, piątek 26 kwietnia 2024
Cieszyn: Katastrofa w galerii
Wystawę w Galerii Szara oglądać można do 31 marca. fot. Daria Guba 



Dodaj do Facebook

Cieszyn: Katastrofa w galerii

DG
Cieszyn: Katastrofa w galerii

Jedna z prac 32-letniego artysty. fot. Daria Guba


Cieszyn: Katastrofa w galerii

Wernisaż wystawy odbył się w środę. fot. Daria Guba

W Galerii Szara w Cieszynie oglądać można wystawę „Silnik” absolwenta krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych Przemka Czepurko.
Parce 32-letniego artysty przedstawione zostały w różnych formach – od małych obrazków, którym trzeba się przyglądać z bliska, po namalowane wprost na ścianie galerii duże przedmioty. Tematyka obrazów nie jest łatwa w zrozumieniu, skłaniała do refleksji i wywołuje mieszane uczucia.

— Wystawa jest o tyle trudna, że jest próbą zmierzenia się z miejscem, dostosowaniem obrazów do środowiska i poszukiwaniem w nich odnośnika do przestrzeni galerii — mówi Łukasz Dziedzic, organizator wystawy. — Obrazy odwołują się do historii, mają wymiar symboliczny i tak należy odczytywać ich sens. W pracach artysty odczuć można napięcie, moment katastrofy czy wypadku.

Z dużym zaciekawieniem spotkał się obraz samolotu zajmujący całą powierzchnię jednej ze ścian galerii. Jest to pierwszy samolot, który pokonał drogę z Europy do Ameryki. Dziób samolotu symbolicznie skierowany jest w dół.

Tytuł wystawy „Silnik”, z pozoru nic nie mówiący, ma związek ze zdjęciem umieszczonym na plakacie wystawy. — Jest to najbardziej znane zdjęcie, kojarzone z katastrofą promu Challenger’a — wyjaśnia Łukasz Dziedzic. Amerykański prom rozbił się z powodu awarii silnika, na jego pokładzie zginęła cała siedmioosobowa załoga.

Wystawę w Galerii Szara oglądać można do 31 marca od poniedziałku do piątku w godz. 9.00-18.00 a w soboty i niedziele 12.00-15.00.
Komentarze: (11)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

...całkiem fajna wystawa, tylko promocji brak. Wpadłbym gdybym wiedział.

"Amerykański prom rozbił się z powodu awarii silnika"... - moim zdaniem ani się nie rozbił, ani nie roztrzaskał . Było to 24 lata temu , ale pamiętam tą katastrofę. A po drugie Cieszyn to taka mieścinka , że każdy wie gdzie znajduje się Galeria Szara i nie warto w tym ble ble wspomnieć.

Nie jestem adeptką sztuki nowoczesnej, ale wernisaż dostarczył mi satysfakcjonujących refleksji, był też niesamowity koncert młodego muzyka-punka, anarchisty?, prawdziwy wstrząs dla duszy. Galeria Szra jest na rogu ulicy Srebrnej i Regera.

Galeria Szara jest tu:http://www.galeriaszara.pl/

Prom spłonął po awarii nie silnika ale zbiornika z paliwem, nie wytrzymała uszczelka miedzy segmentami zbiornika, która nie była wymieniona podczas demontażu i powtórnego montaż, u nas każdy mechanik to wie, że trzeba to zrobić ale w NASA nie. Dla artysty silnik czy zbiornik, "wsio rawno" dlatego nie wnikajmy w szczegóły.

Bo to jest Wielki Artysta ten Przemek Czepurko. Normalny artysta tworzy prace a Wielki Artysta Czepurko - Parce. Ale co my, ograniczeni intelektualnie mieszkańcy Aten nad Olzą wiemy o Sztuce. W/g mnie różnica między pracami a Parcami P. Czepurki polega na tym, że te drugie wymagają niewspółmiernie- w porównaniu do zwykłych prac - więcej komentarza. Bo bez niego czarna mogiła i mroczki w oczach po oglądaniu tych Parc.

Adam Małysz podczas piątkowych treningów i kwalifikacji spisał się wyśmienicie. Najlepszy polski skoczek latał bardzo daleko, mimo tego, że nie mógł użyć nowych wiązań, specjalnie dla niego przygotowanych, które zostały... skradzione.

- Rzeczywiście, miałem testować tu nowe zapięcia, producent wiązań, na których skaczę, Bizon, przygotował mi nowy model. Nie zdążyłem ich jednak nawet zobaczyć, bo ktoś je ukradł - zdradza Adam Małysz.

potrzebował je, żeby je skopiować i potem na "alledrogo" sprzedawać po okazyjnej cenie:-). Polacy potrafią nawet chińskie podróby podrabiać:-)

zdjęcie na całą ścianę, z wieżą skierowaną w dół, tytuł: "Doktor burmistrzem"...

Artykuł ok, ale ten samolot pokonał trasę z Ameryki do Europy, nie odwrotnie (Charles Lindbergh w 1927 r. - samolot nazywa się Ryan NYP "Spirit of St. Louis").

lub trochę gorzej, pani Dagmaro.

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama