Limitowany Koźlak z Cieszyna

Jana Krysiak z Chorzowa ponad trzy lata temu przeczytał w gazecie artykuł o pasjonatach zajmujących się domową produkcją piwa. — Postanowiłem spróbować — mówi. Od kiedy stał się domowym piwowarem (trunki warzy w pralni), nie pija innego piwa poza tym własnej produkcji. Latem podczas żywieckiego festiwalu Birofilia odbył się VII Konkurs Piw Domowych. Wystartowało aż 61 piwowarów, którzy przygotowali 134 piwa własnej produkcji. Potem jurorzy wybrali najlepsze trunki w siedmiu kategoriach, a następnie spośród zwycięzców kategorii - „piwo najlepsze ze wszystkich”. Wygrał Koźlak Dubeltowy Krysiaka. I tak mieszkaniec Chorzowa zdobył główną nagrodę, którą była możliwość uwarzenia własnego piwa w cieszyńskim browarze.

PISALIŚMY: W Cieszynie warzą unikatowe piwo

Partia piwa według receptury Krysiaka powstawała w cieszyńskim browarze przez kilka miesięcy. Chorzowianin na bieżąco doglądał całego procesu. Sprowadzenie słodu, chmielu czy drożdży zajęło trzy tygodnie – surowce pochodziły między innymi ze Stanów Zjednoczonych, Belgii czy Anglii. Od 11 sierpnia do 29 października Bracki Koźlak leżakował w tankach. Zgodnie z recepturą Jana Krysiaka przez najbliższy miesiąc będzie leżakował w butelkach. — Wyszło bardzo dobre i bardzo wyjątkowe piwo — twierdzi, Janusz Konieczny, dyrektor Brackiego Browaru Zamkowego w Cieszynie.

Bracki Koźlak, pierwsze piwo domowe uwarzone w browarze przemysłowym, posiada specjalne etykiety, krawatki i kapsle. Przed wypuszczeniem specjalnej serii na rynek, firma nie chce ich jednak ujawnić. Sprzedaż specjalnej partii rozpocznie się 6 grudnia.

— 300 hl koźlaka wypełniło zaledwie 70 tys. butelek o pojemności 0,33 l. Cześć trafi do ogólnopolskiej sprzedaży — mówi Sebastian Tołwiński, rzecznik prasowy Grupy Żywiec.