, czwartek 18 kwietnia 2024
Kajto ścigał się z niewidomym
Bartek Lenarth (z prawej) i jego pilot Paweł Ciurzyński. fot. Tomasz Wawer/Gazeta.pl 



Dodaj do Facebook

Kajto ścigał się z niewidomym

GRZEGORZ MIECZNIKOWSKI/Gazeta.pl
Kajto ścigał się z niewidomym

Kajetan Kajetanowicz w Rajdzie Barbórka - Ogólnopolskim Kryterium Asów. fot. Piotr Nurczyński

„Nie widzę przeszkód\" - tak powtarzał wszystkim Bartek Lenarth. W sobotę na Rajdzie Barbórki stanął w szranki z jednym z najlepszych kierowców rajdowych w Polsce - Kajetanem Kajetanowiczem z Ustronia. Bartek jest niewidomy.
Na odcinek specjalny Rajdu Barbórka Bartek przybył ze swoim pilotem i przyjacielem Pawłem Ciurzyńskim jeszcze przed godz. 11.00. Nie mógł się doczekać wyścigu z Kajetanowiczem. Ten ostatni dla wyrównania szans zakleił sobie kask.

Bartek stracił wzrok, gdy miał trzy lata. Był pierwszym studentem Uniwersytetu Śląskiego, który przychodził na zajęcia z psem przewodnikiem. Potem pierwszym niewidomym administratorem sieci zatrudnionym w śląskiej firmie informatycznej. — Czemu samochody? — pytam. — To moja pasja. Kiedy przekręcam kluczyk w stacyjce i słyszę, jak silnik zaczyna ryczeć, dostaję ogromnego kopa — wyjaśnia. Bartek stara się brać z życia, ile tylko może. Brał również udział w rejsach morskich organizowanych przez fundację Zobaczyć Morze, na żaglowcu „Zawisza Czarny".

Paweł Ciurzyński ściga się od 17. roku życia. Jako pilot rajdowy zdobył wicemistrzostwo Polski. Dwa lata temu założył fundację Bractwo Rajdowe. W kwietniu organizuje Samochodowy Puchar Niepełnosprawnych.

Pojedynek między Bartkiem a Kajetanowiczem odbył się dopiero po zmroku. — To nie będzie najbardziej pokazowy wyścig na czas. Pojedziemy z prędkością 10-15 km/godz. — ostrzegał Bartek.

Najpierw pojechał Lenarth i Ciurzyński. Bez problemu przejechali trzy odcinki trasy. Na czwartym zahaczyli o oponę, która wpadła pod koła lancera i spowolniła go przed dojazdem na metę. — Zabrakło nam trochę zgrania. Nerwy też zrobiły swoje. Ale jestem i tak bardzo zadowolony — mówił Ciurzyński zaraz po finiszu. Ich czas to 1 min 34 s.

Kajetanowicz przed startem ćwiczył z żoną. Zasłonił oczy i jeździli po parkingu. — Jechałem na pierwszym biegu, a prędkość wydawała się ogromna. Zobaczyłem, jak wielkie zaufanie trzeba mieć do pilota — twierdził przed sobotnim wyścigiem. Kajetanowiczowi i Wisławskiemu na początku szło bardzo dobrze. Zdarzały się jednak momenty, kiedy niewiele brakowało, a wypadliby z trasy. Na metę dojechali w czasie 1 min 31 s.

— Bartku! To ty jesteś zwycięzcą! Pamiętaj, że czas jest względny, a my i tak mieliśmy łatwiej, bo jeździmy ze sobą od dwóch lat, a nie od dwóch tygodni, i wcześniej dwa razy już jechaliśmy tę trasę na Barbórce — gratulował niewidomemu Wisławski.

Chwilę po wyścigu Bartek powiedział: — Wynik był nieistotną sprawą. Chcieliśmy pokazać, że jest to możliwe przy odrobinie chęci, odwagi i pomocy. Dzięki temu możemy też promować naszą fundację.

Pomysł wyścigu z mistrzem rajdowej kierownicy wyszedł od fundacji Bractwo Rajdowe założonej przez Pawła Ciurzyńskiego. Chce ona promować sporty motorowe, działać na rzecz bezpieczeństwa ruchu i budowy miejsc do trenowania dla kierowców. — Chcielibyśmy, żeby było gdzie sprawdzić swoje umiejętności w panowaniu nad autem - wyjaśnia Ciurzyński. Niedzielna impreza ma pomóc w realizacji tych założeń. — Ten przejazd to symbol. Pokaz tego, że bariery można łamać — wyjaśnia Lenarth.

Kajetanowicz dał popis
Przejazd Kajetana Kajetanowicza i Macieja Wisławskiego po słynnej ulicy Karowej zapamiętany będzie przez wielu kibiców na długo. Do tej pory tylko nieliczni pozwolili sobie na takie szaleństwo - mając trzecie miejsce praktycznie w kieszeni i szanse na awans poświęcili swój wynik widowiskowej jeździe. Kajetanowicz dał popis przypominający występ Jani Paasonena sprzed dwóch lat, ciesząc oczy tysięcy kibiców zgromadzonych przy ulicy Karowej oraz przed telewizorami. Po sześciu rozegranych oesach Kajetan Kajetanowicz z Maciejem Wisławskim zajmowali trzecie miejsce w generalce, a po spektakularnym przejeździe podczas ostatniej próby, ostatecznie zajęli ósme miejsce w Rajdzie Barbórka.

Kajetan Kajetanowicz: — Niesamowicie się cieszę, że po trudnych odcinkach na Żeraniu, Cytadeli i Bemowie dzieliło nas zaledwie 5 sekund do prowadzącego Tomka. Jednak jeszcze bardziej cieszy mnie fakt, że mogłem ten wynik poświęcić na Karowej ludziom, którzy przez cały rok tak mocno się zaangażowali i nam pomagali. W tym sezonie nauczyłem się bardzo dużo i jestem pewien, że zaowocuje to w nadchodzącym roku, w nowym sezonie, którego już nie mogę się doczekać. Bardzo serdecznie dziękuję wszystkim kibicom, sponsorom, mechanikom, mojej cierpliwej żonie – Oli, mediom angażującym się w rajdy oraz wielu, wielu innym osobom, których nie jestem w stanie wymienić. Sponsorzy, którzy towarzyszyli nam podczas Rajdu Barbórka to firmy: STP, Platinum, BRE Leasing, SJS, BF Goodrich, Max Computers, IM Racing, Rallytechnology. Nie zapominamy także o tych, którzy byli z nami w trakcie sezonu: MapaMap, Votum, Matrix, Zarys, Timago, Green Planet oraz Komplex-Bud.

Partnerem załogi Kajetanowicz/Wisławski była w tym sezonie również Gazetacodzienna.pl
Komentarze: (2)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

To co pokazał kajto to ja potrafie rowerem jest dnem nic nie potrafi a taki wielki KAJTO KAJTO SRAJTO.

..... tak się zastanawiam jakby zareagować na te bzdury Anny Marii Wesołowskiej, ale cisną mi się na usta tylko przekleństwa więc nie będę komentował zapisków jakiegoś zakompleksionego palanta!! A w ogóle to KAJTO RULES !! Tak trzymać !! Nareszcie od czasów Łukasza Sztuki jest godny reprezentant cieszyńskiej ziemi !! Oby tak dalej !!

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama