, niedziela 1 września 2024

Porównywanie "Inki" z Wałęsą jest tyle niezgrabne, co perfidne...nigdy nie wiemy, jak zachowamy się w sytuacjach granicznych, większość dałaby się złamać, takie postawy bohaterskie, zdarzają się rzadko i ten hart ducha ma często, podłoże duchowe...kontekst /nagonka na Wałęsę/, również jest niefortunny...
Polska nie jest krajem bohaterów, tylko normalnych, zwyczajnych ludzi, chociaż na tle innych narodów, należymy do krajów walecznych, co wcale nie odbija nam się na zdrowiu...a raczej wpędza w resentymenty, zachowania nacjonalistyczne, nawet autorytarne /patrz polityka J. Kaczyńskiego i jego dworu/...co paradoksalnie może prowadzić własnie do nowych
konfliktów społecznych, napięć międzynarodowych czy nawet nowych teatrów wojny...
Przelewanie krwi za naszą i waszą wolność, to archetyp, którego moc powoli gaśnie, chociaż, jak to bywa w historii /oraz w wypadku zachowań ludzkiego organizmu/, obecne wzmożenie niebezpieczeństw, może uwolnić nas od rosnących napięć - ale do tego potrzeba wrażliwości humanistycznej i mądrości w ocenie sytuacji - Osho *Bhagwan Shree Rajneesh, nazwał taka strategię postępowania - porzuceniem w kulminacji...
Arogancja, powołująca do życia agresję i zniszczenie - to czarny scenariusz psychopatów czyli uwalnianie się od napięć poprzez wojny - nie muszą nikogo przekonywać, jak szalona i zawodna to strategia - niestety Polacy słabo uczą się na swoich błędach...a także zaletach innych narodów...wciąż chcemy chcemy być "papugą narodów"...

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama