, niedziela 1 września 2024

Nie trzeba być niewidomym i niepełnosprawnym, aby widzieć w nowym rozwiązaniu mnóstwo niedociągnięć czy utrudnień. Jesli n.p. wchodzę do autobusu głównym wejściem obładowana zakupami, to muszę z tymi tobołami przejść do przodu, bo tylko tam jest kasownik sprzedający bilety jednorazowe opłacane kartą. Odkładam zakupy, otwieram torebkę, wyjmuję portfel z karta, kupuję bilet, chowam portfel. Podnoszą toboły z podłogi i szukam miejsca. W międzyczasie staram się nie wywrócić w czasie jazdy.
Ambaras nie do zniesienia. Przedtem przygotowany bilet, kasowałam przy wejściu, bilet wędrował do kieszeni i po kłopocie.

Dlaczego nie zastosowano rozwiązania, które widziałam na Majorce lub na Malcie, gdzie w kiosku kupowałam plastikowy bilet wielokrotnego przejazdu, który zawsze mogłam trzymać na podorędziu i kasowałam przy wejściu??? Wspomnę, że n.p. na Majorce bilet 10- przejazdowy w Palmie kosztował 10E, podczas gdy pojedynczy papierowy 1,5E! Natomiast na Malcie na tygodniowym bilecie jeździło się bez ograniczeń na całej wyspie łącznie z Gozo. Wszystkie autobusy jednej firmy, czyściutkie, wygodne i klimatyzowane.

Dodam, że dotychczas w sprzedaży były bilety za 28 zł na 11 przejazdów co dawało cenę 2,55 z jeden przejazd. Obecnie biletów już nie ma i nie będzie!

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama