bardzo charakterystyczne dla inteligencji poprzedniego interlokutora. Jak czegoś nie rozumie to stara się obniżyć poziom wypowiedzi do swojego poziomu. Ciągle mu się marzy pisanie o wrednych kaczkach, ojcu dyrektorzy. Cały czas chce być na czele frontu walki z kaczyzmem. Biedaku już po wyborach. Dreptasz w miejscu.

Dyżurni filosemici, miłośnicy gazety koszernej siedzą jeszcze cicho?. Przecież Wislok napisał Bronek W. - nieczysty rasowo. Toż Wislok to RASISTA !!!!!!!!!!!!!!! ANTYSEMITA !!!!!!!!!!!!

Zamiast pisać o twórczości Pilcha, to obrzucacie go błotem,a przy okazji każdego, kto nie jest kaczy. Ja pisze o waszej nienawiści. Dziwi mnie obecność w tym gronie Wildsteina, co skomentowałem IRONICZNIE

Tak, tak ty jesteś czysty rasowo, mówię to oczywiście też ironicznie.

cieszyniok czy warszawiok, jak głupi to mu nic nie pomoże

Brawo Panie Pilch, brawo za te fachowo mafie. Wienkszo głupota ni mogła sie Panu trafić. To chyba wódki z Antkiem zaszkodziły. Lećta chłopy dali, fachowo handlowali spirytym to mafii zostawić, papirochy takoż, dziwczynki - mafia jak najbardziej. Zliczanke skończta na dawcach ty nagrody. Sorry chłopy łoni nie som fachowcami. Ale sie szyćko porypało. PZPN górom. Idźta głupie na dysc jak mocie takimi żabami ciepać

i co można powiedzieć o protestantach wiślańsko
cieszyńskich,zakłamańcy a ich szef czyli biskup
Jagucki jest ,był kapusiem SB,jak zresztą większ

ale zeście się nagadali i naubliżali ale złota cieszynianka już zaklepana i dobrze

Ludzkie wyłącznie wymysły głoszą ci, którzy nauczają, że skoro pieniądz w skrzyni brzęknie, to w tej samej chwili dusza z czyśćca do nieba się przenosi. To zaś jest pewne, że skoro pieniądz brzęknie w skrzyni, przychodzi pożądliwość i chciwość zysku, która wzrasta i staje się wielką. Pomoc zaś i przyczynienie Kościoła za nami zależy jedynie od woli i upodobania Bożego.

23-milionowa PRL w 1945 r. przejęła w spadku ok. 3 mln volksdojczów plus
dokończyła dzieło Niemiec i Rosji bolszewickiej przy akceptacji USA i Anglii
wyniszczenia resztek narodowców i innych patriotycznych elit politycznych. III
RP przejęła w spadku po PRL ponad 4 mln byłych PZPR-owców i jego satelickich,
sprostytuowanych, zdegenerowanych moralnie partii, stowarzyszeń, organizacji.
Około 2 mln byłych ORMO-wców, 200 tys. UB-eków, SB-eków, ZOMO-wców i innych
szmatławych jawnych i tajnych organizacji. Razem z ich rodzinami, które z tych
uprzywilejowanych pozycji czerpały profity oraz wychowanych przez ww. własnych
dzieci w większości w atmosferze kłamstwa i zgnilizny etyczno-moralnej daje
nam to liczbę kilkunastu milionów obywateli III R.P.! Mających problemy z
narodową tożsamością i wynikającymi z tego problemami szacunku dla prawdy,
patriotyzmu i naszych polskich narodowych interesów

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama