Ministerstwo Spraw Znanych
Polskie organizacje starają się o zwrot dawnych majątków od 20 lat. W zeszłym roku wystosowano w tej sprawie listy do rządów Polski i Czech z dokładnym spisem majątków. W styczniu dotarła do Kongresu Polaków odpowiedź Džamili Stehlíkovej, ówczesnej minister ds. praw człowieka i mniejszości narodowych, w którym stwierdziła ona, że roszczenia polskich organizacji są bezzasadne. Podkreśliła, że niemożliwe jest stworzenie specjalnego „ustawodawstwa odszkodowawczego” dla polskiej mniejszości. Na początku lutego do Kongresu dotarł też list od Jana Kasala wiceprzewodniczącego czeskiej Izby Poselskiej, który poinformował w nim, że sprawę przekazał do rozpatrzenia Walterowi Bartošovi, przewodniczącemu komisji ds. nauki, kształcenia, kultury, młodzieży i wychowania fizycznego Izby Poselskiej.
Mniejszość polska zwracała się w sprawie utraconych majątków również do polskiego rządu. Bez efektu. Po raz pierwszy w tym temacie wypowiedział się oficjalnie dopiero w zeszłym tygodniu w programie telewizyjnym „Z daleka, a z bliska“ Stanisław Cygnarowski, naczelnik Wydziału Polonii w Ministerstwie Spraw Zagranicznych. W trakcie programu podkreślił: — Życzę polskim organizacjom zwrotu majątków, albo ich rekompensaty, która da im szansę na rozwój. Temat jest nam w MSZ świetnie znany, wielokrotnie był podejmowany. Za każdym razem, kiedy któryś z przedstawicieli państwa polskiego wyjeżdżał do Czech albo przyjmował gości z Czech, temat zawsze był brany pod uwagę. — Widać było, że pan Cygnarowski stara się zrozumieć naszą argumentację i wygląda na to, że już coś zrozumiał — komentuje Józef Szymeczek, prezes Kongresu Polaków. Potwierdza, że Kongres przez 20 lat zwracał na tę sprawę uwagę kolejnym polskim rządom. Bez efektu. Jan Branny, prezes Macierzy Szkolnej w RC, też bezradnie rozkłada ręce: — Trudno do problemu przekonać stronę polską. My cały czas kogoś uświadamiamy, i senatorów i posłów. Jak ktoś już zrozumie nasz problem, to dochodzi do zmiany władzy i możemy zaczynać przekonywać od nowa. W programie w TVP Polonia przypomniano też wypowiedź premiera Donalda Tuska z grudnia 2007 roku, który oficjalnie powiedział, że Polska nie będzie poruszała sprawy zwrotu majątków na szczeblu rządowym. Teraz Cygnarowski starał się usprawiedliwić słowa szefa polskiego rządu: — Wypowiedź premiera padła w konkretnym momencie. Rację przyznaje mu Jan Branny: — Donald Tusk właśnie został premierem, jeszcze nie był zorientowany w sytuacji. To była dyplomatyczna wypowiedź. Komunistyczne władze Czechosłowacji odebrały majątki (wcześniej zagrabione przez hitlerowców) m.in. Macierzy Szkolnej i Polskiemu Towarzystwu Turystyczno-Sportowemu Beskid Śląski. Do Macierzy należały m.in. Park Sikory i Dom Macierzy przy ul. Čapka w Czeskim Cieszynie, czy też przedszkole na Pasiekach w Bystrzycy. Do Beskidu Śląskiego należały m.in. schronisko na Kozubowej, trzy parcele na Jaworowym i 22 działki w Milikowie i Koszarzyskach. Wartość majątku, o którego zwrot występuje Macierz Szkolna, wynosiła w czasach, kiedy majątek został jej odebrany, ok. 40 mln koron. — Trudno to przeliczyć na obecną walutę, ale mówimy o kwocie ok. 100 mln koron — uważa Jan Branny. Dodaje, że to suma wyjściowa, od której trzeba rozpocząć pertraktacje. Beskid Śląski mówi o majątku wartym 5 mln koron. Jakie są szanse na zwrot, czy rekompensatę polskich majątków? — Sprawa wygląda obiecująco już od 20 lat — ocenia Józef Szymeczek.
|
reklama
|
|
Czyzby byłyby to ziemie polskie pod tymczasowym zarządem Czeskim???? powtórka z 1938 i 1968 roku?
wypowiedź premiera Donalda Tuska z grudnia 2007 roku, który oficjalnie powiedział, że Polska nie będzie poruszała sprawy zwrotu majątków na szczeblu rządowym.
Re- No tak, to powtórka od 1920 do 1938 i po drugiej wojnie az do dziś.
...ida po naukę do Kościoła Katolickiego.Tam wiedzą jak to się robi. Zwrócą im wtedy kilkakrotnie więcej majątku niż mieli.
Dobra, zróbmy tak, wszyscy na świecie wracamy po swoje. Polska po Sicz. Boska Erica po NIegocin. Issak Blumsztein po Łódź. Obama po... Wszyscy wszystko dostaną, reszta na Księżyc. Ten jednak już zabrany przez Braci z Zapiecka. No to jadziem na Sybir Panie Zielonka. Czas ku temu najlepszy, wszak wkrótce wybory. Jacek i Placek nie takie rzeczy realizowali. Kosy "na sztorc"!
głąbie?
głąbie?
Czy mógłbyś zmienić swój nick z "cham' na "idiota". Miałbyś jedną literkę więcej.
...Katole nawet kilka razy wiecej niż mieli. Czytaj coś wiecej niż tylko Gościa Niedzielnego a może i wyzywać innych od głąbów się oduczysz
Zdarzało się, że ten sam budynek Polacy zabrali w 1938 Czechom, Niemcy w 39 Polakom, Czesi w 45 Niemcom. Gdyby sanacja nie napadła na CSR, to w 45 Polacy odzyskaliby wszystko. A tak Czesi mścili się za to jak ich prześladowano, jak wypędzano z domów
Komunistyczne władze Czechosłowacji odebrały majątki (wcześniej zagrabione przez hitlerowców) = byly získány jako mejetek německý = benešovy dekrety= to by museli vrátit půl republiky Lichtensteinům, Schwarzenbergům, Kínským...Pochybuji.
Czyli Czesi boją się precedensu=mają nieczyste sumienia
Mim! Najpierw wspomnij o 1918-20 a dopiero potem 1938 - gwoli sprawiedliwości. I jeszcze jedna uwaga chodzi tu wyłącznie o majątki polskie a nie czeskie czy Czechom odebrane. Aha... i Polska nie napadała ale odebrała :-)
Sanacja miała w 1938 pomóc CSR, a nie wzmacniać Niemcy. Zmuszono CSR do oddania groźbami. Bić słabego, bitego już przez Hitlera- co za bohaterstwo. Za tragiczną głupotę zapłacíli Zaolziacy po 45, kiedy padli ofiarą czeskich szykan
Kto chciał pomocy w 1938 od Polski?
Kto chcial pomocy od Polski? A kto napisal list do Mościckiego i dlaczego ? Troche prawdziwej historii a nie " jedna pani powiedziala".
z tekstu, który jużkiedyśpodawałem:
" ...latem 1920 podczas ofensywy Tuchaczewskiego na Warszawę, min.s.zag. Benesz wymusił podział Śląska Cieszyńskiego (wzdłuż linii rzeki Olzy) oraz spornych terenów Spisza i Orawy. W tej sytuacji planowany plebiscyt został odwołany i 28.VII.1920 Rada Ambasadorów sama dokonała podziału tego obszaru. Polska uznała aneksję Zaolzia przez Czechosłowację ze względu na pogarszającą się sytuację na froncie pod warunkiem przepuszczania transportów z bronią dla WP. Tymczasem Czesi znów naruszają warunki, gdy nie przepuszczają przez swoje terytorium korpusu węgierskiego wysyłanego z pomocą Polsce. Rząd organizuje też raut z okazji zdobycia Warszawy przez Tuchaczewskiego, a Bolszewikom obiecuje oddanie Rusi Zakarpackiej jako dowodu przyjaźni..."
cóż
Zakarpatská Rus, tylko lasy, Rusíni a židi.Posílalo se tam za trest. Marný kus země.Snad jen Nikola Šuhaj-loupežnik. Místní stále nostalgicky vzpomínají na Československo-měli se dobře a vše fungovalo.
Co ma piernik do wiatraka? Pomadto w 20 Benesz nikogo do niczego nie zmuszał. Zaolzie oddała Czechom Francja.
Obie strony zrezygnowały z plebiscytu w czerwcu 20, obie liczyły na poparcie Francji. Ta poparła CSR
Za vše může Francie!!! O Zakarpatské Rusi jsem psal z důvodu exeho "racji" bajki 10000 i 1 noc na zaolziu. Chyba student etnografii. Všude byl , všechno zná.
Warszawa była pewna poparcia Francji w 20, nie było związku między sprawą Cieszyna, a wojną z bolszewikami. Tak wynika jasno z dokumentów
Sprawa zwrotu majątków jest niezwykle skomplikowana i trudna,wie o tym doskonale konsul Sadowski, który stara się o zwrot zagrabionego majątku swojego dziadka ,właściciela znanej przedwojennej warszawskiej firmy. W międzyczasie nadano nawet jego imieniem jedną z ulic w Warszawie ,a zwrot firmy w dalszym ciągu w toku.
Zaolzie odala Czechom Francja, ale Beneš wszystko sprytnie przygotowal i to niegodnie !!
Francja wyrolowała Polskę, Beneszowi nie ma co síę dziwić. Trudno żeby czeski polityk zrezygnował ze swoich postulatów
zmieniłem "chama" na "idiotę" niewile mi to dało. Czy ta jedna literka świadczy że idiotyzmy wokół są "dłuższej" jakości? A to się zgadzam!
Na slowackich blogach doczytalem sie, ze samolot "slowackiego króla " Milana Štefanika zostal nad Bratyslawa zestrzelony. Czy Beneš musial uzywać dla zdobycia wladzy na Slowacji az takich "postulatów"?
To jest kłamstwo stare jak ten wypadek!!!
Przeczytaj w wikipedii w zyciorysie Štefanika. Znalazl sie naoczny świadek, który byl na miejscu przy katastrofie. Pasl tam krowy majac 13 lat i wszystko widzial ! Rowniez w zyciorysie Benesza jest ciekawostka. Po drugiej wojnie światowe odznaczyl dowódców NKWD najwyzszymi odznaczeniami państwowymi - za co ??!
Naoczny świadek pasł krowy...hmmm
Beneš ? Ten se vrátil do republiky přes rusko , od stalowego-bez komentáře. Já ho považuji za největší hovado novodobých českých (československých) dějin. Kde se objevil, zakročil, promluvil, tam vše prosral . Doporučuji přečíst knihu beněš likvidátor. V ní je popsán návrat beneše do vlasti v roce 1945. Jedna velká katastrofa až do roku 1948. ŠPINAVEC, jako charakter i polityk.
A wiec, czy ŠPINAVEC nie mógl zabić Štefanika skoro dowiedzial sie, ze ten chce być wiceprezydentem, a nie nic nie znaczacym ministrem wojny. Jako wiceprezydent chcial kontrolować poczynania TGM i Špinawca jak beda kolonizowali Slowaków!, Po wojnie uprawial analny alpinizm wzgledem Stalina, ale sie przeliczyl i nawet te odznaczenia dla NKWD nie pomogly, bo Stalin juz mial w zanadrzu plan z Gottwaldem!
Zgadzam się z PP. Česko mělo vždy smůlu na své lídry, počínaje loupeživým rabiátem a loupeživcem Žižkou, pseudočeskoslovenským Husákem konče... Vymykají se jen Jiřík z Poděbrad, Rudolf II. a Ferdinand III (pro upřesnění - Karel IV. vládl před Žižkou, proto není ve výčtu). Z novodobých časů snad jen prezident Havel ( to větší ksindl na Hradě sedí teď).
Podobně to bylo i v hlasování o "Největšího Čecha historie".V anketě z přehledem vítězil Jára Cimrman, avšak jako postava fiktivní byl bez milosti vyloučen. Zvítězil nakonec Karel IV.
Podobně to bylo i v hlasování o "Největšího Čecha historie".V anketě z přehledem vítězil Jára Cimrman, avšak jako postava fiktivní byl bez milosti vyloučen. Zvítězil nakonec Karel IV.
Podobně to bylo i v hlasování o "Největšího Čecha historie".V anketě z přehledem vítězil Jára Cimrman, avšak jako postava fiktivní byl bez milosti vyloučen. Zvítězil nakonec Karel IV.
Według mnie najgenialniejszym Czechem w historii by Przemysł Ottakar II. Fantastyczny król...
Dodaj komentarz