Wiadomo-każdy Cesarok jest Górnoślązakiem ale nie każdy Górnoślązak Cesarokiem. Przy nazywaniu siebie Ślązakiem trzeba zawsze precyzować- Co nie zmienia faktu że jest się Ślązakiem :) "Opolszczyzna" to dziwny wymysł na potrzeby mediów...
Moja rodzina mieszka w Bielsku i okolicach conajmniej od 10 pokoleń wstecz...i jestem dumny z tego że mieszkam na Śląsku Cieszyńskim. Potępiam fałszywe stereotypy nt. Ślązaków jak i samą tzw. "Narodowość" Śląską-to tylko działa na niekorzyść. Ale nie boję się nazwać Ślązakiem-ludziom trzeba zmieniać ten negatywny obraz Śląska jako jakiegoś stałego jednego monolitu. I nie mam nic przeciwko istnieniu Bielska-Białej w ramach woj Śląskiego. Przed 1975 rokiem też należało i źle nie było. Natomiast pamiętam Bielsko-Białą w 1998 roku-smutne i biedne miasto z zawalonymi kamienicami w samym rynku (wtedy chyba jeszcze ZWM :P) Nie ma do czego wracać. Teraz jest coraz lepiej ;-)
A i chciałem dodać że pochodzę z tej Śląskiej strony Bielska :) Parę przypadków z historii rodzinnych mam urodzonych po drugiej stronie Białej-ale oni jakoś dziwnym trafem woleli po tej stronie rzeki mieszkać i żyć. No cóż... A mi- co nawet wyszło całkiem przypadkiem-udało się nawet mieszkać i żyć tylko i wyłącznie po tej Śląskiej stronie Białej. Co w sumie tylko dodaje smaczku mojej tożsamości :D
Parafrazując słowa Ch. Maurrasa-
Jestem Bielszczaninem, Jestem Ślązakiem ,Jestem Polakiem, Jestem Rzymianinem :)
Wiadomo-każdy Cesarok jest Górnoślązakiem ale nie każdy Górnoślązak Cesarokiem. Przy nazywaniu siebie Ślązakiem trzeba zawsze precyzować- Co nie zmienia faktu że jest się Ślązakiem :) "Opolszczyzna" to dziwny wymysł na potrzeby mediów...
Moja rodzina mieszka w Bielsku i okolicach conajmniej od 10 pokoleń wstecz...i jestem dumny z tego że mieszkam na Śląsku Cieszyńskim. Potępiam fałszywe stereotypy nt. Ślązaków jak i samą tzw. "Narodowość" Śląską-to tylko działa na niekorzyść. Ale nie boję się nazwać Ślązakiem-ludziom trzeba zmieniać ten negatywny obraz Śląska jako jakiegoś stałego jednego monolitu. I nie mam nic przeciwko istnieniu Bielska-Białej w ramach woj Śląskiego. Przed 1975 rokiem też należało i źle nie było. Natomiast pamiętam Bielsko-Białą w 1998 roku-smutne i biedne miasto z zawalonymi kamienicami w samym rynku (wtedy chyba jeszcze ZWM :P) Nie ma do czego wracać. Teraz jest coraz lepiej ;-)
A i chciałem dodać że pochodzę z tej Śląskiej strony Bielska :) Parę przypadków z historii rodzinnych mam urodzonych po drugiej stronie Białej-ale oni jakoś dziwnym trafem woleli po tej stronie rzeki mieszkać i żyć. No cóż... A mi- co nawet wyszło całkiem przypadkiem-udało się nawet mieszkać i żyć tylko i wyłącznie po tej Śląskiej stronie Białej. Co w sumie tylko dodaje smaczku mojej tożsamości :D