15 lat za zabójstwo taksówkarzaProkuratura żądała nawet 20 lat więzienia dla Polaka, który 1 kwietnia 2007 roku w Hawierzowie zamordował ostrawskiego taksówkarza Romana Karla. Chciał od niego pieniędzy - w tym celu przyłożył mu nóż do szyi. Gdy jednak mężczyzna zaczął się bronić zadał śmiertelny cios. Jeszcze tego samego dnia Bogumił K. napadł na innego taksówkarza. Też zaatakował go nożem, ale ten nie bronił się, tylko wypłacił mu 5,5 tys. koron, dzięki czemu wyszedł z opresji żywy. Polak pracował na Zaolziu w jednej z tamtejszych kopalń. W kraju ma żonę i trójkę dzieci. Proces odbywał się przy zaostrzonych środkach bezpieczeństwa. Skazany odwołał się od wyroku.
|
reklama
|
Brawo, za takie zabojstwo 15 lat to minimum.
O ile sobie dobrze przypominam, główny bohater filmu Kieślowskiego "Dekalog 5" dostał wyrok śmierci właśnie za zabicie taksówkarza. Proponowałbym dać skazanemu ten film do oglądnięcia, może da mu to coś do myślenia.
50 lat powinien był dostać.
Inga 15 lat za zabicie? Niech 20 latek zabije kogoś wyjdzie mając 35 jeszcze całe życie przed nim... 25 to minimum i ciężkie roboty by państwo nie musiało go utrzymywać.
Praca najlepszą karą, praca uszlachetnia, może w Polsce nie mamy tajgi do wyrębu, ale kilka tysięcy kilometrów brzegów rzek można wysprzątać, wyrównać, nadsypać...
Powinien dostać 25 lat 15 to za mało a taksówkarzowi to zycia nie przywróci...
Dodaj komentarz