, wtorek 14 maja 2024
Wisła marzy o supermarkecie
Najtaniej w Wiśle jest na targowisku. fot. Wojciech Trzcionka 



Dodaj do Facebook

Wisła marzy o supermarkecie

EWA FURTAK/Gazeta.pl
Ceny w Wiśle są nawet o 20 proc. wyższe niż w okolicznych miejscowościach. — Wszystko przez to, że nie mamy supermarketu! Gdyby powstał u nas choć jeden duży sklep, handlowcy musieliby obniżyć ceny — uważają górale i zazdroszczą mieszkańcom Ustronia.
Dzięki sukcesom Adama Małysza o Wiśle usłyszała cała Polska. Beskidzki kurort świetnie wykorzystał swoją szansę. Ulica 1 Maja stała się deptakiem, po którym spacerują tłumy turystów, wypiękniał park Hoffa. Nieopodal rozwidlenia dróg na Czarne i Malinkę powstało eleganckie osiedle Belweder, na którym co trzeci apartament kupił cudzoziemiec. Wraz z rosnącą popularnością Wisły ceny w sklepach też zaczęły rosnąć.

Witold Pilch z Wisły dojeżdża do pracy do Cieszyna. — Na szczęście, bo przy okazji robię zakupy. Dla siebie i dla sąsiadów. U nas w Wiśle w sklepach jest bardzo drogo, bo ceny są pod turystów, a nie dla zwykłych ludzi — opowiada. Podobne problemy zgłaszają władzom miasta także inni mieszkańcy. — Wiadomo, że we wszystkich kurortach jest drożej niż w zwykłych miastach. Ale znowu bez przesady — skarżą się ludzie.

Miejscowi kupcy tłumaczą wysokie ceny m.in. drogim transportem z powodu trudnych górskich warunków oraz sezonowością sprzedaży - gdy nie ma turystów, w sklepach jest pusto. Jednak mieszkańców te argumenty nie przekonują.

Jan Kanik, dyrektor bielskiej firmy mleczarskiej Sobik, który działał w Stowarzyszeniu Kupiec Beskidzki protestującym przeciwko budowie hipermarketów w Bielsku-Białej, mówi, że wysokie ceny w sklepach to bolączka wszystkich kurortów. Zwykłym ludziom żyje się w takich miejscowościach ciężko. — Sam na Krupówkach kupowałem za 1,2 zł jogurt z nadrukowaną przez producenta ceną 79 gr — opowiada Kanik.

Andrzej Molin, burmistrz Wisły, przyznaje mieszkańcom rację. — Rzeczywiście, jest drogo — mówi. Dodaje, że to nie tylko z powodu atrakcyjnego położenia Wisły, ale także dlatego, że konkurencja wśród miejscowych handlowców jest zbyt mała. Wszystkie większe sklepy w mieście należą do Gminnej Spółdzielni Samopomoc Chłopska (m.in. dom handlowy Świerk). — Kilka tygodni temu Świerk z powodu inwentaryzacji został zamknięty na dwa dni, co dodatkowo zdenerwowało ludzi. Takie sytuacje nie powinny się zdarzać — uważa burmistrz.

Kilka dni temu spotkał się z mieszkańcami, którzy doskonale wiedzą, jak rozwiązać problem. Chcą, by władze miasta poszukały chętnych do wybudowania supermarketu. Ludzie uważają, że taka konkurencja wymusi na lokalnych handlowcach obniżenie cen. A nawet jak kupcy cen nie obniżą, to przynajmniej w jednym sklepie w mieście będzie można zrobić tanie zakupy.

Mieszkańcy Wisły podają przykład sąsiedniego Ustronia, który ma aż cztery duże sklepy, m.in. Tesco. Molin zapowiada, że urzędnicy na pewno nie będą takich inwestycji utrudniać. — Oczywiście, w granicach zdrowego rozsądku, bo w niektórych miastach mają już problemy ze zbyt dużą liczbą dużych sklepów — mówi Molin.

Wiadomo jednak, że miasto nie dysponuje odpowiednim terenem na supermarket. — Gdyby jakiś inwestor był zainteresowany, zawsze może wykupić prywatne działki — podpowiada burmistrz. Dodaje, że na razie w Wiśle ma powstać sklep należący do sieci Biedronka.
Komentarze: (43)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

i innych inteligentnych inaczej.... wolny rynek wam nie w smak, bo żyjecie z układów i lokalnych monopoli

Wybudować z prawdziwego zdarzenia Auchan i będom za dowoleni i górale i turyści

Od dawna wiadomo dlaczego nie może powstać żaden duży sklep w Wiśle.Burmistrz jest może przychylny temu pomysłowi,ale ma urzędników jeszcze z dawnych układów.Będzie cięzko to zmienić.Jeszcze totrochę potrwa.

Sami sobie wiślanie winni. Nie maja supermarketu bo nie maja terenu pod budowę. Miasto nie ma, nie jego wina. Mieszkańcy nie chcą sprzedać bo dzierżą się tych swoich miedz jak pawalak z kargulem. Typowa wiejska mentalność. A niech jeżdżą do Ustronia.

A co maja wspólnego urzędnicy ze sklepami? Toz to nie PRL. Każdy niech orze jak tylko może. P.S. Nie maja supermarketu ale maja za to tradycyjne gospodarstwa małorolne po wysoko położonych dzielnicach: hoduja domowym sposobem ziemnioki, prosioki, żyto, bimber i kapuste.

Podatki lokalne też są najwyższe, cena wody, ścieków, kanjpy, mieszkania, działki budowlane. W Wiśle wszystko jest drogie, ale jak będzie hipermarkecik w Wiśle to wszystko będzie tanie. Wszyyystko. Taniusieńkie. ot tyci tyci.

Tyle wydano na skocznię
Niech kapeczkę se odpocznie

Proletariusze z wszystkich ulic; łączcie się (w wspólnej sprawie).

Pan Burmistrz zlikwidował go, bo ceni sobie spokój!
Jednak cenę zaplacił wysoką...?

miało na Oazie nosić imię Grażyńskiego, zacnego gościa który zrobił wiele dla Wisły, i co, i nic, będzie imię gospodzkie: "OAZA!"
a reszta ma siedzieć cicho!

A w ogóle to trza przyznać, że Burmistrz za moc nie robi. Szkoły sie sypiom, to belfrowi nie przeszkadzo, miejski targowisko - szpetne jak noc - tez nic. To zaś teraz budujemy sklep. Tóż najpierw przy tej skoczni jaki normalne parkingi doróbcie. Jedno skończyć, chytać sie drugigo, a nie wszystko naroz.

nie było przy skoczni wypadku!!!!!!!!!!!!!!!
Po co te siatki, jak w gettcie, ludzie staja autami na srodku cesty a dziecka gonia po całej drodze! Troche to skandal !

kwestia czasu...?

Wisła zasługuje na coś lepszego...?

Lewiatana

Problemem obecnego Burmistrza jest to, że jest nie decyzyjny przez co Wisła traci na czasie. Chłop nie ma pomysłu. Czeka tylko co kto mu szepnie do ucha. Czemu ludzie na nie głosowali ? bo wiele obiecał. Między innymi to że zmieni skarbnika i zastępcę i co ? Gucio...a Wisła zamiast iść do przodu stanęła a teraz próbuje ruszyć..

Coś ta Wisła mało czerwona jeśli chce wolnego rynku, a nie nacjonalizacji handlu najpotrzebniejszymi produktami.

Nie łapiesz trendu. Dzisiaj czerwoni uwielbiają nie nacjonalizację, a prywatyzację. Dawna nomenklatura udowodniła,że ma w nosie klasę robotniczą - liczy się obecnie tak jak zresztą wcześniej - tylko żłób.

Nie jestem czerwona nigdy nie głosowałam na lewice moja rodzina też nie przestań obrażać porządnych wiślan!

Do Tesco w Ustroniu jest bliziutko, więc narzekania są dość bezsensowne.
Wszystkie kurorty są drogie, tak jest na całym świecie. W zamian dają miejsca pracy w turystyce, coś za coś

Конкуренция - жизнь торговли и смерть торговцев.

zaorać Wisłę

Dawna nomenklatura to ludzie, którzy zdradzili klasę robotniczą i nie należy im pochlebiać określeniem "czerwoni". lewica może mieć i ma znacznie lepszych reprezentantów, a SLD to Sojusz Liberalno Demokratyczny i nie ma on nic wspólnego z ideałami października 1917.

Sprawa gen. Jaruzelskiego
(wyrok wydany na gen. Wojciecha Jaruzelskiego przez Trójke partyjną)

Pan generał Wojciech Jaruzelski, znany szerokim kręgom społeczeństwa jako były I Sekretarz PZPR i sprawujący następnie urząd Prezydenta, został oskarżony o popełnienie ciężkich przestępstw przeciwko władzy ludowej i przeciwko interesom ludu pracującego. Trojka uznała za udowodnione dwa zarzuty:

1. Uwięzienie absolutnie niewinnych a zasłużonych dla budownictwa socjalistycznego towarzyszy z Edwardem Gierkiem i Piotrem Jaroszewiczem na czele. Oskarżony jest osobiście odpowiedzialny za te decyzje.

2. Dopuszczenie do przejęcia władzy w Polsce przez kontrrewolucję. Oskarżony mógł i powinien był przewidzieć katastrofalne skutki cofnięcia kraju do epoki kapitalizmu.

Obrona przedstawiła m.in. wydane w formie książkowej pamiętniki oskarżonego, w których ten odmienia rzeczownik "Polska" we wszystkich możliwych przypadkach (jak on niby tej Polsce dobrze chciał zrobić) zupełnie ignorując fakt podzielenia Polaków na klasy społeczne i nie poświęcając nawet jednego fragmentu toczącej sie wtedy walce klas.

Wskazano ponadto na zasługę oskarżonego w przygotowaniu i realizacji tzw. "stanu wojennego", co rzeczywiście opóźniło tryumf kontrrewolucji o kilka lat. Trójka uznała ten fragment działalności oskarżonego jako okoliczność łagodzącą.

WYROK:

W imieniu polskiej klasy robotniczej Trójka skazuje pana generała Wojciecha Jaruzelskiego na przymusowe osadzenie w tym samym domu wczasowym, w którym siedział Wałęsa i na tyle dni, ile siedział Gierek. Ze względu na wiek oskarżonego odstępuje się od orzeczenia środków resocjalizacyjnych.

Od wyroku Trójki nie przysługują środki odwoławcze.

od zawsze był jakiś głupek nieszkodliwy, na fujarkach gwizdał, coś wyżebrał, coś dokradł; roboty się nie imał, ino bajdurzył; u nas nazywa się lex...

Może Burmistrz zwróciłby uwagę bratu na drogie apteki w Wiśle. Też jeżdże do Cieszyna po leki

wyleczą każdego sklepikarza i GSa z pokusy zdzierania skóry z klientów

wybraliście sobie radnych np.Brągla,jest w
zarządzie powiatu,rozliczyć go,a po leki to najlepiej do Czech,tylko nie do Cz.Cieszyna bo ceny te same

a byłbym zapomniał,macie jeszcz jednego przygłupa w radzie powiatu,niech wam zagra na liściu .

Ja się tu nazywam lexxx, a ty nawet się nazwać nie potrafisz. Co do twoich zarzutów to mogę cię zapewnić, że nie żyję z żebractwa ani złodziejstwa, pracuję już prawie 10 lat, zasiłku nigdy żadnego nie pobierałem, a na fujarkach też nie pogrywam więc odbij boś żałosny

Na barykadach rynku
(walka o suwerenność osobistą). Wchodzisz do sklepu. Potrzebne ci są tylko baterie do aparatu, ale nagle twoją uwagę przykuwa... koszula. Gustowna, na pewno będzie ci pasować. I żonie sie spodoba. Ciekawe ile... Stop. Stop. Stop. Żadne ile. To ty mówisz ile. Nawet nie probuj patrzeć na cenę (potrzeba do tego nieco siły). Spójrz jeszcze raz na koszulę, a jeśli wolno dotknij ją nawet, powąchaj. Fajna? Wtedy powiedz: kupie ja, jeśli będzie kosztować (powiedzmy) 80 złotych. Dopiero wtedy spójrz po raz pierwszy na cenę. I będzie tak, jak postanowiłeś. Tak sie walczy o suwerenność osobistą. Burżuazja odebrała ci już wiele: zakłady pracy, prawo do pracy, domy wczasowe, domy mieszkalne, Państwową Komisję Cen i ulice Świerczewskiego. Przed Świętem Dziadka Mroza grają ci "Jingle Bells", a na 1-Maja... sam wiesz. Masz jednak jeszcze szanse ocalić swoją suwerenność. Ale spiesz się, bo i po nią pchają się te hieny. Wystarczy spojrzeć, jak wielkimi literami malują ceny produktów. To jest ich język. Oni, kapitaliści, nie znają polskiego. Money talks. Oni przemawiają do ciebie tymi cenami a jednocześnie starają się ciebie ujarzmić. W tłumaczeniu na nasze: te ich jaskrawe "99,99" znaczy "Ja tu ustalam ceny". Nieprawda. No way. Jeżeli będziesz twardy, jeżeli potrafisz obronić swoją suwerenność ceny będziesz ustalał ty. Masz szansę, bo jesteś robotnikiem, a to nie byle kto!!!

ale bajdurzenia sie nie wypierasz?

Jeśli chcesz możesz to co mówię uważać za bajdurzenie, nic na to nie poradzę. Przed wiosną ludów bajdurzeniem nazywano pomysły uwłaszczenia chłopów bo przecież "jak chłop może sam zarządzać swoim gospodarstwem? Chłop ma słuchać pana", a jednak w końcu uwłaszczono i jakoś końca świata nie było.

we Wiśle je fajnie i każdy to wie a wy szukacie dziury w calym .POZDROWIENIA Z WISŁY!!!!!!

jesteś Pan jednak popłuczyną komunizmu,który mówi,że nie ma wolnych ludzi.
Każdy ma wolny wbór i nie musi kupować tego
co mu się sugeruje,ale lata komuny zrobiły swoje,
wszystko co tańsze wydaje się nam okazją,
I to jest najgorszą rzeczą jaką zostawił nam
komunizm i oczywiście takich jak Ty ,może jeszcze
będziesz bronił niejakego Ziętka,który najbardziej
skorzystał na prywatyzacji Marklowic.
Ujawnij się w końcu komuchu.

Nie mówię, że nie ma wolnych ludzi, a wręcz przeciwnie przypominam ludziom o ich wolności. Owszem nie trzeba kupować tego co jest sugerowane, ale machina promocyjno-marketingowa została rozdmuchana do tego stopnia, że ludzie coraz częściej tak robią, często wbrew własnemu interesowi, a przez to rodzą się długi i dramaty ludzkie. Komunizm w Polsze nic nie zostawił bo nigdy go tu nie było, była próba wprowadzenia takowego, ale skończyła się niestety dyktaturą biurokracji prowadzoną pod płaszczykiem socjalizmu. Ziętek to bardzo popularne nazwisko więc nie wiem dokładnie do czego uderzasz. Mam nadzieję, że nie kojarzysz błędnie gen. Jerzego Ziętka z prezesem "Lakmy" czy też z przewodniczącym Polskiej Partii Pracy i związku zawodowego "Sierpień 80", bo to trzech różnych Ziętków z trzech różnych rodzin. Co do ujawnienia się to jak się postarasz to sam zgadniesz, większoścć forumowiczów tutaj wie kim jestem. P.S. "Komuchu" odbieram jako komplement, dziękuję.

Nie mówię, że nie ma wolnych ludzi, a wręcz przeciwnie przypominam ludziom o ich wolności. Owszem nie trzeba kupować tego co jest sugerowane, ale machina promocyjno-marketingowa została rozdmuchana do tego stopnia, że ludzie coraz częściej tak robią, często wbrew własnemu interesowi, a przez to rodzą się długi i dramaty ludzkie. Komunizm w Polsze nic nie zostawił bo nigdy go tu nie było, była próba wprowadzenia takowego, ale skończyła się niestety dyktaturą biurokracji prowadzoną pod płaszczykiem socjalizmu. Ziętek to bardzo popularne nazwisko więc nie wiem dokładnie do czego uderzasz. Mam nadzieję, że nie kojarzysz błędnie gen. Jerzego Ziętka z prezesem "Lakmy" czy też z przewodniczącym Polskiej Partii Pracy i związku zawodowego "Sierpień 80", bo to trzech różnych Ziętków z trzech różnych rodzin. Co do ujawnienia się to jak się postarasz to sam zgadniesz, większoścć forumowiczów tutaj wie kim jestem. P.S. "Komuchu" odbieram jako komplement, dziękuję.

Come on, come on, love me for the money

Come on, come on, listen to the moneytalk

Faktycznie Burmistrz powinien sprowadzić do Wisły tanie sieciowe sklepy, sieciowe apteki (super pomysł!!!! - bo te obecne to są rzeczywiście droższe niż gdzie indziej - no ale jak rodzina grabi kasę to tego nie widzimy,no nie?), kinoplex, stację benzynową !!!(Pb pod Auchan w Bielsku 3,59), Castoramę i w ogóle wybudować Sferę w Wiśle bo tam jest fajnie. A potem sprowadzić jakiegoś sieciowego zarządcę miasta i samemu (razem z nieprzemakalnym Czerepachem) szybko odejść w sieć ...zapomnienia.

i tak w urzędzie w Wiśle będą zmiany, nowa ustawa o pracownikach samorządowych to wymusi. Burmistrz zatrudni sobie asystentów, co do czerpaka to nie będzie już sekretarzem bo nie ma odpowiedniego wykształcenia. Po ostrym spięciu na ostatniej sesji z radnymi o podatki Pani Cieślar złożyła wypowiedzenie więc Burmistrz je na pewno przyjmie. I będzie fajnie życie wymusiło zmiany !

nie rób z siebie durnia,był tylko jeden Ziętek w
Marklowicach,niestety najsmutniejsze jest to
,że ciągle komunistyczna nomenklatura,do
którejchyba należałeś ustawiła siebie i progeniturę
na kilkanaście lat finansowo,czego właśnie przykładem najraskrawszym jest Ziętek,były
sekretarz w Marklowicach.Zresztą szkoda z Tobą
dyskutować, jesteś facet czupurny ja Oleksy.

w końcu będzie ten jeden tani sklep a burmistrz niech nie gada ze jest za tym !!!!
jak by był to już dawno mieibysmy sklepik jakis fajny !!
Wiem iz 2 lata już trwa jak firmie rzuca sie klody pod nogi żeby tylko nie otwarli sie !!

nareszcie ktoś poruszył problem sklepów w Wiśle.Rzeczywiście jest bardzo drogo sama robię zakupy w pobliskich miejscowościach.

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama