Polacy budują, Czesi wstrzymująPetr Vícha, burmistrz Bogumina, uważa przerwanie prac na budowie autostrady za prawdziwą tragedię dla miasta. – Od początku wiedzieliśmy, że ta budowa ma kluczowe znaczenie, nie sprzeciwialiśmy się jej. W chwili obecnej Bogumin to jeden wielki plac budowy, który dzieli centrum miasta od jego trzech dzielnic. Te połączone są tylko zastępczymi drogami. Najgorsze, że sami nie możemy nic zdziałać w tej sprawie, mamy związane ręce – powiedział. Norbert Kajzar mieszka w Nowym Boguminie tu przy placu budowy. – Wystarczy, że przez dłuższy czas jest sucho, a mamy tu tumany kurzu – powiedział naszej gazecie. – Do Starego Bogumina, gdzie jest m.in. szpital, chodzimy lub jeździmy na rowerach po prowizorycznej ścieżce – wskazuje na chodnik z płyt betonowych, wiodący środkiem placu budowy. – Nie jest zły, ale samochodami trzeba jeździć okrężną drogą. Żeby choć ten most dokończyli – wskazuje na budowę wiaduktu, który ma się wznosić nad autostradą. Politycy regionalni związani z Czeską Partią Socjal-Demokratyczną zwołali wczoraj w Ostrawie konferencję prasową, której tematem było przerwanie prac na budowie autostrady. Na pytania dziennikarzy odpowiadali m.in. wiceprzewodniczący Izby Poselskiej Parlamentu RC Lubomír Zaorálek, hetman województwa morawsko-śląskiego Jaroslav Palas oraz burmistrz Bogumina, senator Petr Vícha. Socjaldemokraci przekonywali, że to nie kryzys, lecz nieodpowiedzialne postępowanie resortu transportu na czele z byłym ministrem Alešem Řebíčkiem (ODS) doprowadziło do sytuacji, kiedy brakuje pieniędzy na dokończenie strategicznych inwestycji. – Pan Řebíček żonglował liczbami, rozpoczynał nowe inwestycje, ogłaszał przetargi, nie mając zapewnionych źródeł finansowania – zarzucił eksministrowi Lubomír Zaorálek. Zwrócił też uwagę, że państwo nie skorzystało z możliwości finansowania budowy autostrady z obligacji państwowych, pomimo iż taką możliwość zapewnia ustawa.
|
reklama
|
na ten region pie... dla nich jeteśmy rzić świata
Ciekawe jak sytuacja na R48? Obwodnica Frydka i odcinek z Frydka do Rychaltic miał być budowany od 2009 roku. Niby środki unijne akurat na tą drogę powinny być zagwarantowane, ale kto wie...
Dróg budować nie umieją tak jak kaczory ( przypominam kaczki oddały za 2 lata 1 km autostrady ). Za to szczekać na Unię, która daje kasę na drogi to im wychodzi
obwodnicy Frydku-Místku jest teź wstrzymana, nie z powodu braku pieniedzy, lecz ekoteroryści z grupy Beskydčan znów dali sprawe do sadu i teraz trzeba czekać na wynik, co chwile(pare lat) potrwa.
Przypomnij pajacu ile kilometrów oddało PO? Za dzięsięć lat dalej będziesz zwalał wszystko na PiS?
Bolesławiec-Zgorzelec gotowe, w budowie kilkaset km moherku
PO kończy to co zaczął PiS, a w budowie to mogą być nawet tysiące kilometrów, a czy zostaną oddane do użytku to już inna sprawa.
jak PO przyszło do władzy to zrezygnowali z gotowego projektu drogi z Poronina do Zakopanego - dokumentacji za 15 mln!!! - projekt poszedł na półkę! HA HA. Tak PO buduje! W TVN24 o tym nie powiedzą
Ten co popiera PiS, niech przeczyta ZE ZROZUMIENIEM artykuł, dowie się, jak to jest, kto ma opóźnienia. A co do drgo z Poronina do Zakopanego, to budowę wstrzymały protesty pazernych górali, w większośći gorliwych zwolenników PiS
Przy zastosowaniu specustawy drogowej protesty osób nie maja znaczenia, następuje wywłaszczenie z mocy prawa!!! Więc można budować! tylko trzeba chcieć
A Ty co zrozumiałeś z tekstu? Bo jakoś dziwnie gadasz.
Jedynie usprawnia wywłaszczenie PO wyroku sądowym. A sprytni adwokaci potrafią przeciągać postępowanie sądowe
No to popisałeś się inteligencie.
Dodaj komentarz