, piątek 26 kwietnia 2024
Poczet książąt cieszyńskich (6): Kazimierz II
Scena ścięcia Mikołaja II Opolskiego na rynku w Nysie w dniu 27 czerwca 1497 według Juliusza Kossaka. 



Dodaj do Facebook

Poczet książąt cieszyńskich (6): Kazimierz II

MICHAEL MORYS-TWAROWSKI
\"Trzeba, aby Książę posiadał umysł zdolny chwytać wiatr w żagle i nie oddalał się od dobra, jeśli może, lecz umiał wkraczać w zło, jeśli zajdzie konieczność\" - pisał Machiavelli.
Włoski pisarz nie spodziewał się, jak bardzo te słowa pasują do Kazimierza II, panującego w tym czasie w dalekim Cieszynie.
Gdyby układać top wszech czasów cieszyńskich polityków, to Kazimierz II zajmowałby drugie miejsce, zaraz po swoim pradziadku Przemysławie Noszaku.

W 1477 roku objął rządy nad całym Księstwem Cieszyńskim. Była w tym zasługa przypadku - Kazimierz II nie miał braci, a żaden z jego trzech stryjów nie pozostawił męskiego potomka. Dzięki temu mógł wypłynąć na szersze wody. Był związany z Jagiellonami. Naprawdę zaczęło to się opłacać księciu cieszyńskiego w 1490 roku, kiedy jego kuzyn Władysław Jagiellończyk został ostatecznie królem Czech. Kazimierz został starostą generalnym Śląska. Walczył z plagą zbójnictwa, chociaż zdaniem niektórych niezbyt energicznie. Historycy chwalą go nie tylko jako zręcznego polityka, ale i świetnego gospodarza. Księstwo Cieszyńskie rozkwitało, rozwijały się miasta - przykładowo dzisiejszy Rynek w Cieszynie został założony właśnie przez Kazimierza II. Strumień zawdzięcza mu prawa miejskie.

PISALIŚMY: Poczet książąt cieszyńskich (3): Przemysław Noszak

I pośród tych wszystkich pochwał pojawia się poważny zgrzyt. W 1497 roku doprowadził do stracenia swojego kuzyna, księcia opolskiego Mikołaja II, któremu kat na rynku w Nysie odrąbał głowę. Piastowie cieszyńscy nigdy nie słynęli z okrucieństwa, nie byli mściwi (pomijając jednego księcia, który kazał wypatroszyć mordercę syna). Kazimierz II w księdze miejskiej Cieszyna był nazywany "dobrym księciem". Trudno wyjaśnić taki nagły i niespodziewany przejaw okrucieństwa. Może w tym wypadku nasz władca stwierdził, że nadeszła konieczność wejścia w zło?

Kazimierz II nie był książątkiem, które starało się zebrać i wyszarpać jak najwięcej ziem sąsiadom. Czuł się prawdziwym dziedzicem Piastów, władających Księstwem Cieszyńskim od dwóch stuleci. Przy różnych okazjach odwoływał się do dziedzictwa przodków: w dokumentach, na pieczęciach czy nawet przyozdabiając Wieżę Piastowską tarczami z nieaktualnym w tym czasie herbem swojego wielkiego pradziadka, Przemysława Noszaka. Mógł myśleć bardziej kategoriami władcy niż zwykłego człowieka i dlatego zachował się tamtego dnia w Nysie tak, a nie inaczej.

PISALIŚMY: Poczet książąt cieszyńskich (4): Bolesław I

Kazimierz II zadbał też o przetrwanie dynastii. Ożenił się z Joanną z Podiebradu (był to pierwszy i przedostatni przypadek, kiedy księżna cieszyńska pochodziła z Czech), z którą miał dwóch synów. Starszy, Fryderyk, stanowi kapitalny przykład, że jak się ma odpowiednich rodziców, to można osiągnąć więcej. Mając 20-23 lata (nie wiemy dokładnie, kiedy się urodził) został rektorem uniwersytetu w Wiedniu. Studiował jeszcze we Włoszech, gdzie zmarł w młodym wieku. Młodszy, Wacław II, współrządził z ojcem, ale też zmarł w młodym wieku. Kiedy prawie 80-letni książę Kazimierz II umierał w połowie października 1528 roku na zamku w Cieszynie, jedynym przedstawicielem miejscowych Piastów pozostawał jego malutki, czteroletni wnuk Wacław Adam.

Za życia Kazimierza II wymarło kilka linii śląskich Piastów, a biorąc pod uwagę śmiertelność dzieci w ówczesnych czasach nasi władcy mogli być następni. Na szczęście dynastia, a rządy Wacława Adama przyniosły wielkie zmiany, które na Śląsku Cieszyńskim widoczne są po dziś dzień.

PISALIŚMY: Poczet książąt cieszyńskich (5): Czterej bracia
Komentarze: (6)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

Na pewno bardziej święty niż tusek

Ale mi wkroczenie w zło. Jak na władcę to prawie świętym był sądząc po opisie.

Mikołaj II rzucił się z nożem na naszego księcia Kazimierza i tylko refleks Kazka uchronił go od zguby. Nie Kazimierz, ale sąd skazał Mikołaja II na śmierć, wyrok wykonano

Nie wiadomo gdzie Kazimież został pohowany, możemy tylko pżypuszczać, że stało się to w kturymś z kościołuw w Cieszynie lub Opawie.

Fickonero, Kosiarz umysłów i grabarz Cieszyna :) ale jaja

największym z książąt cieszyńskich-Bogusławie I Ficku z linii Bielskich herbu Grabarz

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama