Pośredniak dobierze ci pracownikaGłówna idea projektu dofinansowanego przez Unię Europejską przewiduje zacieśnienie współpracy pomiędzy pośredniakiem, a pracodawcami z powiatu cieszyńskiego. Zewnętrzni pośrednicy pracy odwiedzają firmy i przedstawiają ofertę urzędu. Nie ma ustalonego klucza, według którego firmy są wybierane, projekt zakłada odwiedzenie jak największej ilości firm – szczególnie tych, które nigdy nie miały kontaktu z PUP. Wszystkie usługi związane z projektem są bezpłatne, czego nie można powiedzieć o tych samych usługach oferowanych przez niektóre agencje. — Staramy się docierać do pracodawców poprzez różne źródła. Dążymy również do tego, aby pracodawcy sami do nas trafiali. Nasi eksperci chętnie udzielą niezbędnej pomocy — mówi Katarzyna Adamus z PUP. Projekt ruszył 18 lipca. Do tej pory pośrednicy pracy zainteresowali współpracą 64 przedsiębiorców. Tylko 11 proc. z nich odmówiło nawiązania współpracy. — Staramy się uzyskać informacje o oczekiwaniach pracodawcy, potrzebach kadrowych, a także o długofalowym rozwoju firmy. Każdy odwiedzony przez nas przedsiębiorca jest na bieżąco informowany o wszelkich zmianach w projekcie —dodaje Olimpia Bodak, zewnętrzny pośrednik pracy. — Staramy się dobierać pracowników spośród osób bezrobotnych do oczekiwań pracodawcy – jesteśmy w stanie dopasować kandydata na określone stanowisko. Organizujemy także Giełdę Pracy skierowaną zarówno do osób bezrobotnych jak i pracodawców — mówi Aneta Kaźmierczak, doradca zawodowy.
|
reklama
|
Urząd Pracy podejmuje nowe działania a nikt nie dba o to ,żeby stronki z ofertami pracy były na bieżąco uaktualniane. Wkurza mnie jak przychodzę do UP i proponowane mi sa już dawno nieaktualne oferty.
przedsiębiorcy to nie tacy w końcu głupcy,żeby nie
wiedzieć,że jak potrzebują pracownika to jest
coś takiego jak UP.
Widocznie UP się nie sprawdza,a te wszystkie programy są dla sprawozdawczości,pokazania
jak my ciężko pracujemy i napewno jesteśmy
potrzebni.
Pytanie zasadnicze:skąd UP ma tylu pracowników,
żeby zawracać głowę pracodawcom.
Tak ,ten cieszyński urząd pracy nad wyraz kiepsko pracuje. I tu zgadzam się z Tobą "Dystans" w 100%. Mogę dodać ,że właściwie to w tym urzędzie przechowuje się bezrobotnych inteligentów. Teraz już będą mieli usprawiedliwienie na pętanie się bez celu po miejscowościach cieszyńskiego. Z programu pierwsza praca korzystały głównie urzędy gminne i starostwo. To oni w pierwszej kolejności przewalali pieniądze z tego programu. Uzasadnienie. Aby otrzymać pracownika z UP trzeba było wykazywac w statystykach staly wzrost zatrudnienia. Tego nie może zrobić firma ,ktora ma prace sezonowe ,a takich jest 90%. Tz. ,że w okresie spadków zamówień redukują zatrudnienie. Jak się okazywało ,to tylko jednostki budzetowe miały rok do roku wzrost zatrudnienia- i tam szły publiczne pieniądze. Po czym delikwentowi dawano zatrudnienie w wymaganym w programie okresie i wypuszczano na wolny rynek, po czym brano następnych z UP. Taraz mamy kryzys w kryzysie.
Kot, trafne spostrzeżenia, zgadzam się w pełni. Tak się trwoni nasze - podatników - pieniądze. Sedno w tym, że ci, którzy je trwonią, kompletnie nie zdają sobie z tego sprawy.
Macie racje, rozwalmy wszystko niech nie bedzie nic, bo wszystko już było. Niech nie bedzie nic !
popatrzcie na zdjęcie,same kobiety ani jednego
mężczyzny,toż to jawna dyskryminacja.
Tu trzeba jak gdzie indziej przy zatrudnianiu,gdzie
kobiety podnoszą krzyk o dyskryminacj
wprowadzić parytety ilościowe.
Mężczyżni do walki o równouprawnienie.!!!!!!!!!!!!!!
Kobiety na traktory.!!!!!!!!!!i do kopalń.
Dodaj komentarz