Głosowanie bez barier i ..... realnej kontroli (niezweryfikowany)
30 sierpnia 2011 - 19:20
W czasie wyborów prezydenckich w lokalu wyborczym w Brukseli z urny wyjęto ponad 100 (słownie: sto) kart do głosowania więcej niż wydano. A karty wyborcze są pieczętowane pieczęcią konkretnej komisji - nie mogły więc być wydane w innym lokalu (jeżeliby by tak było, nie byłoby zagadki). I najciekawsza chyba sprawa. Komendant policji stołecznej dzielnicy Białołęka zostaje zatrzymany pod zarzutem zabójstwa. W jego samochodzie policjanci znajdują... kilkaset kart wyborczych z wyborów samorządowych w Warszawie. PKW tym się nie przejęła. Wprowadzenie pełnomocnictw ułatwi robotę kanciarzom. Wszak już Stalin mówił: - nieważne kto jak głosuje ale ważne kto liczy głosy.
W czasie wyborów prezydenckich w lokalu wyborczym w Brukseli z urny wyjęto ponad 100 (słownie: sto) kart do głosowania więcej niż wydano. A karty wyborcze są pieczętowane pieczęcią konkretnej komisji - nie mogły więc być wydane w innym lokalu (jeżeliby by tak było, nie byłoby zagadki). I najciekawsza chyba sprawa. Komendant policji stołecznej dzielnicy Białołęka zostaje zatrzymany pod zarzutem zabójstwa. W jego samochodzie policjanci znajdują... kilkaset kart wyborczych z wyborów samorządowych w Warszawie. PKW tym się nie przejęła. Wprowadzenie pełnomocnictw ułatwi robotę kanciarzom. Wszak już Stalin mówił: - nieważne kto jak głosuje ale ważne kto liczy głosy.