, sobota 20 kwietnia 2024
Ordynacja wyborcza do poprawki
Jakim cudem wyborca z Żywca może poznać działacza z Kozakowic - pisze Andrzej Bacza. fot. Wojciech Trzcionka 



Dodaj do Facebook

Ordynacja wyborcza do poprawki

ANDRZEJ BACZA, przewodniczący Rady Miejskiej Skoczowa
Jednomandatowe okręgi wyborcze, to jedyna demokratyczna formuła wyłaniania władzy, która jakoś nie może przebić się do naszej rzeczywistości politycznej.
Zwycięstwo Platformy 42 proc. w Sejmie i 60 proc. w Senacie, daje pełną legitymację do sprawowania władzy w systemie demokratycznym. Rzeczywiście, frekwencja 54 proc., zryw narodowy, za granicą o 1000 proc. większa frekwencja niż w poprzednich wyborach, daje PO nieprawdopodobną siłę i prawo do zmian zdecydowanie większe niż miało PiS. Osobiście nie wierzę w obiecane przez prezesa Tuska drastyczne podwyżki zarobków w budżetówce, ale jedno wydaje się, daj Boże, przesądzone, a mianowicie zmiana Ordynacji Wyborczej. I nie chodzi mi tutaj o żenujące przedłużanie ciszy wyborczej, czy inne stołeczne cyrki, ale o sprawę o wiele poważniejszą: jednomandatowe okręgi wyborcze. To jedyna demokratyczna formuła wyłaniania władzy, która jakoś nie może się przebić do naszej rzeczywistości politycznej.

Ordynacja proporcjonalna obowiązująca w wyborach do Sejmu powoduje, iż lokalni działacze są klientami partii politycznych. Ludzie na prowincji, jeśli chcą wejść do tzw. „dużej polityki”, muszą się dopasować do obowiązujących partyjnych, koteryjnych układów. Wszyscy ci (a zapewne zdecydowana większość), którzy zostali ulokowani na listach poniżej piątego miejsca, nie mówiąc już o tych poniżej dziesiątego czują, że nie zasłużyli na łaskę bliżej nieokreślonych gremiów „na górze”. W partiach o małym poparciu sondażowym liczy się tylko pierwsze, ewentualnie drugie miejsce. Różne gremia w każdej partii w Polsce zamykają usta swoim bardziej dociekliwym działaczom pytającym: „dlaczego tak niska pozycja?” - krótką ripostą: „Warszawa” wyraziła zgodę tylko na taki układ listy. A kto podskoczy „Warszawie”?! Tam jest przecież centrala, która wie lepiej, co dobre dla... partii i pewnie to prawda.

Kuriozalne w obecnym systemie jest wstawianie często na pierwsze miejsca list tzw. „spadochroniarzy” – polityków, czasami artystów lub sportowców popularnych w telewizji czy kolorowych pismach, ale mieszkających daleko od okręgu, w którym są wybierani. Tacy „liderzy” są rzeczywiście liderami list partyjnych, ale jacy to przedstawiciele społeczności, która ich wybiera!?

W przypadku jednomandatowych okręgów wyborczych, partie ustawiają się w kolejce i grzecznie pukają do drzwi liderów lokalnych – są ich klientami. System proporcjonalny, który dziś obowiązuje, odwrotnie - stawia kandydatów na listy wyborcze w pozycji klientów „reglamentowanego dzieła”. A osoby, które chcą pracować w tzw. „dużej polityce”, ale nie należą lub nie są ściśle powiązane z jakąś partią (bo np. nie odpowiada im program) w ogóle są wykluczone z możliwości ubiegania się o mandat.

W jednomandatowych okręgach wyborczych występuje tylko jedna, alfabetyczna lista kandydatów. Mandat zdobywa osoba, która uzyskała największą liczbę głosów. To jest naturalne i proste. W systemie proporcjonalnym liczymy głosy według matematycznej metody Victora d Honda (u nas obowiązującej). I jest ona zrozumiała dla maksymalnie procenta wyborców. Doprowadza ona do sytuacji, że posłem zostaje kandydat X, który uzyskał 2400 głosów, a nie ma szans na elekcję kandydat Y, który uzyskał 12000 głosów. To dane prawdziwe z ostatnich wyborów, a w poprzednich mieliśmy jeszcze większe różnice podkreślające absurdalność tego systemu.

W trakcie wyborów bardzo często słyszy się głosy: „ja nie znam tego, albo tamtego kandydata”. Będzie tak tak długo, jak długo będzie obowiązywał ten dziwaczny system wyłaniania władz przedstawicielskich. Jakim cudem wyborca z Żywca może poznać działacza z Kozakowic (i mu zaufać poznając jego dokonania), albo wyborca z Czechowic Dziedzic pokochać lidera z Kaczyc. Poza tym mogą oni na całą kampanię wyborczą wydać swoich własnych pieniędzy (lub sponsorów) ograniczoną kwotę np. 3 tys. zł i ani grosza więcej. A liderzy list zawsze mają limity wydatków co najmniej dziesięć razy większe od tych na dole.

Szczęśliwie się złożyło dla powyższych rozważań, iż wygrała opcja, mająca wybory większościowe, od początku jako jeden ze swoich sztandarowych postulatów.

***

Powyższy artykuł wyraża osobiste poglądy jego autora. W dziale Opinie Gazetycodziennej.pl chcemy prezentować różne stanowiska na tematy społeczne, gospodarcze, polityczne, historyczne, kulturalne, religijne i sportowe Śląska Cieszyńskiego ludzi różnych opcji, wyznań, zainteresowań... Chcielibyśmy, aby dział Opinie naszego dziennika stał się szeroko pojętą platformą wymiany opinii o regionie. Zapraszamy chętnych do przesyłania nam felietonów, dzielenia się z nami swoimi spostrzeżeniami oraz bieżącego komentowania artykułów.
Komentarze: (13)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

pan Bacza ma świętą racje ale jednomandatówek nie wprowadzi u nas nikt. Ani Tusk ani Kaczory bo teraz np Jarosława by nie było, a za 4 lata może to spotkać Tuska. Chodzi o kase i tzw. ustawkę list panie Bacza. Przed wyborami tylko13% ludzi ufało sejmowi to jak to jest że w naszym okręgu na 9 posłów wybrano 7 starych a 8 Szwarc gdyby startował z 1miejsca LIDu wchodzi w ciemno! 350000 ludzi poszło głosować by wymienić 60 letniego Zadore na 62 letniego Wykręta , Kotkowska dostała się przez rezygnacje Szwarca, ale zmiana hahaha!!! mamy demokracje frajerów i cwaniaków . Ci pierwsi to wyborcy

po co teraz ten płacz,dlaczego głosowaliście za konstytucją w 1997r.,która ten system głosowania wprowadza

Nic nie zmieniać. Tylko nic mi nie zmieniajcie. Pracowaliśmy z Iliczem nad tym dobre 20 lat.

Demokracja frajerów i cwaniaków - bardzo dobre, popieram.
Spadochroniarstwo - jak dziś widzę Trybunę Robotniczą z 'uzasadnieniem".
JEDNOMANDATOWE - TAK, uprzejmie proszę Pana Redaktora aby wprowadził tzw. sondy w niektórych tematach. Walczmy sami o okregi jednomandatowe. Piszmy, krzyczmy, wspominajmy. MOżna to na początek uczynić w samorządach, na poczatek 50% Radnych, Mówi się w Sejmie o żołnierzach, co powiedzieć o wielu samorządach: NAJEMNICY, chyba tak. Żałosne wypowiedzi, rogrywki godne sejmowych, tylko Nas w Tym "burdelu" jakoś nie widać.
Na koniec proszę abyście wzieli sobie pod uwagę, że Unia to nie tylko pieniądze i inwestycje, to przede wszystkim pewien poziom obywatelskiego myslenia i działania. Wielu z tych, szczególnie najemników uważa, że powinno to być bezgraniczne zaufanie Władzy i właściwy dla niej szacunek. Chwała "codziennej.pl" za odsłanianie niektórych HISTORYJEK.

Masz rację ulka. Ludzie popierają coś bo im polit-media to proponują, tak jak akwizytor namawia na "super promocje". Nie myśla logicznie i nie rozumieja to co czytają, o ile wogóle czytają. A potem wielki płacz i narzekanie. Tak było z konstytucją (do dupy), PiS- obiecanki cacanki i będzie z PO (pseudo-liberałowie).

To jest głupie co mówicie. Zmiana Konstytucji nie zniesie głupoty i zakłamania. MY musimy widzieć złe rzeczy i je w y t y k a ć a nie: jak mnie aby było dobrze to może być nawet niezgodnie z prawem, sąsiadowi o i owszem - prawo zmienić.

Wiślanom już bez znaczenia jaka będzie ordynacja, oni w Czerwonym Skansenie są wyłączeni spod jurysdykcji obowiązującej ordynacji.

Drogi "Kozaku", coś niecoś wiem, ale wydaje się celowe i właściwe ciągłe przypominanie o tym. Pozdrawiam Andrzej Bacza

Uwielbiam jeździć do Wisły,zwłaszcza teraz!

Masz wizę?
Po ile są bilety?

Partia wodzowska - to mówi wszystko. A coraz więcej takich. A "wodzem" może być każdy: jeden w gminie, inny w województwie, lub w Warszawie... Jak się ma pieniądze to jest się za jednomandatowym, jak się nie ma to trzeba się układać z "wodzami"...

Zgadzam sie z artykułem w 100 procentach. Od lat 6 głośno wyznaję zasadę wprowadzenia 1 mandatowych okręgów wyborczych- bo to co dzieje się w tej chwili ( działo się zwłaszcza niedawno) to jest absurd- na którym korzystają "Ci, na górze" , a o którym nie ma pojęcia 75% uprawnionych do głosowania. Stąd częste pytania dotyczące niemożliwosci zwycięstwa kogoś znanego szeroko popieranego. Niestety odkąd zostałam wybrana radną coraz bardziej przestaję być "optymistycznie naiwną realistką"- widząc niejednokrotnie nie zawsze "pozyteczne" działania dookoła. I wszystko dzieje się w tzw. białych rękawiczkach- zgodnie z literą prawa- a jakże! Widzimy przepis- nie zwracajac po drodze uwagi na człowieka, i jest ( ma być) super...Przecież prawo ma słuzyć jednostce, a nie odwrotnie. Ma być stanowione na bazie ustalanych "dobrych zasad i konwenansów, ma podlegac ciągłej - pozytywnej ewolucji, etc. Nie chce być posądzona o pisanie kolokwializmów ale jak zwykle - nie wiedzieć czemu- Polacy widzą konieczność wprowadzania zmian przed wyborami, kiedy masa jest im potrzebna. Ach obietnice- a potem AMNEZJA i nastaje czarna rzeczywistość, jednostka ma zniknąć w kąciku, a liczy się tylko DUŻE EGO zwycięzców i generalnie jeszcze większa KASA!!!.Niech nikt nie ma złudzeń- mnie skutecznie ich wyzbyto. A kto chce samotnie przeciwdziałać- ten musi mieć skóre jak słoń i twardy tyłek, bo "razów" przyjmować przyjdzie nie raz. W Polsce wiekszość herosów to mężczyźni, ale i niektórym jednostkom płci pi eknej nie brakuje zawiści. Obserwując poczynania niektórych z nich- można mieć wrażenie, że większość z nich posiadała bliźniaka przed wyborami. Po wygranej, często z "wysokiego miejsca"najłatwiej kopać im jest leżących, a wszystko w imię "cudownych idei", a już na pewno nie w imię urażonej dumy. ( Wojny krzyżowe w średniowieczu też prowadzono w "imię szczytnych idei", a że po drodze tysiące ludzi wycięto- kto by się tam przejmował... Wstydźcie się panowie- bo do Ideałów, Wzorów godnych naśladowania jest wam znacznie dalej niż było jeszcze 2 miesiące temu. Niedawno rozliczaliśmy partię S.., czy partie L..., że skandal, bo "powstawiali na sołki" swoich- nieudaczników, ale SWOICH. I co? I WSTYD, bo wygrany oto oślepł , ogłuchł i ...zapomniał. Jestem za wyrzucaniem nieudaczników, ale jestem PRZECIWKO obstawianiu lub zmienianiu ze stanowisk ludzi sprawdzonych i tylko w celu wstawiania inego nieudacznika, ale "SWOJEGO". Każdy ma w rodzinie kogoś kto szuka intratnej posadki- ale NEPOTYZMOWI ja mówię nie ( chyba, że to sprawdzony w danej dziedzinie i świetny fachowiec, a nie ...).Uderzmy się w pierś- żadna partia niczym w takiej sytuacji nie będzie się różnić od poprzedników. Ba! Będzie nawet gorsza- bo to jest już potężna HIPOKRYZJA! Ale - nie o tym tutaj- jestem dwoma rękami za możliwością wyboru zabiegajacego o swoich wyborców i poważanego, lubianego, cieszacego się społecznym poparciem stąd i znanego człowieka- niezależnie od miejsca, z którego startuje, inaczej nigdy nie skończy sie kupczenie stanowiskami i zmiana ( zwłąszcza przed wyborami) opcji " z niebieskiej na każdą inną" byleby być w pierwszej trójce na liście , inaczej szkoda pieniędzy nawet na kampanię. Pozdrawiam i życzę wszytskim spokoju w gronie ludzi PRAWDZIWYCH, którzy potrfią zdobyć się na to , aby przedstawić się z nazwiska (a nie jazgotać jak bezimienny pies)mówić często nawet niewygodną prawdę - niejednokrotnie wbrew utartym "śliskim i łaskoczacym podniebienie" wygodnym opiniom. Wśród ludzi rozsądnych, nie "narwanców - psycholi" (lub urojonych pseudo Bogów), którzy mylą się zwyczajnie "po ludzku", ale także wybaczają i nawet POTRAFIĄ kajać sie za swoje błędy - bez zbędnej spychologii i szukania winnych wokół. I wbrew pozorom to wcale nie musi być od razu raj. Beata

2s3pbar-jrz8rdr-tw6q7960-0 http://urlser.com/?DYEVZ#1
auto insurance
[url=http://roulette-mo.lookera.net#3]roulette[/url]
[url]http://gambling-mo.lookera.net#4[/url]
[http://gambling-mo.lookera.net#5 gambling]
"car insurance":http://urlser.com/?e64r6#6
[LINK http://online-poker-mo.lookera.net#7]online poker[/LINK]
[img]http://victor.freewebhostingpro.com/1.php[/img]

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama