, sobota 20 kwietnia 2024
POLEMIKA. Słodkie wspomnienie Cieszyna
Wafle Prince-Polo to do dzisiaj sztandarowy produkt firmy Olza. fot. Wojciech Trzcionka 



Dodaj do Facebook

POLEMIKA. Słodkie wspomnienie Cieszyna

OTTO WINECKI-WINDHOLZ
W  nawiązaniu do ciekawego artykułu z dnia 27 września pt. Słodkie wspomnienie Cieszyna, pragnę dodać parę słów uzupełnienia.
Jako rodowity ustroniak w latach 1936-1939 bylem uczniem Państwowego Gimnazjum Kupieckiego w Cieszynie (na pl. Dominikańskim). Dojeżdżałem codziennie pociągiem, ale po zakończeniu lekcji chodziłem na obiady do Domu Obywatelskiego, którego ówczesny kierownik pan Herman utkwił wyraźnie w mej pamięci, jako rosły i bardzo uprzejmy gospodarz tej restauracji. Ojciec dawał mi każdorazowo złotówkę, bo tyle wówczas kosztował studencki obiad (zupa, drugie danie i deser palce lizać!). Czasem bywało, że w kinie za ratuszem dawali jakieś atrakcyjny film i wówczas trzeba było wygospodarować te 50 groszy na bilet. No cóż, sposób na to był następujący.

Pomaszerowałem w dół ul. Głęboką, a tam po prawej stronie (tuż przed uliczką prowadzącą na pl. Teatralny) był sklep fabryczny Schramka, gdzie sprzedawano cały asortyment jego wyrobów. Ale mnie interesowała tylko spora trójkątna tytka z wybrakowanymi waflami. Były one absolutnie świeże i cudowne, tyle że nieco pokruszone w trakcie krojenia. Otóż po zjedzeniu zawartości takiej tytki (chyba 1/4 kg), która kosztowała całych... 25 groszy i wypiciu buteleczki lemoniady, za następnych 25 groszy uczucie głodu znikało, a za pozostałych 50 groszy można było zobaczyć wymarzony film w rodzaju „Tygrys z Esznapuru" czy „Pat i Pataszon".

Po pewnym czasie wiadomość o tego rodzaju „malwersacji" dotarła do mojego ojca w rezultacie czego zaczął on wykupywać u pana Hermana abonament obiadowy dla mnie i cała ta moja kombinacja wzięła w łeb.

W swym wspomnieniu pan dr Schramek (którego zresztą dobrze pamiętam) pisze o „poważnym antysemityzmie", narastającym w Cieszynie w latach 30. Otóż w tej materii pragnę przypomnieć co następuje.

Kiedy gdzieś w połowie lat 30. została otwarta Wyższa Szkoła Gospodarstwa Wiejskiego zaczęli zjeżdżać do Cieszyna studenci z tzw. Polski (bo tak zwykło sie określać przybyszów spoza Śląska Cieszyńskiego). W znacznej części byli to synalkowie ziemian z Polski wschodniej i Królestwa, gdzie w tych sferach endecja była mocno zakorzeniona. Paradowali oni w swych zielonych konfederatkach (haftowanych srebrnym szychem i z małym daszkiem) i wywyższali się w swoim zachowaniu. Oczywiście przywieźli ze sobą antysemityzm i dochodziło do takich czy innych wybryków na tym tle. Miejscowi studenci tudzież cieszyniacy w szerszym pojęciu nie darzyli ich sympatią, stad też utarła sie dla nich nazwa... wozignojki. Przyznać trzeba, że sympatyzowali z nimi jedynie wyżsi urzędnicy państwowi, którzy, jak słusznie pisze dr Schramek, w znacznej ich ilości byli nasyłani przez odgórne władze z Polski.

Jako, że sam jestem Żydem, uważam za stosowne dać świadectwo prawdzie i słów tych parę napisać. Pomysł Gazetycodziennej.pl uważam za doskonały, a dowiedziałem się o jej istnieniu od mojego przyjaciela Józefa Kornbluma. Od tego czasu nieomal codziennie do niej zaglądam i życzę Wam powodzenia w tym zbożnym dziele.

Z „drugiego końca świata", z wiosennego Melbourne, ślę serdeczne pozdrowienia.

***

Powyższy artykuł wyraża osobiste poglądy jego autora. W dziale Opinie Gazetycodziennej.pl chcemy prezentować różne stanowiska na tematy społeczne, gospodarcze, polityczne, historyczne, kulturalne, religijne i sportowe Śląska Cieszyńskiego ludzi różnych opcji, wyznań, zainteresowań... Chcielibyśmy, aby dział Opinie naszego dziennika stał się szeroko pojętą platformą wymiany poglądów o regionie. Zapraszamy chętnych do przesyłania nam felietonów, dzielenia się z nami swoimi spostrzeżeniami oraz bieżącego komentowania artykułów.
Komentarze: (2)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

Pozdrowienia dla Pana Otto Winecki-Windholz z dalekiej Australii od rodowitego Cieszyniaka

Pięknie wspomnienie, dziękuję, że zechciał Pan podzieć się nim z nami, pozdrawiam serdecznie.

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama