, piątek 29 marca 2024
Kadry stały się imprezą lokalną



Dodaj do Facebook

Kadry stały się imprezą lokalną

MARCIN MOŃKA/Gazeta.pl
Film „Niezawodny system\" Izabeli Szylko w warszawskich kinach emeryci mogli obejrzeć ze specjalnymi zniżkami. W Cieszynie wszyscy zobaczyli go za darmo - podobnie jak wszystkie pokazy zakończonego w niedzielę festiwalu Wakacyjne Kadry.
Cieszyński festiwal odbył się po raz trzeci. I był chyba najtrudniejszy z dotychczasowych. Koszty jego organizacji w całości poniosło miasto oraz prywatni sponsorzy. W minionych latach do imprezy dokładała Unia Europejska.

Wakacyjne Kadry były więc w tym roku skromniejsze, krótsze, z niewielką promocją. Co więcej, niemal w całości program wypełniły polskie produkcje z minionego roku. Stąd organizatorzy mieli więcej obaw niż zwykle. Okazało się jednak, że widzowie nie zawiedli. Nie była to wprawdzie klasyczna publiczność festiwalowa, która przyjeżdża z różnych stron Polski, by oglądać polskie kino, lecz miejscowa, z Cieszyna i okolic. Stąd też Wakacyjne Kadry stały się raczej imprezą lokalną, dla mieszkańców Śląska Cieszyńskiego.

I choć z pewnością to zainteresowanie kinem ucieszyło organizatorów, narzekali restauratorzy, właściciele kawiarni i pubów. Miejscowa publiczność po seansach kierowała się raczej do domów, z pominięciem zwykłej dla festiwalowego rytmu stacji pod nazwą „dyskusja o filmie przy piwie". Miasto wieczorami nie tętniło życiem, nie było najmniejszych problemów ze znalezieniem wolnego stolika w jakimkolwiek lokalu.

Frekwencja w salach projekcyjnych jednak dopisała. Pewnie magnesem przyciągającym do kina były bezpłatne projekcje. Jednak nie tylko, bo spośród kilkunastu polskich filmów prezentowanych na festiwalu przynajmniej kilka dowiodło, że polskie kino wychodzi z impasu, może zainteresować, opowiedzieć interesującą historię, jak choćby debiutancki film Izabeli Szylko.

„Niezawodny system" z udziałem Aliny Janowskiej i Wojciecha Siemiona przypadł mocno widowni do gustu. Szylko w trochę baśniowy sposób opowiedziała historię 85-letniej staruszki, która żeby zdobyć sumę potrzebną na wykup rodowego naszyjnika, grywa regularnie w kasynie. Warszawska reżyserka była gościem specjalnych festiwalu, a jej przykład dowodzi, że różne drogi prowadzą do filmu. Szylko trafiła do filmu przez telewizję, gdzie realizowała reportaże i dokumenty. — Fabuła wciąż jednak we mnie żyła i wiedziałam, że prędzej czy później po nią sięgnę — mówiła nam. "Niezawodny system" nakręciła według własnego scenariusza. — Jestem zaskoczona, że nawet młodzi ludzie interesują się takimi historiami, choć pewnie dla nich jest to raczej opowieść o czaderskiej babci, która lubi hazard. Inaczej patrzą na to ludzie starsi — mówiła. W warszawskich kinach emeryci, którzy wybrali się na „Niezawodny system", mogli skorzystać ze specjalnych zniżek.
Komentarze: (29)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

Impreza może i lokalna , ale o jej sukcesie niech zaświadczą pełne sale, które potwierdzają zapotrzebowanie na ten festiwal. Nigdy nie będzie to ENH bo tonie tan profil, ale przynajmniej ludzie wychodzą z domów by zakosztować trochę kultury.

Tak sobiue mysle że zanim tu zaraz sie zacznie narzekanie z pluciem to napisze co ja sobie mysle. Na filmaCH SIE ZNAM MAŁO ale dwa sie ogllladało, ludzi sporo wiec impreza warta zachodu. Do ENH nie ma sie co odnosić bo to inna kasa jakiej nie mamy i deliberowanie o tym co by było gdyby Cieszyn był Wrocławiem jest bez sensu bo nie jest, nie będzie i nie chcę żeby był. To tesknota za szklanymi domami Pan Gutek chciał lepiej zarobić a to było kożliwe tylko w duzym miescie. Kadry są lokalne ale czy to źle, skoro finansowany jest z naszych podatków to niech będzie dla nas.Jeśli koledzy restauratorzy chcą zarobić dodatkowo, to może tak bez urazy, połączcie się i włączcie w organizację, odpalcie coś z części przyszłych zysków na festiwal ale zagwarantujcie sobie wpływ na jego reklamę po kraju bo tej prawie nie było. Sam pomysł pokazania naszego świeżego kina mógł być atrakcyjny ale zabrakło pewnie kasy na jego reklamę, A tak na marginesie dla malkontentów - które to miasto w okolicy cos takiego organizuje ? Pomyslmy jak to zrobić żeby za rok był lepszy festiwal jesli chcemy żeby wpadli do nas turyści w wiekszej liczbie.

Pan Gutek nie chciał więcej zarobić, tylko mniej dopłacać, to różnica; co nie pozwalało panom Fickowi czy Matuszkowi pomóc panu Gutkowi to jest ich słodka tajemnica. Tak czy inaczej złotą kurę zarżnęli panowie burmistrzowie, dotacje w ekspresowym tempie załatwione tak samo szybko przejedli, sznur się im ostał jeno ale też pewnie pojęcia nie mają, co z nim zrobić... Szacunek dla pana Gutka za to co zrobił dla Cieszyna. Dywagacje na temat restauratorów i ich składek na festiwal to chyba żart. Albo specyficzne, tak jak pana doktora nauczyciela Ficka spojrzenie na biznes w XXI wieku w Polsce... dotację załatwić, przeputać raz dwa trzy, i się broń boże nie napracować przy tym za bardzo. Stołka pilnować, nie interesów cieszynian. W czasie ENH widownia z całej Polski przywoziła i zostawiała w mieście miliony, i te pieniądze zniknęły bezpowrotnie..

pojęcia nie masz o czym piszesz gutek dostal od wrocławia milion złotych i nawet nie zdążył sie pożegnać a już byl we wrocku, więc o jaim szacunku mówisz?? Cieszyn był dla niego tylko poczekalnia po tym jak został persona non grata w wawia chwile przeczekał w naszym miescie a pozniej wrócił na salony i nic ani nikt nie mógł go zatrzymać w małym miasteczku

a pisanie że nie chciał wiecej zarobić nie żartuj sobie :D

Czy Gutek zwiał tym samolotem co stał na rynku?

zaraz, zaraz, to w końcu ile Cieszyn dawał Gutkowi?:... burmistrze same mówiły o kwotach 20 - 30 tys... Prawda to?... No to chyba kpina jednak a nie myślenie gospodarskie, zwłaszcza kiedy się później okazuje, że chora ambicja po odejściu Gutka wystarała sie jednak o milion (a głupota wrodzona ten milion szybciutko przeputała...) Co do szacunku dla Gutka, on sam, mimochodem, ot tak po prostu, więcej dla promocji Cieszyna i w interesie cieszyniaków (nie tylko restauratorów) zrobił niz dwie kadencje ratusza razem z burmistrzami i radą wzięte. I amen, człowieku z klapkami na oczach.

no brawo człowieku z klapkami a skad ten milion był?? z funduszy unijnych to jakbys czasem interesowal sie czyms innym niz besztaniem władzy to bys wiedzial że troche trwa procedura przyznawania pieniedzy a nie janek sobie wymysli i jutro odbiera pieniązki puknij sie w główke!

ja przynajmniej jestem zadowolona :)

ja też jezdem zadowolony bo filmy były za darmo i sie ta chołota po mieście nie plontała w długich spódnicach i z kołtunami na głowach brudasy z całej Polski nasze piekne miasto zasmiecały i pełno ich było wszedzie a porzytku zadnego

...Co do szacunku dla Gutka, on sam, mimochodem, ot tak po prostu, więcej dla promocji Cieszyna i w interesie cieszyniaków (nie tylko restauratorów) zrobił niz dwie kadencje ratusza razem z burmistrzami i radą wzięte..... BINGO. Znajoma z Paryża dzwoniła do mnie z pytaniem czy to prawda, że w Cieszynie jest premiera filmu Almodovaro "Porozmawiaj z nią"!!!!!

..ja też jezdem zadowolony bo filmy były za darmo i sie ta chołota po mieście nie plontała.....Primo naucz się ortografii. Secundo: ta "hołota" była z Warszawy, Poznania, Gdańska, kulturalni ludzie, krytycy, dziennikarze, studenci itd. A na rynku o północy było cicho jakby festiwalu nie było. Wystarczy porównać z hołota z okolicy przyjeżdżąjącą w piątek na dyskotekę

Nie masz kolego wiedzy na ten temat, więc nie bluzgaj i nie pisz głupot. Gutek mógł dostać kasę, z której zrobiono po jego odejściu Wakacyjen Kadry. Tylko nie chciał - wolał Wrocław. Zgadza się - zrobił miastu promocję, ale odszedł, miał do tego prawo i tyle. Ten rozdział jest zamknięty. Porównywanie WK do ENH jest nieporozumieniem i radzę odejść od tej nostalgii, bo widzę już u ciebie symptomy choroby psychicznej przejawiającej się bezkrytyczną nienawiścią do tego, co cieszyńskie. Gdyby nie było WK, to penie zionąłbyś ogniem, że nic się w Cieszynie nie dzieje. Pomyśl o leczeniu!

To może,skoro jak widać,miasto stać,a mieszkańcy zachwyceni,Zrezygnować z nazywaniem tego tworu "Festiwalem" i po prostu traktować to jako projekcje filmów na rynku.Mieszkańcy się ucieszą i skończy się porównywanie do ENH i szeroko rozumiane "ściganie" się na tych i innych forach internetowych...

Zgadzam sie z przedmówcą. Fajnie sobie latem pooglądać filmy na rynku, można by to robić np. w co drugi weekend, a nie robić z tego wielkiego wydarzenia festiwalowego, które żadnego porównania z Horyzontami nie wytrzyma, a takich porównań nie uniknie. W dodatku - festiwal polskiego kina, którego kondycję wszyscy znają, jest z góry skazany na porażkę. Lepiej już zrobić np. ogólnopolski zlot fanów serialu M jak Milość, albo innego tasiemca, bo na to jest społeczne zapotrzebowanie ( niestety, albo stety ) i można by było liczyć na gości z całej Polski.

że filmy nie tylko na rynku były? dobre :)

Ludziska głupie i w Gutka jak w ikonę zapatrzone nigdy nie przyjmą do tych swoich małych główek, że Wakacyjne Kadry to mały prowincjonalny festiwalik bez zbytnich ambicji - przynajmniej na teraz. Świadczy o tym choćby budżet. Kasy z unii już nie ma więc, budżet był słaby - jak wejdą sponsorzy to będzie rozmach. W związku z tym tegoroczny festiwal nalezy zaliczyć moim zdaniem do baaaardzo udanych chocby z powodu Smaku mamrota, filmu Control, filmu Metal, czy plenerów. Jestem realistą i trzeźwo patrzę na co stać ten festiwal, a stać go na rozwój i to duży ale nie prędzej niż w przeciągu następnych 3-4 edycji, kiedy to będzie nabierał rozmachu i doświadczenia. Zarzut że promuje polskie kino - jest słaby, polskie kino o czym świadczy wiele filmów festiwalowych jest coraz lepszych, choć wy pewnie patrzycie na to kino tylko przez pryzmat lejdis i nie kłam kochanie. Trudno. Proszę tylko nie wypowiadajcie się już tu, jeśli nie macie konstruktywnych uwag, bo poziom tej dyskusji już dawno sięgnął bruku.

Z kim się zadajesz takim się satajesz.

Na początek uwaga natury formalnej - skoro uważasz, że dyskusja nie dorasta do Twojego poziomu, to nie bierz w niej udziału, a jeśli jednak zdecydujesz się na taki desperacki krok, to unikaj takich stwierdzeń...... Nikt nie przeczy, że polskie kino ma zasługi i osiągnięcia, ale najczęściej są to produkcje niezależne, trochę osób z branży robi też dobrą robotę za granicą, natomiast polska kinematografia, nazwijmy to w skrócie - 'państwowa', to jest jedna wielka porażka, a czasy tzw. polskiej szkoły filmowej, która zasłużenie zapisała się w historii światowego kina to już niestety kwestia dosyć odległej przeszłości; dziś kręci się właśnie Lejdis i Nie kłam kochanie, a to ze sztuką filmową ma raczej niewiele wspólnego i również wcale mi się nie podoba. Nie można mylić pojęć.

Nie uważam, żeby takie filmy jak sztuczki, rezerwat, pora umierać, korowód, czy wszystko będzie dobrze - były "typowa polską - państwową produkcją" - sa to dobre scenariusze dobrze zrealizowane. Bez przesady - są oczywiście gnioty, ale sa też perełki - na całym świecie ambitne kino to margines i trudno oczekiwać by na takim festiwaliku stanowiło główny nurt.
Jakbyś puścił nawet za darmo w kinie i teatrze tylko bunuela, braci dardenne, tarkowskiego i felliniego z tornatore jeszcze na dokładkę to uwierz, że byłoby tak jak rok temu na serialach po 5 osób w 600 osobowym teatrze.

Z przyjemnością obejrzałem 10.000 BC, choć gniot to niewątpliwy, podejrzewam zaś, że na tych tytułach, które wymieniłeś zanudziłbym się na śmierć ; ) perełki się zdarzają, owszem i całe szczęście, gdyby się nie zdarzały to już tylko iść i się pochlastać, bo to by oznaczało, że cały dorobek polskiej kinematografii został zmarnowany. jak byłem jeszcze młody i ambitny ; ) to chodziłem w krakowie do Mikro na różne 'alternatywne' filmy ( jarmusch, wenders i takie tam... ), z perspektywy czasu stwierdzam, że dużo z tego to była moda i autosugestia, człowiek widział to, co chciał zobaczyć; teraz kieruję się najprostszym możliwym kryterium - podoba/nie podoba... nieważne, rozpisałem się. w każdym razie Bunuel i Fellini to pomniki ( jak z Wieszczami, wypada znać, ale czytać - niekoniecznie ), a co pozostałych wymienionych - historia pokaże. W każdym razie jak będę chciał obejrzeć jakiś dobry polski film to raczej sobie znajdę na kanale .pl niż pójdę do kina ; )

Jeden wielki wstyd dla ratusza. Plus dla kultury. Potężna klapa marketingowa. Impreza robiona prawie jak partyjne akademie. Tu motywem obecności była formuła "za darmo". Panowie burmistrzowie; przegladnijcie repertuar; jest tam w sam raz dla was tytuł ; już "pora" (w kazdym razie ze dwora.) ps. jak wam nie wstyd się publicznie udzielać, mając takie "osiągnięcia"?

I kadry nie są imprezą lokalną, tylko marginalną. Nie mylić z off'em. Nastepny festiwalik będzie już ostatnim, który sknocą ci kolesie.

jak 'plus dla kultury' to chyba wstyd nie aż taki wielki ?
( przy okazji - ładny nick - Seksmisja to kawałek dobrego polskiego filmu ; )

Brak logiki to główny element jego/jej wypowiedzi - szkoda gadać, bo wypowiedzi to czysty jad na ratusz - i po co czy naprawde jest tak źle - czy nie da sie sprawy zalatwic ,czy nic w mieście się nie dzieje ??? Jak macie problem z brakiem oferty kulturalnej to zgłaszajcie je pod adresem tzw. domu kultury, który ma to robić, a nie ratusz.

to ratusz dzieli pieniądze na kulturę i nie tylko, niestety bez cienia refleksji nad sensem czy misją, za to szanując spetryfikowane lokalne układy; ma także możliwość samodzielnego organizowania imprez. Tymczasem ratuszowa inwencja w tym zakresie nie przekracza poziomu szkolnego infantylizmu (syndrom Frysztackiej?..).

Gdy jest źle, to zawsze odpowiada szef. A ten festiwal pokazał kolejną fatalną odsłonę miałkości tego szefa. Szkoda słów. A ten artykuł w wyborczej o moście Roche'a. Pan Ficek się denerwuje, że radni nie pozwalają mu "działać" A działanie wg Pana Ficka, to pozamiatanie pod dywan śmieci, co cuchną. Szkoda tego miasta i nas.

I know some wow gold in wow,i love wow,love wow gold,love wowgoldshopping.com,too.

I know some wow gold in wow,i love wow,love wow gold,love wowgoldshopping.com,too.

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama